Miasteczko głodnych dusz recenzja

Świetna książka!

Autor: @ksiegowarecenzuje ·1 minuta
2021-06-01
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

SŁOWEM WSTĘPU

Miasteczko głodnych dusz to czwarta książka autora, ale pierwsza wydana pod pseudonimem. Karina Krawczyk, bo o niej mowa, przybrała skandynawskie imię i nazwisko (Thor Larsen) i stworzyła naprawdę świetny kryminał.

FABUŁA Miasteczko głodnych dusz

Niektóre książki mają to do siebie, że ujawnienie kawałka fabuły jest jednoznaczne ze spoilerem. Miasteczko głodnych dusz to właśnie jedna z tych książek, dlatego historię przedstawię bardzo, ale to bardzo ogólnikowo. Zabójstwo, policja, tragiczne historie sprzed lat, skomplikowane relacje rodzinne, samotność. Jakiekolwiek inne ujawnianie szczegółów zepsuło by Wam naprawdę trzymającą w napięciu do ostatniej strony opowieść. W tej historii nic nie jest oczywiste, ani białe ani czarne, a wszystko posiada podwójne dno. Mimo, że każdy każdego zna, to przez wiele lat skrywane tajemnice mrożą krew w żyłach. Zakończenie totalnie mnie zaskoczyło, w głowie miałam milion scenariuszy i możliwości rozwiązania sprawy, które nijak miały się do wizji autorki. Komu powinno się ufać? Kto tak naprawdę jest zamieszany w aktualną sprawę? A kto jest odpowiedzialny za zbrodnie i nieszczęścia sprzed lat? Czasem następuje taki moment, kiedy zmarli przemawiają zza grobu…

WRAŻENIA

Niesamowity kryminał, osadzony w skandynawskich realiach, gdzie populacja wsi wynosi 112 osób. Trzyma w napięciu od pierwszej strony, do tak naprawdę ostatniego zdania. Momentami miałam wrażenie, że wyczuwam dziwne nawiązania do Mrozowych opowieści, ale nic bardziej mylnego – autorka ma świetny styl pisania i potrafi przenieść czytelnika właśnie do klimatycznej, norweskiej, malutkiej wsi. Dynamiczna akcja i nagłe zwroty akcji powodują, że nie mamy kiedy nabrać oddechu, a to sprawia, że książkę można pochłonąć w jeden wieczór. Nie da się odejść od tej historii nie znając jej zakończenia. Polecam wszystkim, którzy chcą oderwać się od rzeczywistości, dowiedzieć się, dlaczego Undredal nazywana jest wioską kóz i… czy człowiek jest z natury dobry? I co mają do tego geny?

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-01-13
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Miasteczko głodnych dusz
Miasteczko głodnych dusz
Karina Krawczyk "Thor Larsen"
8.1/10

Jeśli zdolność do zabójstwa odziedziczył w genach, to jak gdyby winić węża, że jest jadowity. Jeśli nie, to morderstwo ma odwrócić uwagę od prawdziwego motywu jego działania. W naszym przypadku mógł ...

Komentarze
Miasteczko głodnych dusz
Miasteczko głodnych dusz
Karina Krawczyk "Thor Larsen"
8.1/10
Jeśli zdolność do zabójstwa odziedziczył w genach, to jak gdyby winić węża, że jest jadowity. Jeśli nie, to morderstwo ma odwrócić uwagę od prawdziwego motywu jego działania. W naszym przypadku mógł ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Życie bywa przewrotne. Czasami to, co nas spotyka wydaje się być dalece oddalone od rzeczywistości, a bieg wydarzeń, w którego centrum się znaleźliśmy, zdaje się pędzić z zawrotną prędkością. Przekon...

@MarionetkaLiteracka @MarionetkaLiteracka

To skandynawski kryminał, w którym znajduje się wszystko co typowe dla tego gatunku... ale również dużo zaskakujących momentów. Główny bohater, detektyw Bjorn Andersen jest świetnym, oddanym pracy...

AD
@Adi

Pozostałe recenzje @ksiegowarecenzuje

Pobiegane z deszczem
Uśmiechem to podobno najlepszy przyjaciel człowieka!

Do wszystkich osób czytających recenzję! Mam dla Was zadanie! Pomyślcie o trzech dobrych rzeczach, jakie spotkały Was w ciągu ostatnich 24 godzinach i... uśmiechnijcie s...

Recenzja książki Pobiegane z deszczem
Koło ratunkowe
Ahoj, kapitanie!

Byliście kiedyś na wakacjach na statku? Moim marzeniem jest wyruszyć w rejs, tak samo jak zrobiła to Zośka! Jej historia rozpoczyna się na statku w chwili, gdy jej życie...

Recenzja książki Koło ratunkowe

Nowe recenzje

Sierociniec
Fantasy o PRL-u
@matren:

Bardzo ryzykowne jest pisanie o czasach, w których się nie żyło. Jeszcze bardziej ryzykowne to jest, dopóki żyją lud...

Recenzja książki Sierociniec
Twierdza Chiny
Mocarstwo u bram
@atypowy:

Różne mamy powody by sięgać po książki. Często by znaleźć tam chwilę wytchnienia. By cieszyć się pięknym językiem. By o...

Recenzja książki Twierdza Chiny
Nocna runda
Reacher - żandarmski pitbull
@Meszuge:

Pisząc o kolejnej przeczytanej książce tego autora, czuję się jak ktoś, kto w towarzystwie opowiada siedemnasty raz ten...

Recenzja książki Nocna runda
© 2007 - 2024 nakanapie.pl