Lato w Jagódce recenzja

Słodko, słodko, coraz słodziej....

Autor: @malaM ·2 minuty
2013-05-03
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Po nieźle zapowiadającym się „Roku w Poziomce”, przyszedł czas na kolejną część serii owocowej, która zresztą miała swoje miejsce w tej wyżej wspomnianej. Pamiętacie chyba Ewę, która w zaledwie trzy miesiące miała znaleźć i wydać bestseller? No i tą właśnie perełką okazało się „Lato w Jagódce”, ostatnio czytana przeze mnie powieść Michalak.

Czytelnik poznaje Gabrysię, młodą kobietę, która krótko po swoim urodzeniu została porzucona na progu obcego domu i odtąd wiedzie życie u boku przyszywanej ciotki Stefanii. I byłoby to dobre życie. Bez opływania w luksusy, ale pełne ciepła i miłości, z wymarzoną pracą zaklinacza koni. I takie w istocie jest, jednak gabrysina miłość kończy się na ciotce Stefanii, bowiem nasza bohaterka nie grzeszy urodą, a na dodatek jedną nogę ma krótszą od drugiej. Wrodzone kalectwo stało się przyczyną wielu niepowodzeń w jej życiu, do momentu, kiedy okazało się, że to dzięki niemu ma szansę na spełnienie swoich marzeń. Pewnego dnia, za sprawą ekipy programu „Z Bestii w Piękność”, Gabrysia w końcu ma szansę na normalne życie. A może nawet na miłość?

Już od pierwszych stron tej uroczo zapowiadającej się powieści, zostałam zbombardowana cukrem i lukrem, którymi ociekała książka. Tak, wiem, zwykle w książkach Katarzyny Michalak mi to nie przeszkadzało, dlatego nie wiem czy wynika to z faktu, iż ta pozycja jest znacznie bardziej słodka od pozostałych, czy obecnie mam przesyt stylu tej autorki. Bądź co bądź naczytałam się trochę jej książek w ostatnim czasie, jednak żadna nie zalała mnie słodką melasą w takim stopniu, jak zrobiło to „Lato w Jagódce”. Sytuację ratowała tak naprawdę tylko niepełnosprawność Gabrieli (choć i to było przedstawione w bardzo niewinny sposób) oraz postać innego z bohaterów – Pawła, który zmagał się z niemożnością mówienia, za sprawą pewnego sekretu z dzieciństwa. Niestety wszelkie wypowiedzi Gabrieli, jakby nie było prawie trzydziestoletniej kobiety, były tak niewiarygodnie dziecinne i irytujące, że wielokrotnie miałam ochotę zatrzasnąć książkę i więcej jej nie otwierać. A i postać innej z bohaterek – Maliny Bogackiej, bezwzględnej pani mecenas, której serce zmiękło w wyniku pewnych wydarzeń, była naciągana i mało prawdopodobna. Że o okolicznościach dołączenia Gabrieli do popularnego programu telewizyjnego nie wspomnę.

Dałam jednak piątkę, a to oznacza, że nie było do końca źle. Jednym z czynników, przemawiających na plus, był typowy dla Michalak styl pisania, który jak zwykle sprawił, że książkę pochłonęłam w kilka godzin. A raczej pochłonęłabym, gdyby nie to, że musiałam ją co jakiś czas okładać, aby się zwyczajnie nie zasłodzić. Dużym plusem „Lata w Jagódce” jest kreacja dwóch bohaterów – wspomnianego już Pawła, mężczyzny, do którego ciężko nie poczuć sympatii oraz małego Alka, którego losy niby przypadkowo splotły się z życiem głównych bohaterów.

Tym, którzy nie poznali jeszcze twórczości Katarzyny Michalak, zdecydowanie odradzam rozpoczęcie znajomości od tej pozycji. Faktem jednak jest, że „Lato w Jagódce” zbiera dość wysokie oceny, dlatego całkiem możliwe, że to tylko moje prywatne marudzenie. Być może zasłodziłam się tą cukierkową prozą pani Kasi Michalak, ale "Lato w Jagódce" jak dotąd podobało mi się najmniej. Może gdybym przeczytała za jakiś czas, inaczej bym odebrała, ale na tę chwilę było niestety za słodko i zbyt irytująco. Nie polecam i nie odradzam, wybór pozostawiam Wam.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2013-04-29
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Lato w Jagódce
6 wydań
Lato w Jagódce
Katarzyna Michalak
7.7/10

Prawdziwe szczęście w zasięgu ręki! Baśń o Kopciuszku - niepełnosprawnej dziewczynie, Gabrysi Szczęśliwej, która nie marzy by być pięknością - ona marzy o tym by mogła żyć zwyczajnie, cieszyć się pros...

Komentarze
Lato w Jagódce
6 wydań
Lato w Jagódce
Katarzyna Michalak
7.7/10
Prawdziwe szczęście w zasięgu ręki! Baśń o Kopciuszku - niepełnosprawnej dziewczynie, Gabrysi Szczęśliwej, która nie marzy by być pięknością - ona marzy o tym by mogła żyć zwyczajnie, cieszyć się pros...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Lato w Jagódce” to opowieść o dziewczynie – Gabrysi która, nie marzy o tym by znaleźć przysłowiowego księcia na białym koniu. Główna bohaterka chce być taka jak inni, zwyczajna. Przy pomocy nieoczek...

MA
@Magallena

Każdy z nas wiele chce od życia. U praktycznie każdego w tych pragnieniach pojawia się jedna rzecz - szczęście. Wszyscy chcieliby czuć się spełnieni, robić to, co kochają, odnaleźć akceptację i uznani...

@AmeliaGrey @AmeliaGrey

Pozostałe recenzje @malaM

Miniaturzystka
Miniaturzystka

Druga połowa XVII wieku to czas rozwoju żeglugi i handlu, szczególnie w Holandii położonej w strategicznym rejonie. Kupiectwo cieszyło się ogromnym powodzeniem i zapewnia...

Recenzja książki Miniaturzystka
Ja, Ibra
Ibra

Kiedy taka postać jak Zlatan Ibrahimović decyduje się wydać autobiografię, jednego można być pewnym – będzie kontrowersyjna, ale jednocześnie szczera. Bo przecież Ibra od...

Recenzja książki Ja, Ibra

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka