Angelfall. Penryn i kres dni recenzja

Spektakularny finał trylogii Angelfall

Autor: @katexx91 ·1 minuta
2022-01-27
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
"Świadomi koszmarów, które sie wydarzyły i które się wydarzą, ale mimo wszystko wybierający życie. Kto wie, może bycie człowiekiem wymaga pewnej sztuki."

Spektakularny finał bestsellerowej, a zarazem niestety mało znanej trylogii Susan Ee.

Koniec świata jest bliski! Jak zakończy się apokalipsa? Kto wygra! I kto okaże się wielkim przegranym?
Ludzie są przerażeni i aby przetrwać, są gotowi zrobić wszystko, nawet zwrócić się przeciw sobie, a anioły dobrze wykorzystują ten fakt.
Penryn nie zdaje sobie sprawy, że jako właścicielka archanielskiego miecza stała się największym wrogiem aniołów i za jej schwytanie wyznaczono nagrodę.
Raffe i Penryn za wszelką cenę chcą znaleźć lekarza, który pomógłby odwrócić efekty eksperymentów przeprowadzonych na Paige oraz wykonać operacje skrzydeł Raffe. W międzyczasie dziewczyna, chcąc poznać sekrety z przeszłości anioła, ściąga na ziemię mroczne siły z Odchłani. Dodatkowo anioły sprowadzają do świata ludzi apokaliptyczne bestie, które są biblijnymi zwiastunami Sądu Ostatecznego. Jednak ludzie się nie poddają i również szykują się do decydującej wojny i uwierzcie mi, że planują zgotować aniołom iście klimatyczne powitanie.
Główni bohaterzy muszą wybrać którąś ze stron i zdecydować czy będą walczyć przeciw sobie, czy mimo wszystko będą trzymać się razem. Czy zawarcie nietypowego sojuszu może przeważyć szalę na korzyść jednej ze stron? Jaką cenę przyjdzie zapłacić za zwycięstwo? I przede wszystkim jaki los czeka ludzkość?

Widowiskowy finał, do którego każdy odliczał strony od pierwszego tomu. Autorka przeszła samą siebie, znaleźliśmy tam wszystko, co powinno się znaleźć w oscarowej scenie znakomitego filmu. Od niezwykłej scenografii po efekty specjalne czy nawet oprawę muzyczną. Wszystko było prawie idealne... A prawie robi dużą różnicę, choć tutaj mimo wszystko ta mała rzecz nie ujmuje całości. Miałam wrażenie, jakby cała akcja była przyspieszona i zbyt szybko wszystko się skończyło. A może to tylko świadomość, że świetna książka się kończy, a człowiek nie chce się z nią jeszcze żegnać? Tego to już musicie przekonać się sami.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Angelfall. Penryn i kres dni
2 wydania
Angelfall. Penryn i kres dni
Susan Ee
8.2/10
Cykl: Angelfall, tom 3

Książka nominowana w Plebiscycie Książka Roku 2015 lubimyczytać.pl w kategorii Fantastyka, fantasy. Spektakularny finał bestsellerowej trylogii Susan Ee. Po brawurowej ucieczce z gniazda aniołów Penr...

Komentarze
Angelfall. Penryn i kres dni
2 wydania
Angelfall. Penryn i kres dni
Susan Ee
8.2/10
Cykl: Angelfall, tom 3
Książka nominowana w Plebiscycie Książka Roku 2015 lubimyczytać.pl w kategorii Fantastyka, fantasy. Spektakularny finał bestsellerowej trylogii Susan Ee. Po brawurowej ucieczce z gniazda aniołów Penr...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Angelfall. Penryn i kres dni" to trzeci tom bestsellerowej trylogii o końcu świata. Gdy Penryn razem z Raffiem uciekają z gniazda aniołów są zmuszeni do ciągłego ukrywania się. Tym razem ich prioryt...

@myreadingimagination @myreadingimagination

Pozostałe recenzje @katexx91

Nr 1
NR 1

Nr 1 bez wątpienia jest moim nr 1, jeśli chodzi o książki Liliany Więcek. Co to była za książka! Cindy i Rip poznali się w sierocińcu w Mendenhall. Ona trafiła tam z m...

Recenzja książki Nr 1
Małe wielkie kłamstwa
Debiutantki w zbrodni

Są tu fani Plotkary i Słodkich Kłamstewek? Mam dla was coś, co się wam spodoba, a mowa o książce „Małe Wielkie Kłamstwa” od Jennifer Lynn Barner. Osiemnastoletnia Saw...

Recenzja książki Małe wielkie kłamstwa

Nowe recenzje

Całe szczęście świata
Zwyczajna magia, która odmienia życie
@Moncia_Pocz...:

Agnieszka Krawczyk przyzwyczaiła mnie do ciekawych i nietuzinkowych cykli powieściowych. Sięgając po pierwszy tom kilku...

Recenzja książki Całe szczęście świata
Demon Luster
***
@apo:

Oto ona. Cała na... czarno? Mroczna i zdeterminowana. Ida Brzezińska, szamanka od umarlaków. Wiecznie nieobecna na zaję...

Recenzja książki Demon Luster
Wałbrzych. Tajna gra
Wałbrzych...
@kasiasowa1:

Recenzja książki „Wałbrzych. Tajna gra” – Robert Foks Muszę przyznać, że książka Roberta Foksa zaskoczyła mnie pozytyw...

Recenzja książki Wałbrzych. Tajna gra