Stawiam na nas recenzja

Stawiam na nas

Autor: @guzemilia2 ·1 minuta
2024-05-26
Skomentuj
4 Polubienia
Czytacie czasem książki, które są nieco fatalne, widzicie, że mają masę błędów, a jednocześnie potrzebowaliście tej historii w swoim życiu i jest to takie kojące?

Ja tak właśnie mam z Lynn Painter książka „stawiam na nas” gdybym ją przeczytała np. w zimę, dałabym jej 1/5 ⭐️.
Jednak że przeczytałam ją na wiosnę, gdzie jest już ciepło i ptaki śpiewają, jest tak wesoło, dałam jej 4/5 ⭐️.

Bailey i Charlie poznali się podczas lotu i nie był to dobry początek. Myślała, że nigdy go nie spotka, jednak po latach zaczyna z nim pracować.

Jest to jedna z takich bardziej przewidywalny książek, gdzie my od początku do końca wiemy, jak losy tych bohaterów się potoczą. Jednak bohaterowie są dosyć młodymi osobami i mam wrażenie, że w niektórych momentach to im mózg się przestał aktualizować i zaczęli się jak płyta, nie idąc dalej.
Ich dialogi to jak ze sobą czasami rozmawiają, daj mi na myśl, takie dzieci przedszkolne i nie wyobrażam sobie być świadkiem takiej rozmowy. Jednak jakoś do całości tej książki otoczki, jaką zrobiła autorka i w sumie tych bohaterów jakoś mi to pasowało, że oni tak rzeczywiście mogliby ze sobą rozmawiać.

Jest to przykład książek, o których ja mówię, że są nudne, ale nie w ten zły sposób, przynajmniej przez większość czasu. My sobie idziemy spokojnie przez tę historię, a nie biegniemy. I przy takich romansach ja wolę taką wolniejszą dynamikę niż ciągłe wydarzenia.

Książka jest lekka, szybko się przez nią płynie. Dla młodszych czytelników bądź dla takich czytelników, którzy czytają dużo takich książek i lubią je, to będzie strzał w 10, ale jeżeli chcecie przeczytać dobrą młodzieżówkę albo dobry romans, no to nie w tej książce.
Ci bohaterowie nie zapadają jakoś bardzo w pamięć, fabularnie niby ok, ale to też nie jest jakaś tak wyjątkowego czy zapadająca w pamięć.
I to było dużo takich abstrakcyjnych rzeczy, które no mnie trochę żenowały.

Więc skoro widzę tyle minusów to dlaczego dałam tak wysoką ocenę ?
A dlatego że wyciągnęła mnie z zastoju czytelniczego, była taka głupiutka naiwna abstrakcyjna, że aż po przeczytaniu niej miałam ochotę sięgnąć po następną lepszą książkę.

Moja ocena:

× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Stawiam na nas
Stawiam na nas
Lynn Painter
8.5/10

Kiedy spotkaliśmy się po raz pierwszy – znienawidziliśmy się. Później spotkaliśmy się drugi raz. Zaprzyjaźniliśmy się. A następnie... Sprawy zaczęły się komplikować. Bailey i Charlie p...

Komentarze
Stawiam na nas
Stawiam na nas
Lynn Painter
8.5/10
Kiedy spotkaliśmy się po raz pierwszy – znienawidziliśmy się. Później spotkaliśmy się drugi raz. Zaprzyjaźniliśmy się. A następnie... Sprawy zaczęły się komplikować. Bailey i Charlie p...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @guzemilia2

Rewitched
belleeee

Jestem fanką wiedźm a ty? Wczoraj Obchodziliśmy Światowy Dzień Wiedźmy, więc z tej okazji dzisiaj przychodzę do was z książką o wiedźmach. Reklama - wydawnictwo storyl...

Recenzja książki Rewitched
Pieśń królowej lodu
Pieśń

Jak ci mija tydzień? Dobra Passa w tym tygodniu trwa w najlepsze i przeczytałam jak na razie dużo dobrych książek, więc dziś dzielę się z wami kolejnym tytułem 5/5⭐️! ...

Recenzja książki Pieśń królowej lodu

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka