Stulatek, który wyskoczył przez okno i zniknął recenzja

Stulatek, który wyskoczył przez okno i zniknął

Autor: @fri2go ·2 minuty
2012-09-12
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Allan Karlsson to całkiem zwyczajny staruszek wegetujący w peryferyjnym domu opieki. OK, to, że właśnie skończył sto lat nie jest zbyt popularne wśród staruszków. Jego żywiołowość i spontaniczny ‘wyskok’ przez okno tym bardziej nie czyni z niego takiego zwykłego staruszka. Po lekturze całej książki, czytelnik stwierdzi już zapewne, że określenie ‘zwykły’ do tego konkretnego staruszka nie pasuje ani odrobinę.

Allan wyrusza na kolejną szaloną – potencjalnie ostatnią – podróż, bo w domu spokojnej starości zwyczajnie mu się nudziło. Podróż szaloną: bez bagażu, w kapciach i w kierunku raczej bliżej niesprecyzowanym. OK. Właściwe obuwie szczęśliwie znajduje na drugim przystanku swojej podróży, a pewien kłopotliwy bagaż już na pierwszym i trochę mniej szczęśliwie. Kierunek podróży powoli też zaczyna się klarować, szczególnie gdy na trasie spotyka ciekawych towarzyszy, a na dodatek szuka go prokuratura, pod zarzutem potrójnego zabójstwa. No i jeszcze ten słoń….

Ale czekajcie, czekajcie. Jak to kolejną szaloną podróż?? A no właśnie. Bo pan Allan Karlsson w swoim długim życiu przeżył wiele podróży pełnych przygód, bardziej szalonych, a i często bardziej absurdalnych niż ta ostatnia – ze słoniem. No bo, jaki człowiek może się pochwalić znajomością z Trumanem, czy popijawą z Stalinem, któremu w stanie głębokiej nietrzeźwości zdradził plan pierwszej bomby atomowej. Ten plan oczywiście znał osobiście, gdyż dziwnym zbiegiem okoliczności maczał palce przy jej konstruowaniu w Los Alamos. Nie mniej absurdalna jest wyprawa przez największe góry Świata czy darmowy wypoczynek na Bali na koszt wielkiego Mao.

Co mogę powiedzieć o tej książce? Specyficzna, zakręcona, momentami lepsza niż przygody Józefa Szwejka czy Forresta Gumpa, niesamowicie zabawna, po prostu świetna. Dla dodatkowo, bo podwójnie. Raz, sama książka w wersji papierowej, a dwa – audiobook zrealizowany z udziałem Artura Barcisia. Chociaż „Stulatek…” napisany jest flegmatycznie, z całkowitym wypięciem się w stronę jakiejkolwiek dynamicznej fabuły, to nadal czyta się go świetnie. Tak, jakbym rzeczywiście słuchał wspomnień staruszka, który przeżył już wszystko i wszelki pośpiech miał głęboko w d… . Jonas Jonasson połączył skandynawski styl, którego raczej nie lubię, z zakręconą grą przypadków i zbiegów okoliczności zgrabnie wplecionych w najważniejsze wydarzenia historyczne. Wyszło świetnie i czyta się zdecydowanie szybciej niż typowe skandynawskie kryminały :)

A co się tyczy pana Artura Barcisia. Cóż, gdybym miał wybór, powiedziałbym, że facet się kompletnie nie nadaje do wydania audio powyższej książki, a po sam produkt sięgnął niezbyt chętnie. Na szczęście zostałem postawiony przed faktem dokonanym, tudzież płytka CD została mi wciśnięta przez przedstawicielkę Świata Książki, z komentarzem: „Masz, to genialny audiobook, uśmiejesz się po pachy. Jesteś mi winny recenzję.” (Nawet) uwierzyłem, sprawdziłem na własnych uszach, potwierdzam i zdecydowanie polecam.

Książka jest świetna sama w sobie, a audiobook w wykonaniu Artura Barcisia podnosi całość na wyższy poziom. Polecam obie wersje, jednak osobiście w tym wypadku wolę tę niepozorną płytkę, którą aktualnie mam ochotę wysłuchać jeszcze raz :)


[Recenzja pierwotnie opublikowana na blogu www.zakladnik-ksiazek.pl]

Moja ocena:

Data przeczytania: 2012-09-12
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Stulatek, który wyskoczył przez okno i zniknął
5 wydań
Stulatek, który wyskoczył przez okno i zniknął
Jonas Jonasson
8.1/10

Ponad milion sprzedanych egzemplarzy w samej Skandynawii! Życiowa podróż szwedzkiego Forresta Gumpa po ostatnich stu latach losów świata Międzynarodowy fenomen: · Szwecja: milion sprzedanych egzemplar...

Komentarze
Stulatek, który wyskoczył przez okno i zniknął
5 wydań
Stulatek, który wyskoczył przez okno i zniknął
Jonas Jonasson
8.1/10
Ponad milion sprzedanych egzemplarzy w samej Skandynawii! Życiowa podróż szwedzkiego Forresta Gumpa po ostatnich stu latach losów świata Międzynarodowy fenomen: · Szwecja: milion sprzedanych egzemplar...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„W końcu w życiu jest tak, że nie zawsze właściwe jest to, co właściwe, tylko to, co jest właściwe według tego, kto decyduj”. W ostatnim czasie sięgam po książki, które raczej nie obciążą mojej gł...

@Poprawnie_napisane @Poprawnie_napisane

Wyobraź sobie stuletniego mężczyznę w kapciach, wyskakującego przez okno swojego pokoju w domu spokojnej starości. Być w takiej formie, w tym wieku, to na prawdę godne podziwu. Jak sie jednak okazuje...

@ZaczytanaDama @ZaczytanaDama

Pozostałe recenzje @fri2go

Jeźdźcy w czasie
Time Riders

Wyobraźmy sobie ekstremalną sytuację. Ostatnie chwile Twojego życia. Spadasz w windzie z 40. piętra, pędzisz pociągiem TGV, który zaraz się wykolei, albo spokojnie zajada...

Recenzja książki Jeźdźcy w czasie
Trupia Farma. Sekrety legendarnego laboratorium sądowego, gdzie zmarli opowiadają swoje historie
Trupia farma

Gdzieś za Knoxwille, we wschodnim Tennessee, w USA, znajduje się ogrodzony drutem kolczastym teren o powierzchni blisko 1ha. W większości jest zalesiony, gdzieniegdzie ty...

Recenzja książki Trupia Farma. Sekrety legendarnego laboratorium sądowego, gdzie zmarli opowiadają swoje historie

Nowe recenzje

Symfonia ciszy
Symfonia w ciszy ukryta ❤️
@alenajpierw...:

"Bez muzyki, życie byłoby pomyłką" - Friedrich Nietzsche. Utożsamiacie się z tymi słowami ? Ja mogłabym sobie je wytatu...

Recenzja książki Symfonia ciszy
Niezwykle szlachetne stworzenia
Kto to widział, aby ośmiornica komentowała ludz...
@asiaczytasia:

„Ludzie mają kilka pozytywnych cech, ale ich odciski palców to miniaturowe dzieło sztuki”[1]. I tak jak zostawiamy te ś...

Recenzja książki Niezwykle szlachetne stworzenia
Wizjoner
Wizjoner
@historie_bu...:

„Jeśli chcesz złapać zabójcę najgorszego sortu, musisz wejść do jego mrocznego umysłu, rozgościć się tam, poznać jego m...

Recenzja książki Wizjoner
© 2007 - 2024 nakanapie.pl