Wierzę w to, co potrafię zrozumieć recenzja

Spotkanie z inteligentnym i otwartym człowiekiem

Autor: @almos ·3 minuty
2021-04-17
1 komentarz
15 Polubień
Znany filozof w wywiadzie rzece z trzema rozmówcami, dwojgiem filozofów, i zakonnikiem opowiada o swoim życiu, filozofii, stosunku do religii, pasji operowej, fascynacji futbolem i wielu innych sprawach.

Ciekawy to człowiek, nie ukrywa swojej przeszłości, otwarcie mówi o żydowskim pochodzeniu, i innych trudnych sprawach. Jest też sporo ciekawych rozważań filozoficznych i etycznych. Ale znajdujemy również fragmenty trudne. I tak, rozdział poświęcony epistemologii a zatytułowany „Prawda i realizm” był dla mnie kompletnie niezrozumiały; zdaje się, że trzeba być dyplomowanym filozofem, aby pojąć sens na przykład takiego zdania: „Jeśli jednak dopuścimy reguły empiryczne w ramach antyrealistycznej koncepcji semantycznej, antyrealizm nie ma racji, ponieważ teoriodowodowe reguły uznawania zdań nie wystarczą.”

Najbardziej zainteresował mnie rozdział „Niebo w płomieniach” mówiący o jego stosunku do religii. Mówi: „…ja jestem agnostykiem, ale ze wskazaniem ateistycznym (…). Uważam, że nie potrafię udowodnić ani istnienia Boga, ani nieistnienia Boga, ale muszę wybrać. I wybieram niewiarę.” Ale nie jest to ateista zapiekły, jest otwarty na argumenty, poza tym bardzo był zaprzyjaźniony z arcybiskupem Józefem Życińskim, jest zaprzyjaźniony z Michałem Hellerem. Przy czym jego stosunek do religii nie jest negatywny: „Nie lekceważę więc rutynowego przejawiania się religii, bo ono pełni bardzo ważną funkcję społeczną. Czy zawsze taką będzie miało? Nie wiadomo. Na razie jest pewnym elementem socjalizacji, który opiera się właśnie na relacji zaufania.”

Główny jego problem z religią jest taki, że nie rozumie „jak człowiek może być odpowiedzialny wobec Boga, który go stworzył i jest wszechmocny i wszechwiedzący.” Rozwijając myśl mówi: „Stworzenie człowieka przez Boga, łącznie ze wszechwiedzą, jest tutaj zasadniczym momentem. To właśnie wyklucza wolność i, w konsekwencji, odpowiedzialność. Wielokrotnie o tym rozmawiałem, także z teologami. Starałem się poznać jakieś argumenty, które by – to nie była kwestia nawracania się – pomogły mi zrozumieć, jak to jest w doktrynie. Rozmawiałem na przykład z Tischnerem, a on powiedział, że nie ma racjonalnego rozwiązania. Albo wierzysz w zgodność Boga i ludzkiej wolności, albo nie i koniec. A ja wierzę w to, co potrafię zrozumieć.” Piękne zdanie, pod którym mogę się podpisać obiema rękami.

Mówi też o dowodach na istnienie i nieistnienie Boga, wszystkie one są niepoprawne lub niemożliwe. W szczególności: „Każdy znany mi argument teologii racjonalnej jest logicznie błędny. Są oczywiście inne racje za istnieniem Boga, ale ich wadą jest to, że nie są one intersubiektywne. Gdy zaczyna się dyskusja ze zwolennikami takich argumentów, często urywają debatę, mówiąc: „Jak uwierzysz, to zobaczysz. To się przekonasz”. Czyli jest tak, że akt wiary konstytuuje swój przedmiot.” I dalej: „Zgadzam się, wiara religijna (bo nie każda) prowadzi do pewności, ale to może wynikać z bardzo wielu czynników – psychologicznych, społecznych, kulturowych czy tradycyjnych. Ja nie mogę nic na to odpowiedzieć poza stwierdzeniem, że takie motywy do mnie nie docierają.”. I dalej: „Ja biorę konkretny problem i stosuje do niego pewne – tak mi się wydaje – minimalne zasady racjonalności, to znaczy po pierwsze, na kim spoczywa tak zwany onus probandi, czyli ciężar dowodu. W naszym przypadku, w sprawie istnienia bytu takiego jak Bóg, ów ciężar spoczywa na tym, kto twierdzi, że Bóg istnieje, i on ma podać argumenty. Jak już powiedziałem, nie znam żadnego poprawnego argumentu. Poprawnego logicznie. Potrafię pokazać, że wszystkie są oparte albo na błędzie formalnym, albo na błędzie materialnym.” Bardzo mi bliskie są te poglądy

Bardzo to ciekawa książka, trochę jak spotkanie z inteligentnym i otwartym człowiekiem. Ale to rzecz nie dla każdego, polecam wszystkim myślącym i nieunikającym trudniejszych lektur.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2014-11-10
× 15 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wierzę w to, co potrafię zrozumieć
Wierzę w to, co potrafię zrozumieć
Jan Woleński
7.5/10

Co sądzi o religii? Czy Bóg wybrał go na ateistę? Dlaczego ma słabość do pięknych kobiet? W osobistych rozmowach Jan Woleński odsłania zakamarki swojego filozoficznego umysłu i racjonalnej duszy. Wr...

Komentarze
@jatymyoni
@jatymyoni · ponad 3 lata temu
Świętna recenzja i ciekawa książka. Muszę dodać do listy zakupów, chociaż do pojęcia antyrealistycznej koncepcji semantycznej będę potrzebować korepetycji.
× 1
@almos
@almos · ponad 3 lata temu
Dzięki :-)
× 1
Wierzę w to, co potrafię zrozumieć
Wierzę w to, co potrafię zrozumieć
Jan Woleński
7.5/10
Co sądzi o religii? Czy Bóg wybrał go na ateistę? Dlaczego ma słabość do pięknych kobiet? W osobistych rozmowach Jan Woleński odsłania zakamarki swojego filozoficznego umysłu i racjonalnej duszy. Wr...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @almos

Źródła
Zwyczajne piekło

Ostatnio lubię czytać krótkie książki, ta ma 112 stron, ale treści i emocji jest w niej bardzo dużo. To historia rodzinna opowiedziana przez trzy osoby i dziejąca się w ...

Recenzja książki Źródła
Szafarz
Górnośląski czarny kryminał

Głównym bohaterem kryminału Brudnika jest genialny, ale też szalony śledczy – Rafał Lichy. Rzecz cała zaczyna się tak, że Lichy, wyrzucony z policji, pędzi żywot bezdomn...

Recenzja książki Szafarz

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka