Sodoma recenzja

Sodoma

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @Natula ·2 minuty
2020-02-21
1 komentarz
2 Polubienia
Uwielbiam fabuły ukazujące przerażającą wizję świata, dlatego też powieść „Sodoma” Marcina Wolskiego opowiadająca o losach miasta Amodos, miasta zepsutego do szpiku kości, bardzo mnie zainteresowała. Szczególnie, że główny wątek nawiązuje do metafizycznych rozważań nad istotą bytu.

Historia jest całkiem do rzeczy, chociaż nie powiem, trzeba wczuć się w klimat opowieści, ponieważ zwariowanych wątków w niej nie brakuje. Jak choćby motyw mewy - boskiego posłańca obwieszczającego nowiny prosto z ekranu telewizora, czy programu powołującego do życia „udoskonalone genetycznie twory”, służące do zaspokajania potrzeb zdegenerowanych krezusów. Surrealistyczne motywy zaskakują, czasami trudno je zaakceptować, ale nie można zaprzeczyć temu, że nadają „Sodomie” odpowiedni nastrój. Podobnie jak plejada oryginalnych bohaterów począwszy od jasnowidza Anatola (Tola), który przeszedł w swoim życiu przeróżne etapy, aż po altruistyczną podstarzałą gwiazdę porno.

Tolowi zostanie przydzielone nie byle jakie zadanie. Będzie musiał w ciągu 72 godzin znaleźć w Adamos dziesięciu sprawiedliwych, jeśli temu podła ocali metropolię przed zagładą – tak obiecał mu Bóg pod postacią mewy. Ową zagładą nie będzie któraś z boskich plag, ale przerażający i wybitnie niszczycielski wirus stworzony ludzką ręką. O dziwo w mieście grzechu, któremu nieznane jest miłosierdzie, współczucie i moralność, nasz bohater dość szybko znajduje idealnych kandydatów. Problemem okaże się utrzymanie wybrańców żywych aż do godziny zero.

Marcin Wolski przedstawił zwariowaną i przerażającą wizję, która jednak jest bardzo realna, ponieważ ukazuje skutki obecnych zachowań i tolerancję niektórych działań. Owszem, możemy polemizować na temat książkowego świata, ale według mnie to, co teraz dzieje się na świecie nie idzie w dobrym kierunku i kto wie czy za dziesięciolecia zepsucie nie będzie na topie, a obecnie budzące zdziwienie lub niechęć czyny, nie staną się przypadkiem czymś całkowicie normalnym i akceptowalnym. Autor zabawił się w ukazanie właśnie tak zepsutego świata, zwariowanego - w negatywnym znaczeniu - smutnego, szarego i niemoralnego, w którym dobroć i uczciwość są w deficycie. Jednak nie myślcie sobie, że to tylko przytłaczająca i przygnębiająca historia. W tekście nie brakuje ciekawych spostrzeżeń, komediowych, wręcz groteskowych motywów, i spektakularnych scen. Opowieść jest dynamiczna i ciekawie skonstruowana, gdyż pod tą ekscentryczną historią skrywa się rozprawa nad kondycją współczesnego świata. Mnie książka się podobała, chociaż lekko rozczarowało mnie zakończenie, dlatego że słodkawe, lekko baśniowe, zamknięcie historii nie pasowało mi do mrocznego świata. Z drugiej strony Wolski w tym kontrowersyjnym tekście postawił na trzy podstawowe wartości; wiarę, nadzieję i miłość, które zawsze mają szansę przebić się przez duszne opary zepsucia. Z całą pewnością „Sodoma” jest dobrą lekturą, ironiczną, może lekko dydaktyczną, która pokazuje skutki tego, co może się stać, jeśli pójdziemy nie tą drogą co trzeba.

Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Sodoma
Sodoma
Marcin Wolski
6/10

Nadchodzi dzień sądu. Wielka radość dla miłośników Agenta Dołu i Psa w studni! Marcin Wolski po sukcesach na niwie historii alternatywnych powraca w dawnym stylu. Zaprasza do współczesnej Sodomy i każ...

Komentarze
@mikakeMonika
@mikakeMonika · ponad 4 lata temu
Odealna recenzja 😁
× 1
Sodoma
Sodoma
Marcin Wolski
6/10
Nadchodzi dzień sądu. Wielka radość dla miłośników Agenta Dołu i Psa w studni! Marcin Wolski po sukcesach na niwie historii alternatywnych powraca w dawnym stylu. Zaprasza do współczesnej Sodomy i każ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Natula

Rzeźnik
Między prawdą a fikcją

Do tej książki podchodziłam jak pies do jeża, ale raz kozie śmierć. Zaznaczam, że historia Józefa Cyppka była mi znana, więc do powieści usiadłam już z pewnym obrazem, a...

Recenzja książki Rzeźnik
Satyricon
Wszystko ma swoją cenę

Co sprawiło, że skusiłam się na „Satyricon”? Po pierwsze, ostatnio ciągle wałkowałam jakąś makabreskę...psychopaci, kaci, wariaci, no ile można? Po drugie, zaintrygował ...

Recenzja książki Satyricon

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka