Odrodzenie recenzja

Światło i mrok w jednym

Autor: @Mirka ·3 minuty
2023-01-26
Skomentuj
6 Polubień



„Mrok nie zawsze oznacza zło, a światło nie zawsze oznacza dobro.”

Część pierwsza dylogii "Sabatia" nosiła tytuł „Zemsta” i skończyła się tak, że od razu sięgnęłam po drugi tom zatytułowany „Odrodzenie”.

Większość kart jest odkrytych, wiemy, kto jest, kim i komu kto zagraża, znamy sytuację Zahary vel Sabatii, vel Cartia - żona burmistrza, ale nie wiemy jak potoczą się dalsze losy bohaterów. Zemsta nie dopełniła się jeszcze do końca, więc pozostała jej dalsza realizacja teraz. Sprawy się nieco komplikują, bo Zahara nie przewidziała takiego rozwoju sytuacji, jaki mieliśmy w finale tomu pierwszego. Trudno mi wdawać się w szczegóły i przybliżać wydarzenia drugiego tomu, by nie zdradzać za dużo tym, którzy jeszcze nie spotkali się z Sabatią.

„Odrodzenie” ponownie wciągnęło mnie do świata Sabatii z ogromną siłą i burzliwymi wydarzeniami. Już „Zemsta” trzymała w napięciu, dostarczała mnóstwo wrażeń, ale to, co autorka przygotowała w tomie drugim, wywołało istny wodospad emocji połączony z huraganem wydarzeń. Widząc zapowiedź wydawniczą „Sabatii” spodziewałam się dobrej lektury, ale nie spodziewałam się, że dostarczy mi tylu mocnych wrażeń. Wszystko biegnie w szybkim tempie, które nie zwalnia na moment. Dzieje się bardzo dużo, kilka razy zostałam zaskoczona rozwiniętą akcją, gdyż autorka nie bawi się w półśrodki. Stworzyła żeński odpowiednik diabelskiej natury ukształtowanej przez życie, gdyż z reguły w tego rodzaju powieściach mamy demoniczne, męskie osobowości do poskromienia.

„Czasami to, co znajduje się na powierzchni, nie zawsze tak samo wygląda pod nią. Nie wszystko jest takie, jakie widzimy. Czasami trzeba zajrzeć głębiej.”

Druga część dylogii jest jeszcze lepsza od pierwszej, zarówno pod względem rozwoju sytuacji, jak i stworzonej fabuły. Tym razem została zastosowana naprzemienna narracja dwojga głównych bohaterów, więc obserwowanie toczących się scen jest jeszcze bardziej fascynujące. Pani Justyna Wnuk zaserwowała w niej ogromne emocjonalne bogactwo trzymające w napięciu, poprzez wciąż zmieniającą się niespodziewanie sytuację, zaskoczenia, urywane wątki i niestandardowe rozstrzyganie spraw. Autentycznie daje poczuć zło, frustrację i bezwzględność, jakie tkwią w diablicy. Jednocześnie ukazuje jej wrażliwość, która została głęboko ukryta w mrokach jej duszy. Niespodziewane wydarzenia burzą jej dotychczasowe postrzeganie rzeczywistości, gdyż dostrzega iluzję i kłamstwa, w jakich żyła przez 11 lat. Odpowiednimi opisami, dosadnymi słowami i bezpruderyjnymi scenami daje nam poczuć wszystko to, co dzieje się w umysłach i sercu bohaterów, ich dylematy, obawy, lęk, strach, niepewność, ale też namiętność i pożądanie.

Świetnie czytało mi się tę historię, pełną namiętności, walki z samym sobą, ale też walki dobra ze złem, co może być niemożliwe w świecie, w jakim przyszło żyć bohaterom. Autorka zwraca w niej uwagę m.in. na wartość rodziny i prawdziwej miłości, która jest w stanie przebić się przez skorupę obojętności. Poza walką o utrzymanie pozycji w kręgach mafijnych obecna jest miłość w różnych odcieniach. Miłość zawiedziona, nieodwzajemniona, miłość rodzicielska i miłość, która przetrzyma wszystko. Pokazuje, że nikt tak naprawdę nie jest przesiąknięty złem całkowicie. Zawsze jest szansa obudzenia w diabelskiej duszy światełka dobroci.

Dylogia „Sabatia” to bardzo udany debiut młodej pisarki, która w dobrym stylu rozpoczyna swoją przygodę na literackim, polskim rynku. Jej styl wzbudza ekscytację, zachęca do poznawania kolejnych epizodów powieści, wzbudza ciekawość odsłaniania skrywanych sekretów i podążania do ostatecznego zakończenia historii. Na opowiedzenie o Zaharze zostały zaplanowane tylko dwa tomy, ale epilog daje nadzieję na kontynuację, gdyż chętnie poznałabym losy innych postaci z tej historii, chociażby Tobiasa juniora.

Książkę przeczytałam, dzięki wydawnictwu Amare

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-01-24
× 6 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Odrodzenie
Odrodzenie
Justyna Wnuk
9.6/10
Cykl: Sabatia, tom 2

Kiedyś jej mówili, że rodzina jest wszystkim. Dziś nie jest pewna, czy może w to wierzyć. Sabatia, królowa półświatka, powraca. I Tobias – jej ukochany z przeszłości – też. Boją się jej zarów...

Komentarze
Odrodzenie
Odrodzenie
Justyna Wnuk
9.6/10
Cykl: Sabatia, tom 2
Kiedyś jej mówili, że rodzina jest wszystkim. Dziś nie jest pewna, czy może w to wierzyć. Sabatia, królowa półświatka, powraca. I Tobias – jej ukochany z przeszłości – też. Boją się jej zarów...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

11 lat przygotowywała się do zemsty. Czy jej plan się powiedzie? Zahara Pederaza to radosna, otwarta na świat nastolatka, która uwielbia malować. Ale jest też córką narkotykowego bossa, który raze...

@za_czytamm @za_czytamm

❣️RECENZJA ❣️ Justyna Wnuk "Sabatia. Odrodzenie." Q: Wolicie jednotomówki czytać czy serię? 😊 „Ciągle zastanawiałam się, co mam z nim zrobić, ale najpierw musiałam dowiedzieć się, dlac...

AN
@anitka170

Pozostałe recenzje @Mirka

Gra o serce Tom I
Kiedy miłość uderza tylko w jedno serce...

@Obrazek „Wszystko dzieje się po coś i zawsze dzieje się najlepiej, jak ma się dziać. A jeżeli ma się wydarzyć, to się wydarzy.” Nie raz przekonałam się, że w życiu...

Recenzja książki Gra o serce Tom I
Niebezpieczna miłość
Trudne wybory

@Obrazek „Pieniądze dają nam władzę, ale to rodzina jest w życiu najważniejsza.” Zawsze wszędzie podkreślane jest, że rodzina jest najważniejsza, że jej dobro powi...

Recenzja książki Niebezpieczna miłość

Nowe recenzje

Whiskey in a teacup
Kocham
@distracted_...:

Nie jest żadną tajemnicą, że już od pierwszej książki przepadłam dla historii, które tworzy Weronika. Uwielbiam emocjon...

Recenzja książki Whiskey in a teacup
Schronisko, które przestało istnieć
Literacki powrót do Karkonoszy
@meryluczyte...:

O powieści "Schronisko, które przestało istnieć" słyszałam wiele razy, ale z racji, iż za kryminałami nie przepadam, ja...

Recenzja książki Schronisko, które przestało istnieć
Reality Fame. Walka o sławę
Reality Fame
@snieznooka:

Mam do Was pytanie, czy znacie twórczość przesympatycznej Marii Karnas? Muszę przyznać, że ja też jej wcześniej nie zna...

Recenzja książki Reality Fame. Walka o sławę
© 2007 - 2024 nakanapie.pl