Jak się poczeka dość długo na brzegu rzeki, to w końcu zobaczy się płynące nią ciała wrogów
"Świst umarłych" jest dziewiątą częścią cyklu o Katie Maguire, który powstał w 2002 roku, o czym sięgając po tę książkę nie wiedziałam. Lubię czytać serie po kolei i po lekturze tej książki nie zmieniłam zdania. Poczułam się jakbym nagle znalazła się w środku imprezy, na której nie znam nikogo, bo „Świst umarłych” jest jak gdyby trochę wyrwany z kontekstu. Pojawiające się postacie, wątki z poprzednich tomów, które są ważne dla aktualnych zdarzeń, poprzednie perypetie głównej bohaterki, których nie znam, psuły mi przyjemność czytania, bo nie wszystko było dla mnie interesujące i spójne.
„Świst umarłych” to brutalny kryminał o zdradzie i o tych, którzy nie cierpią zdrajców. Policjanci, którzy próbują przeciwstawić się korupcji w swoich szeregach i składają doniesienie na kolegów są traktowani jak kapusie, bo nikt nie lubi, kiedy się na niego donosi, a zwłaszcza policjanci. Sygnaliści jednak nie zdążą stanąć przed komisją i złożyć zeznań, bo jeden po drugim tracą głowy, w dosłownym słowa tego znaczeniu, a w ich krtani śledczy znajdują wetknięte flety, które pogwizdują na wietrze. Jest jeszcze jedno śledztwo związane z transportami narkotyków, które wydaje się być powiązane z pierwszym, oraz tajemnicza śmierć znanego finansisty.
Martwi i zaginieni policjanci, martwy finansista, martwi przestępcy oraz rosnąca nieufność wobec oficerów, z tym wszystkim musi zmierzyć się główna bohaterka. Ma do czynienia ze śledztwem, które może skompromitować całą Gardę. Katie musi zdecydowanie pokonać wszystkie przeszkody, które stoją na jej drodze do prawdy, a jednocześnie dotrzymać przysięgi, poddawanej coraz większej próbie, którą złożyła wstępując do policji. Jej życie osobiste również nie jest łatwe i stanowi dla niej wyzwanie. Nadkomisarz Maguire rzadko miewa chwile radości, o wiele częściej przeżywa gorzkie i smutne momenty, co z kolei odbija się na jej pracy i są chwile, kiedy nie zawsze postępuje logicznie, do tego stopnia, że czasem trudno uwierzyć w niektóre jej działania. Musi walczyć nie tylko z jednym z najniebezpieczniejszych handlarzy narkotyków, ale także musi zmierzyć się z własnym działem, który nie darzy sentymentem osób, które zeznawały przeciwko innym policjantom. Właściwe postępowanie w skorumpowanym i bezlitosnym świecie, będzie kosztowało ją zbyt wiele.
„Świst umarłych, to niewątpliwie jeden z najbardziej krwawych kryminałów, jakie czytałam. Historia chwilami okropna, zwłaszcza scena z krzywdzeniem dziecka, brutalna i krwawa, wręcz niepojęta. A z drugiej strony książka przewidywalna, zabrakło mi klimatu, który by mnie porwał i nie czekałam z niecierpliwością, co będzie dalej. Chyba że na zakończenie, bo jej czytanie chwilami mnie męczyło. Nie przypuszczałam też, że kiedykolwiek będę narzekać na mankamenty techniczne dotyczące książki, ale w tym przypadku komfort czytania psuła mi drobna czcionka oraz nietypowy format książki, która jest bardzo wąska, co utrudniało jej otwarcie i trzymanie w ręku. Podsumowując lektura książki mnie trochę zmęczyła, thriller niczym specjalnym mnie nie zaskoczył, poza brutalnymi scenami mordu i mało przyjemnymi w odbiorze scenami seksu. Pozycja dla wielbicieli autora, raczej nie sięgnę po jego inne książki.
Większość ludzi nie zdaje sobie sprawy, ze w życiu dostaje się szansę tylko raz, a potem, zanim człowiek się obejrzy, jest stary.
Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu Nakanapie.pl dzięki wydawnictwu Albatros
To zabójstwo jest wyraźnym ostrzeżeniem dla tych, którzy lubią puszczać parę z ust: TYLKO MILCZENIE MOŻE CIĘ OCALIĆ. Sierżant Kieran O’Regan tropił najgroźniejszych przestępców. Teraz nie żyje. Na cm...
To zabójstwo jest wyraźnym ostrzeżeniem dla tych, którzy lubią puszczać parę z ust: TYLKO MILCZENIE MOŻE CIĘ OCALIĆ. Sierżant Kieran O’Regan tropił najgroźniejszych przestępców. Teraz nie żyje. Na cm...
Pewnego deszczowego poranka spokój rodziny O’Reganów został bezpowrotnie zachwiany. Trzech mężczyzn w kominiarkach dokonało porwania Kierana – sierżanta Policji i brutalnie go zamordowało. Ciało zost...
"Świst umarłych" jest już dziewiątym tomem przygód z Katie Maguire. Ja się zapoznałam z tą serią jakieś półtora roku temu, kiedy to postanowiłam wrócić do książek Mastertona. Złapałam za "Białe kości...
@WystukaneRecenzje
Pozostałe recenzje @gala26
𝗞𝗿𝗼𝗻𝗶𝗸𝗮 𝗰𝗶𝗲𝗻𝗶
Są książki, które nie tylko się czyta, ale przeżywa całym sobą. 𝐸𝑐ℎ𝑜 𝑠𝑧𝑒𝑝𝑡ó𝑤 Katarzyny Kuśmierczyk jest właśnie taką opowieścią. Od pierwszej strony poczułam, że to hist...
Pierwszy tom 𝑅𝑜𝑧𝑑𝑧𝑖𝑒𝑙𝑜𝑛𝑦𝑐ℎ 𝑝𝑟𝑧𝑒𝑧 𝑙𝑜𝑠 był dla mnie wspaniałą historią, pełną emocji i prawdy, której nie sposób zapomnieć. Stał się wyjątkowym doświadczeniem czytelniczym...