Drzewo anioła recenzja

Stateczne pióro Riley

Autor: @pola841 ·1 minuta
2020-12-27
Skomentuj
1 Polubienie
To moje trzecie spotkanie z autorką. Nie miałam jeszcze przyjemności czytać jej sagi o siostrach i w sumie nie wiem czy nadrobię. Myślałam, że "Drzewo anioła" będę mogła zaliczyć do świątecznych książek, ale tak naprawdę ten czas jest tylko tłem dla innych wydarzeń dziejących się na samym początku.

Książka zaczyna się w momencie gdy David i Greta zmierzają do wielkiej posiadłości Marchmond na święta. Greta od kilkunastu lat boryka się z amnezją po wypadku. Liczy na to, że może widok znajomych miejsc z przeszłości sprawi, że coś sobie przypomni. Czeka tam na nią wnuczka Ava z mężem Simonem. I rzeczywiście, w momencie gdy Greta widzi grób swojego synka wszystkie jej wspomnienia wracają. Zanurzamy się w opowieść z jej młodości, poznajemy całą historię jej życia.

Już kiedyś wspomniałam, że książki Riley przypominają mi trochę pióro innej autorki, mianowicie Nory Roberts. Kiedyś się zaczytywałam jej powieściami, ale aktualnie to raczej nie jest to co szukam. Owszem, książka jest świetnie napisana. Postacie dobrze wykreowane, a przez fabułę się płynie, jednak nie spowodowało to u mnie wypieków na twarzy czy jakiś szczególnych emocji. Książka została przeczytana i pewnie niedługo zapomnę o czym była. Nie było tam nic co by mogło zostać w mojej głowie na dłużej. I chyba to też jest okej. Przekonałam się, że autorka choć świetnie pisze, nie jest dla mnie. Ale za to wydanie piękne. Jak zwykle wydawnictwo Albatros stanęło na wysokości zadania.

"Greta po 30 latach wraca w rodzinne strony. Do Marchmont Hall, pięknej wiejskiej posiadłości położonej na wzgórzach Walii. Tragiczny wypadek spowodował u niej amnezję i wymazał z jej pamięci ostatnich 20 lat życia. Pewnego dnia, spacerując w lesie, trafia na tajemniczy grób. Gdy odczytuje stary napis, okazuje się, że pochowano w nim małego chłopca. Jej syna…
Poruszające odkrycie uruchomi lawinę zdarzeń, które doprowadzą Gretę do dawno zapomnianych, szokujących faktów. Greta pozna historię Cheski, swojej córki, która w wieku zaledwie czterech lat została gwiazdą kina. Jaką cenę przyszło jej zapłacić za przedwczesną sławę? Greta dowie się, że nie była aniołem, na którego wyglądała…"

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-12-12
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Drzewo anioła
2 wydania
Drzewo anioła
Lucinda Riley
7.9/10

FASCYNUJĄCA POWIEŚĆ O ZAPOMNIANEJ PRZESZŁOŚCI, SKOMPLIKOWANYCH RELACJACH RODZINNYCH I MROCZNYCH SEKRETACH Greta po 30 latach wraca w rodzinne strony. Do Marchmont Hall, pięknej wiejskiej posiadłości ...

Komentarze
Drzewo anioła
2 wydania
Drzewo anioła
Lucinda Riley
7.9/10
FASCYNUJĄCA POWIEŚĆ O ZAPOMNIANEJ PRZESZŁOŚCI, SKOMPLIKOWANYCH RELACJACH RODZINNYCH I MROCZNYCH SEKRETACH Greta po 30 latach wraca w rodzinne strony. Do Marchmont Hall, pięknej wiejskiej posiadłości ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Miłość to bardzo dziwna rzecz […]. Może odmienić twoje życie i sprawić, że będziesz robiła rzeczy, które w innej sytuacji wydałyby ci się niewłaściwe.” Książki można zaliczyć do różnych grup. Są...

@Poprawnie_napisane @Poprawnie_napisane

W książkach Lucyndy Riley zawsze można znaleźć ciekawą historię. " Autorka specjalizowała się w sagach rodzinnych. Drzewo anioła " to opowieść o zawiłych losach trzech kobiet Grety, jej córki Cheski ...

@Malwi @Malwi

Pozostałe recenzje @pola841

Po prostu Anne
Czy reteling o Ani to dobry pomysł?

Ania z Zielonego Wzgórza to jest chyba jedna z pierwszych serii, które pochłonęłam, będąc małą dziewczynką. Mam do niej ogromny sentyment. Dlatego gdy dostałam propozycj...

Recenzja książki Po prostu Anne
Idealni nieznajomi
Pikantna historia czy nieporozumienie?

„Idealni nieznajomi” J. T. Geissinger to książka, która zaintrygowała mnie przede wszystkim okładką. Nie mogłam się oprzeć tej wieży Eiffla. Poza tym to nie jest moje pi...

Recenzja książki Idealni nieznajomi

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka