Słowik - format kieszonkowy recenzja

Słowiczy śpiew ginący w dymie.

Autor: @krainabezsennosci ·3 minuty
2019-01-09
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Znacie mnie nie od dziś i doskonale wiecie, że gustuję w fantasy, kryminałach i wszelkiej maści biografiach. A co się stanie, kiedy dacie mi do ręki fikcję historyczną? Hmm… Z początku byłam mało przekonana, ale gdy Maciek podesłał mi opis „Słowika” Kristin Hannah, miałam mocne postanowienie, że dam jej szansę. Wszak II wojna światowa to jeden z najciekawszych, zarówno dla mnie jak i mojego brata, okresów historycznych. Pękająca w szwach od podręczników biblioteczka w domu mojej mamy mówi sama za siebie. Ale do rzeczy – czy byłam rozczarowana, a może oczarowana? Zapraszam 



Kristin Hannah urodziła się w 1960r. w południowej Kalifornii w USA. Jest wielokrotnie nagradzaną i bestsellerową amerykańską pisarką, która zdobyła wiele nagród, m.in. Złotego Serca, Maggie, i nagroda 1996 National Reader’s Choice. Hannah ukończyła wydział prawa w Waszyngtonie i prawo praktykowała w Seattle, zanim stała się pełnym pisarzem. Mieszka z mężem i synem w Pacific Northwest.

Miłość pokazuje nam, kim chcemy być. Wojna pokazuje, kim jesteśmy. Światowy bestseller już w Polsce! Dwie siostry, Isabelle i Vianne, dzieli wszystko: wiek, okoliczności, w jakich przyszło im dorastać, i doświadczenia. Kiedy w 1940 roku do Francji wkracza armia niemiecka, każda z nich rozpoczyna własną niebezpieczną drogę do przetrwania, miłości i wolności. Zbuntowana Isabelle dołącza do ruchu oporu, nie zważając na śmiertelne niebezpieczeństwo, jakie ściąga na całą rodzinę. Opuszczona przez zmobilizowanego męża Vianne musi przyjąć do swego domu wroga. Cena za uratowanie własnego życia i dzieci z czasem staje się dramatycznie wysoka… Inspirowana życiorysem bohaterki ruchu oporu Andrée de Jongh opowieść o sile, odwadze i determinacji kobiet zachwyciła miliony czytelniczek na całym świecie.



Ok. Postawmy sprawę jasno już na początku. „Słowik” to najlepsza powieść w swojej kategorii, jaką przeczytałam w tym roku. W ogólnej klasyfikacji najlepszych książek 2016 roku… Coś czuję, że nieźle zamiesza na podium. Całość jest iście filmowa, mam wrażenie, że niemal napisana pod scenariusz. Czy niedługo czeka nas ekranizacja? Z jeden strony czekam, z drugiej boje się, czy nie zatrze dobrego wrażenia, jakie zostawiła autorka. Zauważyłam ostatnio, że II Wojna Światowa jest coraz częściej na językach współczesnej kultury. Często wykorzystuje się ją jako temat filmów – czy to główny, czy przemykający w tle. O grach komputerowych nie wspominając. Autorzy książek szukają świadectw ludzi żyjących w tych czasach i inspirują się nimi. Wydaje mi się, że przez to, że niewiele zostało takich osób, ludzie zaczęli odczuwać presję tykającego zegara. Jeśli nie spiszą tych doświadczeń – przeminą. Nie inaczej zrobiła Kristin Hannah, opierając fikcję o historię Andrée de Jongh, dziewiętnastoletniej belgijskiej bojowniczki ruchu oporu, która pomagała przy organizowaniu trasy przerzutowej dla uciekinierów z obozów jenieckich. Co do samej treści – nie wyobrażam sobie, żeby można było zrobić coś lepiej. Dwie siostry Vianne i Isabelle dzieli niemal wszystko – wiek, styl życia, motywacja i marzenia. Jedna to stateczna matka i żona, druga – wiecznie wędrująca zbuntowana nastolatka. Zderzenie ich światów może przynieść niezły huragan. Przedstawiona w powieści Francja w czasach II wojny światowej zachwyca realizmem. Brutalnie realistyczna i cudownie piękna. Niesie ze sobą zarówno dramatyczne wydarzenia, jak i bardzo dużo wzruszenia. Myślę, że hasło „Miłość pokazuje nam, kim chcemy być. Wojna pokazuje, kim jesteśmy.” idealnie opisuje, czego możemy się spodziewać w trakcie lektury.

Przepiękna i wzruszająca powieść o bohaterstwie kobiet w czasie II wojny światowej. Jeśli można powiedzieć, że książka wojenna jest piękna, to właśnie taką książką jest właśnie “Słowik” Kristin Hannah.


Ocena: 10/10


„Na ścianie wisiało przekrzywione, pęknięte lustro. Odbicie jej twarzy było przez to zniekształcone, jedna połowa znajdowała się niżej niż druga.– Jak możesz się bać? – zapytała swoje odbicie. Sforsowała w zamieci przełęcz w Pirenejach, przekroczyła wartkie wody rzeki Bidasoa pod nosem hiszpańskich strażników, pewnego razu poprosiła gestapowca, żeby pomógł jej przenieść przez granicę walizkę pełną fałszywych papierów, ponieważ „pan jest taki silny, a ja taka zmęczona podróżą”, ale nigdy nie czuła się tak zdenerwowana jak teraz. Nagle się dowiedziała, że kobieta może jednym wyborem zmienić całe swe życie i wyrwać z korzeniami dotychczasową egzystencję.Westchnęła ciężko, owinęła się wystrzępionym ręcznikiem i wyszła z łazienki. Przystanęła na moment przed drzwiami, żeby uspokoić bicie serca – nadaremnie – po czym je otworzyła.”

Moja ocena:

Data przeczytania: 2016-11-01
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Słowik - format kieszonkowy
5 wydań
Słowik - format kieszonkowy
Kristin Hannah
8.5/10

Miłość pokazuje nam, kim chcemy być. Wojna pokazuje, kim jesteśmy. Dwie siostry, Isabelle i Vianne, dzieli wszystko: wiek, okoliczności ,w jakich przyszło im dorastać, i doświadczenia. Kiedy w 1940 ro...

Komentarze
Słowik - format kieszonkowy
5 wydań
Słowik - format kieszonkowy
Kristin Hannah
8.5/10
Miłość pokazuje nam, kim chcemy być. Wojna pokazuje, kim jesteśmy. Dwie siostry, Isabelle i Vianne, dzieli wszystko: wiek, okoliczności ,w jakich przyszło im dorastać, i doświadczenia. Kiedy w 1940 ro...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Cudowna, poruszająca i piękna historia o odwadze, o sile wyborów jakie musimy podjąć choć nie są łatwe, o człowieczeństwie i o bardzo trudnych czasach. Autorka przedstawia nam losy dwóch kobiet, sió...

@aga.misiak3 @aga.misiak3

Po dwóch niezbyt udanych spotkaniach z twórczością Kristin Hannah ("Zdarzyło się nad jeziorem Mystic" oraz "Wyśnione szczęście") sięgnęłam po "Słowika", podobno najlepszą powieść autorki. Od razu stw...

@meryluczytelniczka @meryluczytelniczka

Pozostałe recenzje @krainabezsennosci

Miłość, zbrodnia, kara
Nierozłączna trójka.

Rozpływam się powoli, ale nie marudzę, bo przyjdą gorętsze czasy. A co zrobić w taki dzień jak dziś? Najlepiej zakopać się w fotelu ze szklanką czegoś z lodem i czytać. ...

Recenzja książki Miłość, zbrodnia, kara
Zginę bez ciebie
Zginąć to dopiero połowa drogi.

Kiedy czytacie ten wpis, siedzę pewnie w pracy, ale myślami jestem z wami Niezmiennie pozostaję tak zakręcona, że ledwo znajduję czas na sen, a jeszcze przyplątała się ...

Recenzja książki Zginę bez ciebie

Nowe recenzje

Córka milionera
Córka milionera
@Malwi:

"Córka milionera" to kryminał, który na pierwszy rzut oka może wydawać się klasycznym dreszczowcem, ale Tomasz Wandzel ...

Recenzja książki Córka milionera
Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem