Zanim zgaśnie światło recenzja

spowiedź szpiega

Autor: @daka_portal ·1 minuta
2021-04-07
Skomentuj
5 Polubień
Powieść Mirosława Czarneckiego o dobrym tytule „Zanim zgaśnie światło” rozwija się baaardzo powoli. Wprawdzie miło jest podziwiać Paryż i Riwierę oczami bohatera, odwiedzać wciąż nowe knajpki czy kawiarnie popijając szampana (ewentualne whisky) i zajadać się wciąż innymi wyszukanymi potrawami, ale szczerze mówiąc, trochę już byłam znudzona tymi monotonnymi opisami sielskiego życia.

Ile można się przyglądać czyjemuś szczęściu… to nudne. Tym bardziej że czuć było pod powierzchnią, że autorowi nie chodzi o tanią egzaltację takim życiem ani szczegółowy opis egzystencji człowieka w średnim wieku bez większych problemów finansowych i moralnych. Cały czas czułam, że coś jest pod powierzchnią,
że autorowi o coś chodzi, coś przed nami ukrywa. Nie mogę powiedzieć, że budował napięcie, raczej drażnił się z czytelnikiem.

Najpierw obstawiałam, że będzie to książka z bohaterem, który ograł w karty pół Europy, ale nie, autor wprowadził wątek romansowy. Kurczę, to przecież miał być kryminał, czy wręcz sensacja. Nie kulinarny przewodnik po Francji czy poradnik jak zdobyć szybko kobietę mając wygląd, świetną opinię i forsę.

Wreszcie! Bliżej końca (szczerze? długo za daleko od początku 😊) fabuła nareszcie nabrała rumieńców i zaczęło robić się ciekawie. Naprawdę ciekawie i intrygująco. Książka nabrała charakteru. Opowieść zaczęła przypominać trochę spowiedź szpiega? Historię przebiegu ostatniej akcji, która zmieniła wszystko?

Książkę- dzięki dobremu stylowi, czyta się jednak łatwo i przyjemnie. Brak jest zdań-potykaczy, zniechęcających i każących ją odłożyć, bo męczy i irytuje. Gdy już wejdzie się w jej rytm- naprawdę trudno się oderwać. Trzeba przyznać też autorowi, że potrafi opisywać pokerowe zagrywki, dobrze oddaje emocje podczas licytacji. I umie tworzyć wartkie dialogi.

Sam temat budowy rurociągu gazowego NordStream, lobbingu ekonomicznego, zdobywania niejawnych informacji przez wywiady różnych krajów, budowania sojuszy w celu wywierania presji na rządy jest opisany tak, jakby autor sam brał udział w podobnych przedsięwzięciach. Jest przerażająco wiarygodnie, a niektóre odniesienia do rzeczywistości dotkliwie uzmysławiają nam, że to nie musi być fikcja.

W sumie więc dobrze oceniam tę książkę, choć wymaga uzbrojenia się w cierpliwość. Na pewno nie jest dla czytelników, którzy lubią być chwytani za gardło od pierwszych stron.

Książka została otrzymana z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-04-07
× 5 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zanim zgaśnie światło
Zanim zgaśnie światło
Miłosław Czarnecki
5.1/10

Kiedy wydaje ci się, że złapałeś szczęście za nogi, ono okaże się jedynie złudzeniem. Za czym można tęsknić, kiedy mieszka się na francuskiej Riwierze? Marc Martin ma czterdzieści lat, pracę marzeń ...

Komentarze
Zanim zgaśnie światło
Zanim zgaśnie światło
Miłosław Czarnecki
5.1/10
Kiedy wydaje ci się, że złapałeś szczęście za nogi, ono okaże się jedynie złudzeniem. Za czym można tęsknić, kiedy mieszka się na francuskiej Riwierze? Marc Martin ma czterdzieści lat, pracę marzeń ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Wystawne życie jest tylko zasłoną, przed światem aby nikt się nie dowiedział, czym tak naprawdę zajmujesz się na co dzień. Główny bohater wprowadził zasady gry w pokera do swojego codziennego życia,...

@lubie.to.czytam @lubie.to.czytam

Z czym kojarzy Wam się powieść sensacyjna? Czego oczekujecie od tego gatunku? Dla mnie podstawą jest ciekawa, wciągająca fabuła, a nade wszystko wartka, pełna zaskakujących zwrotów akcja. Sięgając ...

@recenzja_na_tacy @recenzja_na_tacy

Pozostałe recenzje @daka_portal

Mara i porywacze
czytajmy nieznanych autorów

To są znakomite momenty. Sięgasz po książkę nieznanej autorki, o prostym tytule- domyślasz się, że będzie coś o porwaniu. Właściwie wybierasz po okładce – ciekawej, niby...

Recenzja książki Mara i porywacze
2 miliony za Grunwald
życie czy sztuka?

Sklejanie prawdziwej historii wątkami fikcyjnymi tak, by nie było widać fastrygi, to wcale nie jest łatwa rzecz. Niejednokrotnie odrzucało mnie od podobnie skonstruowane...

Recenzja książki 2 miliony za Grunwald

Nowe recenzje

Planer zdrowia dziecka
Pamięć zewnętrzna
@phd.joanna:

No cóż, tytuł recenzji zdradza wiele... To jest pamięć zewnętrzna każdego rodzica. Sceptycznie podeszłam do pomysłu, k...

Recenzja książki Planer zdrowia dziecka
Pod skrzydłami żurawi
Miłość, która pokona wszystkie przeciwności losu
@kd.mybooknow:

Kochani tą historię chciałam przeczytać odkąd zobaczyłam ją pierwszy raz na IG. Jednak skusiłam się na audiobooka i ni...

Recenzja książki Pod skrzydłami żurawi
Kiss Cam
Kiss Cam
@deana:

Melody właśnie zaczęła nowy etap w swoim życiu. Przeprowadziła się do Los Angeles i dostała się na upragniony staż w zn...

Recenzja książki Kiss Cam
© 2007 - 2024 nakanapie.pl