Kruk recenzja

Sympatyczny policjant bandyta

Autor: @Meszuge ·2 minuty
2023-12-13
1 komentarz
20 Polubień
Komisarz Sławomir Kruk jest człowiekiem wysoce problematycznym, wiecznie sprawia jakieś kłopoty, z których najczęściej ratuje go Marcin Zych, przyjaciel, naczelnik wydziału kryminalnego Komendy Wojewódzkiej. Ostatni wyskok, jeśli tak można nazwać brutalne pobicie człowieka w pokoju przesłuchań, dotyczy fizycznego i psychicznego maltretowania męża, bo komisarz Kruk uważał, że to on pobił swoją żonę. Żona okazała się stuknięta, sama sobie zrobiła krzywdę, a Sławomir Kruk musiał szybko zniknąć z oczu mediów i opinii publicznej, domagającej się ukarania policjanta-bandyty. Wysłany został na przymusowy urlop. Szybko jednak z niego został odwołany, gdy na plaży w Jelitkowie znaleziony został worek ze skóry wołowej, a w nim zwłoki mężczyzny wraz z trzema zaskrońcami. Młoda, atrakcyjna, ale niedoświadczona prokuratorka, Marta Krynicka, która dostała tak poważną sprawę tylko dzięki koneksjom politycznym swojego ojca, senatora, zażądała, by dochodzenie ze strony policji prowadził właśnie Kruk – bo jest taki medialny, a przy nim i ona mogłaby zabłysnąć bardziej. Tak zaczęła się ich współpraca.

Ofiarą okazał się Stefan Rakowiecki, historyk, wykładowca akademicki, szczególnie interesujący się poena cullei (łac. „kara worka”), to jest bardzo szczególną karą śmierci, wykonywaną w starożytnym Rzymie, głównie na zabójcach ojców; ojcobójstwo uważane było w tamtych czasach za zbrodnię wyjątkowo odrażającą. Poena cullei polegała na zaszyciu skazanego żywcem w skórzanym worku, razem z wężem, psem, kogutem i małpą, i wrzuceniu do morza lub rzeki.

Szybko okazało się, że nie żyje również ojciec (samobójstwo?) i brat (wypadek na drodze?), znalezionego w wołowym worku, pasjonata historii.

Naprawdę ciekawie robi się, gdy prokuratorka chciałaby szybko rozwiązać i zamknąć sprawę, stając przy tym na podium zwycięzców, jak trzeba, to nawet z Krukiem, ale jakoś wcale nie zależy jej, by komisarz Kruk kopał w tej intrydze zbyt głęboko.

Powieść mocno schematyczna, ale jednocześnie jakby ze świeżym podejściem do tematu, dialogów, opisów postaci. Problematyczny, samotny glina z tragicznym związkiem w odległym tle, obok niego dwie atrakcyjne kobiety (oczywiście brunetka i blondynka), zbrodnie, spiski, Kania – taki polski mafioso, wielkie pieniądze, powiązania polityczne, kumoterstwo, kolesiostwo i nepotyzm.
Drobne mankamenty w konstrukcji. Kruk zostaje wysłany na przymusowy urlop. Nie wie, co ze sobą zrobić w pustym mieszkaniu, więc się upija. Następnego dnia odwiedza do jeden ze współpracowników i informuje (jeszcze ledwie kontaktującego), że urlop został zawieszony i powinien natychmiast wrócić do pracy. Jednak nieco dalej wygląda na to, że to odwołanie z urlopu nastąpiło dopiero po kilku dniach. Inny przykład – Kruk odwiedza Kanię w jego biurze, w ubojni drobiu, i tam okazuje się, że wie (a niby skąd?), że Kania przechowuje młotek w szufladzie biurka. Takie „wpadki” zdarzyć się mogą każdemu autorowi, więc tutaj jest to raczej wynik działania nieuważnego redaktora.
Nie wszystkie wątki autor domknął na koniec, a przynajmniej jeden wręcz otworzył – no, tak… czytelnik musi wydać pieniądze na kolejne tomy cyklu („Kruk” jest tomem pierwszym cyklu Sławomir Kruk). Takie działania nie są rzecz jasna zakazane, ale trochę to nieeleganckie i drobny niesmak pozostał. Drobny, powtarzam, bo tak w ogóle jest to całkiem niezła powieść sensacyjna. W każdym razie znacznie lepsza niż wiele „dzieł” mistrzów polskiego kryminału i królowych polskiej sensacji. Albo odwrotnie.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-12-13
× 20 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kruk
2 wydania
Kruk
Piotr Górski
7.6/10
Cykl: Sławomir Kruk, tom 1

Na plaży w Jelitkowie znaleziono skórzany worek, przykryty warstwą podmorskich roślin i muszli. Przez rozdarcie wystawała z niego zniekształcona ludzka dłoń. Prokurator Marta Krynicka nalega, by śledz...

Komentarze
@Vernau
@Vernau · 11 miesięcy temu
Bardzo ciekawa recenzja 😊
Jeśli ktoś lubi polskie kryminały, to naprawdę warto przeczytać cykl z komsarzem Krukiem.
Ostatnia część "Pułapka na szczury" jest znakomita.
× 1
@Meszuge
@Meszuge · 11 miesięcy temu
Dziękuję. A Górski naprawdę bardzo korzystnie wypada na tle zdecydowanie bardziej znanych i popularnych autorek i autorów. Może nie od razu, ale za jakichś czas wrócę do Kruka - i nie przeszkadza mi to, że już wiem, jak się cykl kończy.
× 1
Kruk
2 wydania
Kruk
Piotr Górski
7.6/10
Cykl: Sławomir Kruk, tom 1
Na plaży w Jelitkowie znaleziono skórzany worek, przykryty warstwą podmorskich roślin i muszli. Przez rozdarcie wystawała z niego zniekształcona ludzka dłoń. Prokurator Marta Krynicka nalega, by śledz...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Kruk" autorstwa Piotra Górskiego to pierwszy tom serii z komisarzem Sławomirem Krukiem. Książka przez dłuższy czas leżała na mojej półce, jakoś nie mogłam się za nią zabrać, mimo że nie było ku temu...

@Malwi @Malwi

Kiedy pomyślałem, że czas mi już odłożyć na boczny tor polskie kryminały, męczące, klepane od sztancy (z drobnymi wyjątkami, zdarzało mi się czasami takie trafić), i kiedy przekonany byłem, że nie cz...

@Johnson @Johnson

Pozostałe recenzje @Meszuge

Kairos
Tragiczne losy Górnego Śląska

Musiałem przeczytać nieco ponad dwa tomy siembiedowej trylogii, żeby znaleźć właściwe określenie na jego warsztat. Jeśli Nikifor Krynicki był przedstawicielem prymitywiz...

Recenzja książki Kairos
Rondo
Złoty róg rozmieniony na drobne

Książka bardzo dobrze wydana. Solidna, twarda oprawa, czytelna i nie za mała czcionka, przyzwoitej jakości reprodukcje zdjęć – a to ważne, zważywszy na fakt, że fotograf...

Recenzja książki Rondo

Nowe recenzje

Most na Drinie
Kronika pewnego mostu
@Remma:

Wzniesiony przez Mehmedpaszę most stanowi pretekst do opowieści z dziejów Bośni w latach 1516 – 1914. Most stanowi cent...

Recenzja książki Most na Drinie
Wioska małych cudów
Wioska małych cudów
@tomzynskak:

Każdy z nas potrzebuje w swoim życiu cudów. Nie jakiś magicznych i nierealnych, a takich najzwyklejszych, które mogą wy...

Recenzja książki Wioska małych cudów
Dom ciało
Wersy płynące przez wnętrze…
@edyta.rauhut60:

Poezja wiele ma oblicz. Dzisiaj chciałabym Ciebie, Czytelniku zaprosić do poznania jednego z nich. Jak możemy przeczyta...

Recenzja książki Dom ciało