Świt Onyksu recenzja

Świt Onyksu

Autor: @oczymtamczytam ·1 minuta
2023-10-30
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Konflikt polityczny, moc uzdrawiania, ucieczka, więzien|e, tajemniczy pomocnik i... smok.

Tak, to wszystko znajdziecie w pięknej książce "Świt Onyksu" Kate Golden, pierwszej części trylogii "Święte Kamienie". Kontynuacja pojawi się już w przyszłym roku, nie lękajcie się 🤭.

Dajcie mi księżniczkę, zamek i przyjemny romans, a ja jestem kupiona. Ale ale, to nie o tym jest ta historia!

Arwen mieszka z chorą mamą i młodszą siostrą w małej wiosce w Bursztynie. Jest miejscową uzdrowicielką - stara się ukrywać swe moce, bo sama nie wie, skąd pochodzą. Gdy na progu domu staje jej brat, który rok wcześniej wyruszył na wojnę z Onyksem, wiadomo, że pozornie sielskie życie ulegnie zmianie. Zwłaszcza gdy okazuje się, że Ryder ukr@dł żołnierzom Onyksu pieniądze i teraz jest poszukiwany...

Rodzina ucieka z domu, ale w drodze na statek orientuje się, że zapomnieli lekarstwa dla matki. Arwen zawraca...

I, jak możecie się domyślić, nie dogoni już swoich bliskich.

"Świt Onyksu" to debiut Kate Golden, co czuć troszkę w budowie fabuły. Nie jest trudno przewidzieć plot twisty, tempo akcji bywa nierówne. Nie jest to jednak źle napisana książka, bo pomimo tych wad, czyta się ją fantastycznie! Wciąga od pierwszej strony, romans slow burn wywołuje rumieńce na policzkach, a bohaterowie...

Naprawdę polubiłam się z Arwen. Zawsze żyła w cieniu brata, uważała się za gorszą. Z biegiem książki i dzięki nowemu otoczeniu nabiera wiary w siebie i staje się coraz odważniejsza. Wspaniale było oglądać jej przemianę.

Również męski bohater główny jest niczego sobie 😏 troskliwy, oddany; wie, czego chce. Może nie został jeszcze książkowym mężem, ale kto wie, co przyniesie przyszłość 🤭.

Przez książkę przepłynęłam w tempie ekspresowym i choć końcówka była trochę przesadzona (zobaczycie sami🙈), to nie mogę się doczekać kontynuacji! Mam nadzieję, że bohaterowie poboczni odegrają jeszcze większą rolę (uwielbiam ich❤️), świat zostanie poszerzony, a romans... Ha! Nie powiem🤭

Naprawdę, sięgacie, "Świt Onyksu" to wspaniały debiut! No i wydany jest cudownie. ❤️

współpraca reklamowa @wydawnictwonowestrony

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Świt Onyksu
Świt Onyksu
Kate Golden
7/10
Cykl: Święte Kamienie, tom 1

Schwytana przez króla ciemności. Zmuszona, by odnaleźć w sobie światło. Arwena Valondale nigdy się nie spodziewała, że ma w sobie tyle odwagi, żeby zaoferować własne życie w zamian za życie brata....

Komentarze
Świt Onyksu
Świt Onyksu
Kate Golden
7/10
Cykl: Święte Kamienie, tom 1
Schwytana przez króla ciemności. Zmuszona, by odnaleźć w sobie światło. Arwena Valondale nigdy się nie spodziewała, że ma w sobie tyle odwagi, żeby zaoferować własne życie w zamian za życie brata....

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Świt Onyksu" był na mojej liście książek do przeczytania od zeszłorocznych Międzynarodowych Targów Książki w Krakowie. Stojąc grzecznie w kolejce do jednej z autorek, zaczęłam rozmawiać z dziewczyną...

@Kantorek90 @Kantorek90

Pozostałe recenzje @oczymtamczytam

Rapsodia
Rapsodia, czyli fajna historia i tragiczne tłumaczenie

Na książki Laury Thalassy czekałam lata. LATA. Odkąd tylko usłyszałam o nich na zagranicznym You Tubie. Mam nawet ebooki po angielsku, ale oczywiście po nie nie sięgnęła...

Recenzja książki Rapsodia
Nadzieja matką głupich
Mogło być wybitnie, ale...

„Swallow. Nadzieja matką głupich” Aleksandry Muraszki to druga część trylogii „Swallow”. Seria ta to obyczajówki z romansem, dotykające poważnych tematów, takich jak: śm...

Recenzja książki Nadzieja matką głupich

Nowe recenzje

Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka
Sytri
Po takim zakończeniu chętnie przeczytałabym więcej
@distracted_...:

Późna jesień zdecydowanie sprzyja czytaniu książek paranormalnych. Dziś o książce, która nie jest romansem a erotykiem ...

Recenzja książki Sytri
Trzymaj się z dala, kochanie
Trzymaj się...droga Afryko, wcale nie chcę być ...
@sweet_emily...:

Wśród niepokoju i niesprawiedliwości, w oddali i ukryciu, w szczelinach życia codziennego ukrywa się ona. Miłość. "Trz...

Recenzja książki Trzymaj się z dala, kochanie