Szalone noce w Paryżu recenzja

Szalone noce w Paryżu

Autor: @gabi_feliksik ·2 minuty
2024-06-12
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Ponieważ zbliża się sezon urlopowy, koniecznie chciałabym Wam polecić pozycję idealnie pasującą czytania wśród szumu fal, zgiełku hotelowego basenu, czy na łonie natury. Ale oczywiście też i wieczorami, z lampką wina, czy ulubioną gorącą herbatą, to po prostu książka na dosłownie każdą okazję. Bawi, wzrusza i pokazuje, że marzenia się spełnia, wystarczy tylko bardzo chcieć i dać się ponieść odrobinie szaleństwa. „Szalone noce w Paryżu” Wioletty Piaseckiej na pewno nie jednemu czytelnikowi pokażą, że warto w życiu wyluzować i dać się ponieść fali.

Inka Brzeska jest matką samotnie wychowującą sześcioletniego synka, żyjącą w ciągłym biegu. Pomaga jej matka, z ojcem nie ma najlepszych stosunków, nie może on bowiem wybaczyć jej niechcianej ciąży i braku wykształcenia. Dziewczyna pracuje w agencji reklamowej, więc kiedy dostaje propozycję wyjazdu do Paryża na szkolenie, jest wystraszona, ale czuje też ogromną szansę na rozwój. Zostawia więc Iwo pod opieką dziadków i nie znając francuskiego rusza do Paryża. Na lotnisku poznaje sympatycznego Oskara Roznera, z którym rozmawia o wszystkim poza życiem prywatnym. Nauczona doświadczeniem, nie ma jednak zamiaru wplątywać się w relację, która mogłaby ją rozczarować. W Paryżu okazuje się, że w hotelu nie mają rezerwacji na jej nazwisko i zrozpaczona, pozostawiona bez opieki swojej firmy dziewczyna bierze sprawy w swoje ręce i znajduje dla siebie miejsce w stolicy mody, świetnej kuchni, dobrej muzyki, a przede wszystkim mieście miłości. Tylko czy oboje z Oskarem będą w stanie odróżnić prawdziwe uczucie od chwilowego zauroczenia? A może właśnie w szaleństwie jest metoda na szczęście?

„Szalone noce w Paryżu” to niezwykle zabawna, pełna zwrotów akcji opowieść, ale też i emocji, gdyż ta historia też wzruszy Was nie raz i wywoła nie jedną łezkę w oku. To opowieść o miłości, walce o siebie i o podążaniu za swoimi marzeniami. Mnie jednak najbardziej urzekł Paryż oczyma autorki. Uwielbiam to miasto, a kultura francuska jest szczególnie bliska mojemu sercu, dlatego dziękuję autorce za to, że pozwoliła mi znowu poczuć tą magię Paryża, pospacerować uliczkami miasta, pooglądać wieżę Eiffela o północy, zjeść coś dobrego we francuskiej kawiarni, napić się wina i posłuchać cudownej muzyki w wykonaniu francuskich mistrzów. Bo na tym właśnie polega niezwykły dar pani Wioletty, przenosi ona czytelnika do książkowego świata i pozwala przezywać wszystkie te emocje wraz ze swoimi bohaterami. Dlatego nie wahajcie się i szybko po jej „Szalone noce” sięgajcie😊

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Szalone noce w Paryżu
Szalone noce w Paryżu
Wioletta Piasecka
8.3/10

Inka Brzeska wychowuje samotnie sześcioletniego syna. Ojciec wypomina córce stracone szanse, a także nieodpowiedzialność. Inka spragniona uznania w oczach bliskich, a także w swoich własnych, porzuca...

Komentarze
Szalone noce w Paryżu
Szalone noce w Paryżu
Wioletta Piasecka
8.3/10
Inka Brzeska wychowuje samotnie sześcioletniego syna. Ojciec wypomina córce stracone szanse, a także nieodpowiedzialność. Inka spragniona uznania w oczach bliskich, a także w swoich własnych, porzuca...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

🔥🔥🔥RECENZJA 🔥🔥🔥 ❤️❤️ Dobry wieczór wszystkim 😊 Dzisiejsza recenzja będzie dotyczyć książki, którą miałam przyjemność przeczytać dzięki #współpracabarterowa z wydawnictwem @skarpawarszawska. Jest to ...

@rudaczyta2022 @rudaczyta2022

Powieść Wioletty Piaseckiej "Szalone noce w Paryżu" to ostatnia z moich lipcowych lektur. Co prawda okładka kompletnie mi się nie podoba, ale już tytuł przyciągnął moją uwagę, ale dopiero gdy przeczy...

@Moncia_Poczytajka @Moncia_Poczytajka

Pozostałe recenzje @gabi_feliksik

Bal na statku. Wenecja
Bal na statku Wenecja

W jaki sposób wybieracie książki do czytania? Kierujecie się porą roku, nastrojem? Czy po prostu macie swoich ulubionych autorów i gatunki i zawsze sięgacie po ich dzieł...

Recenzja książki Bal na statku. Wenecja
W cudzych ogrodach
W cudzych ogrodach

Jakie są Wasze odkrycia książkowe w ostatnich miesiącach? Co was zachwyciło? Ja oczywiście natrafiłam na sporo książkowych perełek, ale szczególnie urzekła mnie saga kre...

Recenzja książki W cudzych ogrodach

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka