Nim nadejdzie mróz recenzja

Służba przechodzi z pokolenia na pokolenie

Autor: @Drrim ·3 minuty
2013-07-09
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Nim nadejdzie mróz to już ostatnia książka z serii o komisarzu Kurcie Wallanderze. Do tej pory z jego postacią spotkałam się raz, przy okazji lektury Piątej kobiety. Cóż, gdyby tamta książka mi się nie podobała to czy sięgnęłabym po tę, kolejną? Odpowiedź jest prosta - nie. A czy to spotkanie ze szwedzkim kryminałem się udało? Zaraz Wam odpowiem.

Linda Wallander, córka dotychczasowego głównego bohatera, pragnie przejąć pałeczkę po ojcu. Niedługo zaczyna swoją pracę w policji. Jednak wcześniej ginie jej przyjaciółka Anna. Dziewczyna niepokoi się o los przyjaciółki, lecz ojciec nie traktuje tej sprawy poważnie. Przyszła policjantka bierze sprawę w swoje ręce. Zaginięciu Anny towarzyszą serie tajemniczych wydarzeń. Morderstwo przypadkowej (?) kobiety, pożary kościołów i napaść na Lindę. Czy teraz sprawa jest na tyle poważna, aby Kurt Wallander zainteresował się zaginięciem przyjaciółki córki? Dokąd zaprowadzi ich trop fanatycznej sekty, na który wpadli?

Aura tajemniczości i niesamowity klimat, które towarzyszą nam w czasie czytania książek Henninga Mankella, są niczym mgła przylegająca do naszego ciała i próbująca wedrzeć się w najgłębsze zakamarki naszego umysłu. Otula już przy pierwszych stronach książki, a odpływa dopiero przy jej zakończeniu. To właśnie sprawia, że kryminały te są tak realistyczne, wciągające i po prostu oczarowują Czytelnika.
Na uwagę zasługuje również fakt, iż autor po mistrzowsku łączy w zakończeniu wszystkie wątki, które na początku wydawały się nie mieć ze sobą nic wspólnego. Mimo iż na pierwszych stronach powieści akcja nie leci na łeb na szyję, nie nudzimy się. Jesteśmy stopniowa wprowadzani w życie bohaterów, stopniowo rozwija się właściwa akcja, która z czasem nabiera tempa.

Jak to u Henninga Mankella w książkach bywa, tutaj także autor porusza aktualne problemy społeczny. W tej powieści trafiło na sekty religijne. Jak wielką potrafią wyrządzić krzywdę? Jak są silne i do czego zdolne osoby, które ślepo wierzą w coś czy kogoś, kto wyrządza same krzywdy i nie robi nic dobrego? Najgorsze jest to, że przewodniczący takich sekt często wykorzystują dobrych i prawych ludzi i tak mieszają im w głowach, że te osoby dadzą sobie wmówić wszystko. Nawet to, że Bóg wymaga ofiar, a oni mają te ofiary złożyć. Nieważne człowiek czy zwierzę. Jedna osoba czy kilkanaście, kilkaset. Ważne, żeby w oczach swojego boga zobaczyli uznanie.

Przejdźmy teraz do bohaterów. Jest to pierwsza część z serii z Lindą Wallander, a zarazem ostatnia część z serii z Kurtem Wallanderem. Można więc się domyślić, iż w tej książce bardziej skupimy się na córce komisarza, aniżeli na nim samym. Rozstanie z głównym bohaterem poprzednich części nie jest bolesne i nagłe. Spokojnie, Kurt Wallander nie ginie w tajemniczych okolicznościach i nie zostaje postrzelony podczas żądnej akcji. Nie, on cały czas nam towarzyszy. Jest, ale w tle. I muszę Wam powiedzieć, że Lindę Wallander polubiłam tak samo jak jej ojca, a może nawet bardziej? Tak samo logiczna i konkretna jak ojciec. Może ma tylko więcej uczuć, które zneutralizują się podczas pracy w policji. Jedno co o córce komisarza mogę stwierdzić, to to, iż jest ona na pewno mniej nerwowa niż ojciec. Chociaż może i to ulegnie zmianie po tak długim stażu w policji, po zarwanych nocach i po hektolitrach kawy, które przyszła pani komisarz będzie musiała wypić, aby w miarę logicznie myśleć.

Kolejne spotkanie ze szwedzkim kryminałem Henninga Mankella wypadło nad wyraz dobrze. Jestem zadowolona i podobnie jak książki Piąta kobieta tej także na długo nie zapomnę.
Zapomniałam wspomnieć, iż tę książkę można swobodnie czytać bez zapoznania się z poprzednim tomem. Jednak zachęcam Was do przeczytania wszystkich kryminałów, w których występuje postać Kurta Wallandera.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2013-07-09
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Nim nadejdzie mróz
5 wydań
Nim nadejdzie mróz
Henning Mankell
7.5/10
Cykl: Komisarz Wallander, tom 9
Seria: Mroczna Seria

Misterna historia kryminalna, opowiedziana z perspektywy kobiety, groźny fanatyzm religijny, w tle informacje z Nowego Jorku po ataku na WTC... Mija lato 2001 roku, Linda, córka Kurta Wallandera, ukoń...

Komentarze
Nim nadejdzie mróz
5 wydań
Nim nadejdzie mróz
Henning Mankell
7.5/10
Cykl: Komisarz Wallander, tom 9
Seria: Mroczna Seria
Misterna historia kryminalna, opowiedziana z perspektywy kobiety, groźny fanatyzm religijny, w tle informacje z Nowego Jorku po ataku na WTC... Mija lato 2001 roku, Linda, córka Kurta Wallandera, ukoń...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Wallander znowu w akcji! Choć tym razem trafniejsze byłoby stwierdzenie Wallanderowie w akcji, bo do Kurta dołącza jego córka, Linda. „Nim nadejdzie mróz”, to kryminał który zdradzi meandry nie tylko ...

@zuzankawes @zuzankawes

Do lektury Nim nadejdzie mróz zabierałam się z lekką obawą. Nie wiedziałam, jak Mankell poradzi sobie z kryminałem, w którym tak mało jest Kurta Wallandera i jak się spisze w nowej roli jego córka Lin...

AN
@anetapzn

Pozostałe recenzje @Drrim

Igrzyska Śmierci
Głodowe Igrzyska - brutalna rozrywka

Miłość. Przyjaźń. Nienawiść. Złość. Rozpacz. Zwątpienie. Przetrwanie. Silna wola. Wytrwałość. Walka. Głód. Śmierć. Witamy na 74. Głodowych Igrzyskach! Panem jest podziel...

Recenzja książki Igrzyska Śmierci
Baśniarz
Po prostu baśniarz...

Tragedia. Tym jednym słowem mogę szczerze określić tę książkę. I nie chodzi mi o to, że okazała się ona klapą - wręcz przeciwnie, była to jedna z najlepszych książek, jak...

Recenzja książki Baśniarz

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka