Chemia śmierci recenzja

Sny nie śnią się bez powodu

WYBÓR REDAKCJI
Autor: ·1 minuta
2020-08-24
1 komentarz
10 Polubień
David Hunter ucieka z Londynu przed demonami przeszłości do spokojnego miasteczka Manham, gdzie zatrudnia się jako lekarz rodzinny. Po trzech latach nadal pozostaje tym obcym dla miejscowych, a gdy w lesie zostają znalezione zwłoki kobiety - podejrzenia padają na niego. Matka chłopców, którzy odnaleźli ciało domyśla się kim jest ofiara, ponieważ ta jej się przyśniła dzień wcześniej. Policja szybko odkrywa kim był Hunter w Londynie i prosi go o pomoc w zidentyfikowaniu kobiety, kiedy zaś znika kolejna - dawny antropolog sądowy w pełni angażuje się w sprawę i z całych sił stara się pomóc w śledztwie. Wspomnienia jednak nie dają o sobie zapomnieć, co noc śni mu się żona wraz z córką, a badania, które przeprowadza na zwłokach wcale nie ułatwiają mu pogodzenia się z tragedią, która spotkała jego rodzinę.

"Chemia śmierci" to pierwsza część serii z Dr Davidem Hunterem. Fabuła od samego początku wciąga i już nie mogę się doczekać, kiedy w moje rączki trafi kolejny tom. Narracja pierwszoosobowa prowadzona przez Huntera przeplatana jest rozdziałami z perspektywy ofiar, które potęgują napięcie podczas odkrywania sprawcy. I choć domyślałam się, kim on jest to autor skutecznie wodził mnie za nos i tym razem, gdy moje przypuszczenia się sprawdziły byłam zadowolona, że udało mi się rozwiązać sprawę. Ani przez chwilę nie pomyślałam, że historia jest przewidywalna, absolutnie.

Opisy rozkładu ciał były niesamowicie fascynujące, już przy pierwszej ofierze moim skojarzeniem był Hannibal Lecter. Zarówno układ zwłok, jak i aranżacja miejsca zbrodni oraz tworzenie profilu psychologicznego sprawcy na podstawie antropologi sądowej przywiodły mi na myśl właśnie tego seryjnego mordercę i psychiatrę. Porównanie moje wynika tylko i wyłącznie z uwielbienia nad tą postacią, a książka Simona Becketta jest na równie wysokim poziomie. Mroczny klimat, świetnie wykreowane postacie, makabryczna zbrodnia w tle... czego chcieć więcej? Z czystym sumieniem polecam, nie zawiedziecie się, ja się nie zwiodłam.

Moja ocena:

× 10 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Chemia śmierci
7 wydań
Chemia śmierci
Simon Beckett
8.4/10
Cykl: Dr David Hunter, tom 1

Chwytający za gardło literacki thriller sprzedany w Polsce w prawie 100 000 egzemplarzy. Tom 1 serii z doktorem Davidem Hunterem, wybitnym antropologiem sądowym, który umie skłaniać zmarłych do zwier...

Komentarze
@amelia.muzyk
@amelia.muzyk · około 4 lata temu
Swietna recenzja
Chemia śmierci
7 wydań
Chemia śmierci
Simon Beckett
8.4/10
Cykl: Dr David Hunter, tom 1
Chwytający za gardło literacki thriller sprzedany w Polsce w prawie 100 000 egzemplarzy. Tom 1 serii z doktorem Davidem Hunterem, wybitnym antropologiem sądowym, który umie skłaniać zmarłych do zwier...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Prawdziwa uczta dla koneserów gatunku, którego danie w postaci „Chemii Śmierci” pobudzi kubki smakowe najbardziej wybrednego smakosza. Chemia śmierci, to otwarcie cyklu z doktorem Davidem Hunterem. ...

Po wydarzeniu, które nieodwracalnie zmieniło życie bohatera, doktor David Hunter zdecydował, że powinien opuścić Londyn i przeprowadzić się do niewielkiej miejscowości w hrabstwie Norfolk. Cisza i sp...

@mori @mori

Nowe recenzje

Morderstwo w Orient Expressie
Sprawiedliwość wymierzona po latach
@karolak.iwona1:

Uwielbiam klasyczne kryminały Agathy Christie. "Morderstwo w Orient Expressie" to kolejny przykład znakomitego, lekkieg...

Recenzja książki Morderstwo w Orient Expressie
Zeznanie
Czy ręka sprawiedliwości jest odpowiednio długa?
@malgosialegn:

Cóż, i tym razem, Grisham zabrał nas w odmęty wymiaru sprawiedliwości. Klimaty mroczne i niespokojne, skażone nieprawoś...

Recenzja książki Zeznanie
Most na Drinie
Kronika pewnego mostu
@Remma:

Wzniesiony przez Mehmedpaszę most stanowi pretekst do opowieści z dziejów Bośni w latach 1516 – 1914. Most stanowi cent...

Recenzja książki Most na Drinie