Stan Zagrożenia recenzja

Stan zagrożenia

Autor: @Martyna23 ·2 minuty
2014-05-26
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Mam słabość do prozy Eriki Spindler. Mimo pewnych mankamentów i pewnej schematyczności, którą zarzuciłam autorce w tekście na temat książki „Ślepa zemsta”, nadal z niecierpliwością czekam na chwilę, kiedy będę mogła sięgnąć po kolejną jej powieść. Tym razem w moje ręce trafił thriller zatytułowany „Stan zagrożenia”. I muszę przyznać, że dla mnie jest to najlepsza, jak dotąd powieść pani Spindler, którą miałam okazję „pochłonąć”.
Małżeństwo Kate i Richarda Ryanów jest wręcz idealne i mogłoby posłużyć za wzór wielu parom. Jednak kiedy przyjrzymy się z bliska, wetkniemy nos w ich prywatne sprawy zauważymy na tym perfekcyjnym obrazku rysy. Otóż małżonkowie od dawna marzą o dziecku, niestety z powodu choroby jednego z nich nie mogą spełnić tego pragnienia. Decydują się, więc na adopcję; wkrótce w ich domu pojawia się mała Emma. Dziewczynka staje się pionkiem w grze, którą starannie zaplanowała jej biologiczna matka, Julianna, do szaleństwa zakochana w Richardzie. Jednak zaślepiona miłością dziewczyna to nie jedyne niebezpieczeństwo, z jakim musi zmierzyć się małżeństwo, bowiem Julianna śledzona jest przez byłego kochanka, który jest psychopatycznym mordercą.
Lekkie pióro Spindler sprawia, że powieść czyta się sprawnie, mimo sporej objętości, a całość nie jest przytłaczająca. Historia Ryanów oraz Julianny niemal od pierwszych stron intryguje czytelnika. Autorka starannie skonstruowała całą fabułę, odkrywając stopniowo każdą jej część, pozwalając, by czytelnik poznawał bohaterów „po kawałku”. Dzięki czemu miałam czas, by analizować zachowanie każdej z postaci, by się zatrzymać nad ich wyborami, decyzjami i przeszłością, bo tutaj przeszłość odegra ważną rolę.
Bohaterowie stają się dla mnie największym atutem powieści. Tajemniczy, wyraziści i intrygujący. Autorka rezygnuje z przypinania bohaterom łatek „dobry” i „zły”. Tutaj każda z postaci ma niejedno oblicze i niejedną tajemnicę, która nigdy nie powinna wyjść na jaw. Nie mam swojego faworyta, a każda z postaci wywoływała u mnie szereg skrajnych emocji.

Autorka, która zdążyła swoich czytelników przyzwyczaić do tego, iż w swoich książkach nie boi się pisać o tematach trudnych, które do dziś stanowią w pewnych kręgach tabu. W „Stanie zagrożenia” Spindler zwraca uwagę na problem bezpłodności, która dotyka coraz więcej par. Pisze także o adopcji, o procedurach, trudnościach związanych z pojawieniem się dziecka w rodzinie.
„Stan zagrożenia” to thriller, gdzie autorka kładzie nacisk na wątek obyczajowy, na problemy społeczne, a nie jak dotąd bywało na wątek kryminalny. Dla mnie to powieść, która udowodniła, że Erika Spindler potrafi przełamać pewną schematyczność w swoich książkach i stworzyć coś intrygującego. Polecam!

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Stan Zagrożenia
6 wydań
Stan Zagrożenia
Erica Spindler
8.7/10

Kate i Richard Ryanowie są wspaniałym małżeństwem. Ich szczęście mąci jedynie niemożność posiadania własnego dziecka. Dzięki pomocy agencji adopcyjnej zostają w końcu rodzicami przybranej córeczki. Ża...

Komentarze
Stan Zagrożenia
6 wydań
Stan Zagrożenia
Erica Spindler
8.7/10
Kate i Richard Ryanowie są wspaniałym małżeństwem. Ich szczęście mąci jedynie niemożność posiadania własnego dziecka. Dzięki pomocy agencji adopcyjnej zostają w końcu rodzicami przybranej córeczki. Ża...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Erica Spindler, amerykańska autorka znana czytelnikom głównie z pisania thrillerów, już od dawna widniała na mojej liście, jako autorka, którą koniecznie muszę wreszcie poznać literacko. Niniejsza ksi...

@ejotek @ejotek

Erica Spindler – ileż ja się o niej naczytałam dobrego na różnych blogach. W zasadzie chyba nie trafiłam na żadną negatywną opinię o jej twórczości. Nic więc dziwnego, że bardzo zainteresowała mnie ta...

MA
@maggie.p

Pozostałe recenzje @Martyna23

Historia naturalna stworzeń magicznych
Magiczne stworzenia

[otwieram książkę] Jedne z moich ulubionych podróży to te książkowe. To dzięki nim odkrywam nie tylko najwspanialsze zakątki na ziemi, ale także światy stworzone z ma...

Recenzja książki Historia naturalna stworzeń magicznych
Szachistka z Auschwitz
Żyć. Walczyć. Przetrwać.

Maria Florkowska ma zaledwie czternaście lat kiedy trafiła do Auschwitz. Tam, za sprawą swoich umiejętności szachowych, szybko staje się „ulubienicą” Karla Fritzscha, kt...

Recenzja książki Szachistka z Auschwitz

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka