Sprawy rodzinne recenzja

"Sprawy rodzinne" Iwona Mejza - opinia

Autor: @Katarzyna_Wasowicz ·1 minuta
2023-08-14
Skomentuj
2 Polubienia
Już podczas lektury tłukły mi się po głowie dwa słowa: przegadana i nieprawdopodobna, przy czym to drugie określenie nie odnosi się do fantastycznych motywów nagle się pojawiających. Ta powieść uświadomiła mi, że lubię, gdy bohaterowie zachowują się logicznie i adekwatnie do zaistniałych sytuacji. Wiem, że to fikcja, a w takowej różne rzeczy są możliwe, preferuję jednak pewną dozę realizmu. W tym przypadku było różnie… A może zwyczajnie nie załapałam tej ironii wspomnianej w opisie…

*

Powieść dostajemy w formie pamiętnika (co było przyjemnym urozmaiceniem), a akcja dzieje się na przestrzeni trzech czwartych roku, od początku kwietnia do końca grudnia. Poznajemy Monikę akurat w momencie, gdy jej świat rozsypuje się z dnia na dzień.

Początek zapowiadał się ciekawie. Niestety, podczas czytania więcej odczuwałam frustracji niż przyjemności. Niewątpliwym plusem jest lekkie pióro autorki i dość prosta fabuła.

*

Główna bohaterka nie zostanie moją przyjaciółką i jak początkowo jej kibicowałam, tak potem machnęłam ręką na jej poczynania z myślą: rób sobie co chcesz. Ewę lubiłam, rozumiałam i jej współczułam. Choć mam zastrzeżenia, co do faktycznej przyjaźni pomiędzy nią a Moniką. Po poznaniu fabuły i okoliczności raczej wydaje mi się, że chodziło o coś zupełnie innego. Reszta postaci była mi kompletnie obojętna. Jednak uczciwie przyznaję, że postaciami, których zachowania są jak najbardziej zrozumiałe są właśnie Ewa i jej wiarołomny syn.

*

„Sprawy rodzinne” poruszają wątki zdrady, porzucenia, radzenia sobie po rozstaniu, utraty zaufania, zadośćuczynienia, relacji z teściową. Szczególnie ten ostatni zasługuje na uwagę, gdyż na ogół teściowe uważane są za te złe, idealizujące swoje latorośle i wybaczające ich błędy, obarczając winą drugą stronę.

Czyta się lekko, a i sama książka długa nie jest i można się z nią uporać w jeden dzień. Miedzy nami chemii nie było. Było sporo rozczarowania, wywracania oczami i z ulgą przyjęłam koniec. Ale to wcale nie oznacza, że tak będzie między wami. Warto wyrobić sobie własną opinię.

Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Sprawy rodzinne
Sprawy rodzinne
Iwona Mejza
7.2/10

Monika Olszewska jest w miarę szczęśliwą mężatką i wspólniczką w agencji finansowo-ubezpieczeniowej. Do momentu, kiedy okazuje się, że mąż Aleksander ma bardzo pojemne serce… Gdy nowa ukochana Olka z...

Komentarze
Sprawy rodzinne
Sprawy rodzinne
Iwona Mejza
7.2/10
Monika Olszewska jest w miarę szczęśliwą mężatką i wspólniczką w agencji finansowo-ubezpieczeniowej. Do momentu, kiedy okazuje się, że mąż Aleksander ma bardzo pojemne serce… Gdy nowa ukochana Olka z...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Życie ma niepowtarzalny smak . …”-garść refleksji o książce Sprawy rodzinne I.Mejzy Mąż Moniki Aleksander Olszewski pod pozorem wyjazdu na delegację wyprowadza się z domu .Niebawem Monika (jeszcze ...

@Nubeska @Nubeska

“Ufaj tyle, ile trze­ba. Żyj całą sobą, dla sie­bie i na wła­snych za­sa­dach. Speł­niaj wła­sne ma­rze­nia, nie cudze, i pa­mię­taj, że życie ma nie­po­wta­rzal­ny smak. Ciesz się nim, dziel się ra­...

@tatiaszaaleksiej @tatiaszaaleksiej

Pozostałe recenzje @Katarzyna_Wasowicz

Piąty akt
"Piąty akt" Wojciech Wójcik - opinia

Wojciech Wójcik zabiera nas do aktorskiego świata, jego niuansów, skomplikowanych relacji, zależności i mrocznych stron. Dodatkowo wybieramy się w podróż w czasie, do ok...

Recenzja książki Piąty akt
Final Girls. Ostatnie ocalałe
"Final girls. Ostatnie ocalałe" Grady Hendrix - opinia

„Final girls to dziewczyna, która jako jedyna pozostaje przy życiu, gdy pojawiają się końcowe napisy w horrorze. Zakrwawiona bohaterka, której udało się ocalić siebie, p...

Recenzja książki Final Girls. Ostatnie ocalałe

Nowe recenzje

Córka milionera
Córka milionera
@Malwi:

"Córka milionera" to kryminał, który na pierwszy rzut oka może wydawać się klasycznym dreszczowcem, ale Tomasz Wandzel ...

Recenzja książki Córka milionera
Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem