Odwiedź nas w Ameryce recenzja

Świat zachodni w satyrycznym ujęciu

Autor: @asiaczytasia ·2 minuty
2022-07-14
Skomentuj
2 Polubienia
Czy kojarzycie serial „Black Mirror”? Każdy jego odcinek to ciekawa wizja przyszłości, uwzględniająca rozwój technologii, problemy społeczne itp. Jego autorzy puścili wodzę fantazji, przeanalizowali pewne tendencje i „pogdybali” do czego świat może zmierzać. Swego czasu trochę oglądałam ten serial i zrobił na mnie duże wrażenie. Teraz jego wspomnienie wróciło do mnie za sprawą opowiadań Matthew Bakera „Odwiedź nas a Ameryce”.

Tytuł zbioru może sugerować, ze to książka o Amerykanach. Ja się z tym nie zgadzam. Wydaje mi się, że – podobnie, jak w serialu „Black Mirror” - autor podejmuje pewne dyskusyjne tematy, nurtujące świat tzw. Zachodu. Przykładowo: eutanazja („Rytuał”), przeludnienie („Zagubione dusze”), imigranci („Zjawisko”), konsumpcjonizm („Świadectwo Waszej Królewskiej Mości”).

Można powiedzieć, że opowiadania mają futurystyczny wydźwięk, chociaż nie czyta się ich jak fantastyki. Odbiorca ma raczej wrażenie, że wkracza w inną rzeczywistość, obserwuje inną społeczność. Czasami wartości, którymi kierują się jej członkowie to obrócenie naszych o 360 stopni – jak np. w opowiadaniu „Rytuał”, gdzie rodzina jest oburzona, kiedy wiekowy wujek nie chce dobrowolnie poddać się eutanazji, albo, kiedy zapłakana bohaterka „Świadectwa Waszej Królewskiej Mości” wyznaje, że wstydzi się być bogata i mieć środki na kupowanie tych wszystkich zbędnych dóbr. Czasami znajdują oni nietypowe rozwiązania kontrowersyjnych problemów, np. ciekawa alternatywa dla kary śmierci w opowiadaniu „Najwyższy wymiar kary”. Czasami autor chce dać czytelnikowi do myślenia np. w opowiadaniu „Zagubione dusze” zastanawia się, czy natura zacznie sama regulować ilość ludzi mieszkających na Ziemi.

Bywa, że razem z bohaterami staniemy przed absurdalnym zadaniem (Co będzie musiał zrobić Brock, żeby urządzić idealne wesele? „Sponsor”); będziemy musieli posunąć się do desperackich czynów, jak pragnąca, za wszelką cenę dziecka Emily z opowiadania „Zagubione dusze”; zmierzymy się z trudnymi emocjami np. wcielimy się w rolę matki, która musi rozstać się z synem, kiedy ten decyduje „zmienić się” w strumień danych.

Matthew Baker próbuje delikatnie bawić się formą – delikatnie bo teksty zawarte w tym zbiorze napisane są w satyryczno-obyczajowo-futurystycznej konwencji (w tej kolejności). Uważny czytelnik wyłapie jednak pewne smaczki: zbliżanie się do charakteru przewodnika w „Odwiedź nas w Ameryce”; zabawa nazwami popularnych marek w opowiadaniu „Sponsor”; opowiedzenie ludzkiego życia od Z do A w „Historia czytana wspak”.

Bardzo podoba mi się rodzaj satyry, jaki zaprezentował Matthew Baker w swoich opowiadaniach. Światy, które wykreował wydają się istnieć na wyciągnięcie ręki, przez to to co się w nich dzieje nie wydaje się nam absurdalne, a ludzkie. Nie mamy wrażenie, że ktoś nas straszy, poucza. Raczej pokazano nam inny scenariusz. Na podkreślenie zasługuje również fakt, że poruszane tematy i przesłania jasno wyłaniają się z poszczególnych tekstów. Autor nie kombinuje. Pisze jasno, przystępnie, ale inteligentnie.

Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Odwiedź nas w Ameryce
Odwiedź nas w Ameryce
Matthew Baker
8.1/10

Obywatele Plainfield w Teksasie zniechęceni tym, w którą stronę zmierza ich kraj, decydują się na secesję. Nie mogło się wydarzyć? Cóż, może jednak tak. Młody mężczyzna oświadcza rodzinie, że zamierz...

Komentarze
Odwiedź nas w Ameryce
Odwiedź nas w Ameryce
Matthew Baker
8.1/10
Obywatele Plainfield w Teksasie zniechęceni tym, w którą stronę zmierza ich kraj, decydują się na secesję. Nie mogło się wydarzyć? Cóż, może jednak tak. Młody mężczyzna oświadcza rodzinie, że zamierz...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Jako ekspert od Stanów Zjednoczonych, który aż trzykrotnie je odwiedził, a na co dzień rozbija się powypadkowym mustangiem, mogę Wam powiedzieć, że Ameryka kojarzy mi się w dużej mierze z szalonymi r...

@atypowy @atypowy

„Jakby nie był członkiem żadnej rodziny, a w ostatecznym rozrachunku — wyłącznie sobą, oszołomionym i samotnym". Jak sądzisz, co jest domeną naszych czasów? Jakie słowo doskonale opisuje obecny wiek...

@jasminowaksiazka @jasminowaksiazka

Pozostałe recenzje @asiaczytasia

Agla. Alef
Sofja w wielkim świecie

To, że kocham czytać to nie sekret. Czytam dużo i praktycznie każdą wolną chwilę spędzam z książką. Natomiast im więcej czytam, tym trudniej znaleźć mi rzeczy, które mni...

Recenzja książki Agla. Alef
Bielszy odcień śmierci
Kto komu podrzucił konia?

Pireneje. Trudno dostępna elektrownia wodna. To tam pracownicy znajdują okaleczone ciało... konia. Na miejsce zostaje wezwany komendant Martin Servaz z przykazem, aby wy...

Recenzja książki Bielszy odcień śmierci

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka