Syn lasu recenzja

SYN LASU

Autor: @za_czytamm ·1 minuta
2022-02-08
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
„-Nie ma potrzeby się unosić, Ciapku- odrzekł ze swobodą Brice.
-Nie nazywaj mnie tak.
-Kiedy to urocze.- Brice uśmiechnął się szelmowsko.- Lubię, kiedy się złościsz.
Leith rzucił wszystko i wstał, po czym posłał mu lodowate spojrzenie.
-W takim razie, teraz musisz być piekielnie usatysfakcjonowany…”.

☘️☘️☘️

Książkę „Syn lasu” autorstwa Silencio czytam już po raz drugi. Pierwszy raz zabrałam się za nią świeżo po wydaniu, a było to już dobry czas temu. Pamiętam, jednak jak duże wrażenie zrobiła na mnie ta historia. Jak bardzo mnie poruszyła, jak złamała moje serce, a jednocześnie w zupełności w sobie rozkochała. Nie dziwię się więc, że po takim czasie moje odczucia w ogóle się nie zmieniły, gdyż ta z pozoru króciutka opowieść ma w sobie wiele do przekazania.

Fabuła całkowicie magiczna, baśniowa i tajemnicza. Pojawiają się w niej wątki związane z brakiem tolerancji, odmiennością z obawami towarzyszącymi odkrywaniem swojej seksualności. Mowa w tej pozycji o stracie, zemście i wybaczeniu. O nieodwzajemnionych uczuciach i pierwszych miłościach.

Ach miłość...

Historia miłosna w tej książce wykracza poza ramy rzeczywistego świata. Porusza dogłębnie, łamie ludzkie schematy i uprzedzenia. Jest po prostu piękną.

Dużą zasługę w tym ma charakterystyka postaci oraz ich silne uczucia, które prowadzą do wielkich poświęceń. Tak naprawdę w tej książce nikt nie jest nieistotny. Każdy ma swoją określoną rolę, z której w pełni się wywiązuje.

Przygotujcie się więc na intensywne doznania. Nie jest to bowiem lekka historia i nie jest to słodki romans, nawet jeśli momentami bohaterom udaje się zasmakować tej słodyczy towarzyszącej uczuciu zakochania się.

W dużej mierze ta książka to odbierająca oddech opowieść o ludziach i stworzeniach lasu, których los splótł się za sprawą sił wyższych niezależnych od nich i których ten sam los równie mocno doświadczył.

Szczerze nie pierwszy raz na książkach Silencio ryczę jak głupia, ale to jest tak dobre i tak bardzo emocjonujące, że inaczej się nie da.

Mam szczerą nadzieję, że swoją opinią namówię, was byście sięgnęli po tę pozycję i ją przeczytali. Ta książka jest piękna i naprawdę warto po nią sięgnąć.

Polecam.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-02-07
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Syn lasu
Syn lasu
"Silencio"
7.3/10

Las na skraju wioski. Tajemnicza istota, zwana Strażnikiem Lasu, ingeruje w losy śmiertelnika o imieniu Selvyn. To daje początek ich niezwykłej więzi, która owocuje czymś niespotykanym. Opowieść o od...

Komentarze
Syn lasu
Syn lasu
"Silencio"
7.3/10
Las na skraju wioski. Tajemnicza istota, zwana Strażnikiem Lasu, ingeruje w losy śmiertelnika o imieniu Selvyn. To daje początek ich niezwykłej więzi, która owocuje czymś niespotykanym. Opowieść o od...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

 Przed oczami widzę zielony las, który bogaty jest w roślinność i gdzie nie brakuje zwierząt. Regularnie odwiedzają go ludzie, czerpiąc z jego dobrodziejstw lub szukając w jego ramionach ukojenia. ...

@mewaczyta @mewaczyta

Pozostałe recenzje @za_czytamm

Kierunek miłość
Kierunek miłość

Do zakochania jeden lot! Nigdy nie wydarzyło się między nimi nic romantycznego. Są przyjaciółmi i tyle. Nie widują się na co dzień, jednak co roku w grudniu Molly spę...

Recenzja książki Kierunek miłość
Bloodfever
Bloodfever

Drugi tom bestsellerowego cyklu „Fever” Karen Marie Moning w nowym tłumaczeniu! Powieść z gatunku new adult, w której magia i mrok splatają się z mitami i historią Irlan...

Recenzja książki Bloodfever

Nowe recenzje

Impuls
Impuls.
@Malwi:

"Impuls" to poruszająca opowieść o sile matczynej miłości, wytrwałości i walce z własnymi demonami. Jolanta Żuber prowa...

Recenzja książki Impuls
Dlaczego podskakuję
DLACZEGO PODSKAKUJĘ
@mikka138:

Gdy tylko dowiedziałam się o czym jest ta książka, wiedziałam, że muszę ją przeczytać. Temat jest mi dobrze znany, a wi...

Recenzja książki Dlaczego podskakuję
Mieszko. Wyjście z cienia
"Mieszko. Wyjście z cienia"
@tatiaszaale...:

Nie można stać w miejscu, trzeba przeć do przodu i do przodu. Bo kto nie idzie dalej, a stoi czy na zadku siedzi zadowo...

Recenzja książki Mieszko. Wyjście z cienia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl