Szepty moich lęków recenzja

Szepty moich lęków

Autor: @Logana ·2 minuty
2022-12-14
1 komentarz
31 Polubień
"Szepty moich lęków" to preludium do nowej serii kryminalnej, gdzie głównymi bohaterami są krakowscy śledczy. Komisarz Alicja Romska wraz z zespołem prowadzi sprawę brutalnego zabójstwa małżeństwa. Trop prowadzi do środowiska kibiców Cracovii, grupy młodych przestępców parających się handlem narkotykami, rozbojami i szantażami mężczyzn korzystających z usług prostytutki.
Krótkie rozdziały opowiadają naprzemiennie toczące się losy Seby, Synka i Kosy, policjantów oraz Kuby Wolskiego. Ten ostatni zdaje się nie pasować do całej historii. Jednak pozory nie idą w parze z prawdą. Jego okruchy dzieciństwa, których ekshumacja zatrważa, ukazują toksyczne zachowania. Elementy przeszłości zacierają się, stają się niejednoznaczne, ale dzięki nim fabuła nabiera kolorytu.

Jestem pod ogromnym wrażeniem, w jaki sposób autor potrafi wykreować bohaterów z tak różnych grup społecznych. Zdaje się, jakby opisywał rzeczy znane z autopsji, a jest to niemożliwe z punktu technicznego, fizycznego i psychologicznego. Kompilacja przeróżnych osobowości daje niezwykłe czytelnicze wrażenie.
Nie mam pojęcia, w jaki sposób autor udomowił psychopatów. Podczas czytania miałam wrażenie, że poszczególne postaci wdzierały się do mojej głowy, a ja przenikałam w mroczne zakamarki ich umysłu. Zdaje mi się, że wiem o nich wszystko, nawet to, co nie zostało powiedziane. Wiem jak zareagują i co zrobią, a jednocześnie byłam zaskoczona ich zachowaniem. To było jak emocjonalny triathlon w okolicach piekieł wytwarzający swoisty koncentrat lęku. Minęło parę dni, odkąd przerzuciłam ostatnią stronę, a fenomenu rysu psychologicznego postaci nadal nie rozwikłałam. Autor ukazał całe spektrum skrzywień, chorób psychicznych, patologii. W ich umysłach wysoko została zawieszona poprzeczka ciężarów wzajemnych niechęci, pretensji i nienawiści. To oso­bli­wa wi­wi­sek­cjaze­msty, która kieruje życiem bohaterów i odbija się szerokim echem i na przyszłe wydarzenia, i na osoby z ich otoczenia.

Autor odznacza się niezwykle lekkim i przystępnym piórem, dzięki czemu, choć zbudował fabułę na niełatwych tematach, książkę czyta się wyjątkowo dobrze. Nie jest ciężkostrawna trauma z dzieciństwa i jej wpływ na rozwój, a potem dorosłe życie człowieka próby wyrwania się z toksycznego związku, patologiczne środowiska, problemy finansowe, alkoholizm, przemoc domowa.

Autor nie boi się zamieszczać scen zbliżeń. O ile we wcześniejszych jego powieściach czepiałam się (trochę na siłę), że a to zbyt przypomina filmowy scenariusz, a to, że relacja jest za mało rozwinięta, a to, że silne uczucie spada z nieba po kilku, w większości służbowych, spotkaniach, tak w tej powieści równowaga została zachowana. Nie odczułam przesady przekazu, a wręcz brutalną rzeczywistość. Samo życie... Jedno ma wielkie nadzieje, które spalą na panewce za sprawą tego drugiego. Jestem niezwykle zaciekawiona, w którą stronę potoczą się w kolejnych tomach relacje pozasłużbowe bohaterów.

Całości wrażenia dopełnia intrygująca okładka w pełni odzwierciedlającą ukazane w niej emocje.

Konkludując - Autor w obrazowy sposób przedstawia mroczne sfery zakamarków ludzkiego umysłu. Bawi się, przybliżając czytelnika do moralnych granic bohaterów, zza których nie ma powrotu. Wykracza poza skalę odbioru, doprowadzając do mentalnego urazu kręgosłupa.
Książka jest bardzo skondensowana. Na nieco ponad 300 stronach wyczerpująco ukazuje przebieg opisanej historii. Jest to ścisły splot wydarzeń, z których nic nie odstaje. Wszystko zostało dopracowane, a potencjał historii w pełni wykorzystany. Wyjaśnienia wątków komponują się z wcześniejszym tokiem fabuły, a finalne rozwiązanie jest uzasadnione fabularnie.
"Szepty naszych lęków" stanowi aberrację klasycznego kryminału, thrillera, dramatu, a jednocześnie jest po trochu każdym z tych gatunków.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-12-12
× 31 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Szepty moich lęków
Szepty moich lęków
Mariusz Kanios
8.5/10
Cykl: Seria z Alicją, tom 1

Kroniki policyjne w Krakowie dawno nie odnotowały tak makabrycznej zbrodni. Bandyci mordując kobietę i mężczyznę w ich własnym domu, odebrali rodziców dwójce małych dzieci. Na pierwszy plan w działan...

Komentarze
@Rudolfina
@Rudolfina · ponad rok temu
Arcydzieło??? Oj chyba znowu mam pretekst, aby coś poczytać, żeby zwiększyć zasięgi.
Lekkie i przystępne pióro??? Dwuznaczne, dwuznaczne...
× 1
@Logana
@Logana · ponad rok temu
Lekkie i przystępne pióro - Nie zwróciłam uwagi, że zabrzmiało dwuznacznie ;) Faktycznie.
W porównaniu do trzech wcześniejszych książek autora ta wypadła najlepiej. Zostały poprawione niedociągnięcia... Nie miałam się do czego przyczepić.
× 2
Szepty moich lęków
Szepty moich lęków
Mariusz Kanios
8.5/10
Cykl: Seria z Alicją, tom 1
Kroniki policyjne w Krakowie dawno nie odnotowały tak makabrycznej zbrodni. Bandyci mordując kobietę i mężczyznę w ich własnym domu, odebrali rodziców dwójce małych dzieci. Na pierwszy plan w działan...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

𝐵𝑦𝑑𝑙𝑎𝑘 𝑝𝑜𝑧𝑜𝑠𝑡𝑎𝑛𝑖𝑒 𝑛𝑎 𝑧𝑎𝑤𝑠𝑧𝑒 𝑏𝑦𝑑𝑙𝑎𝑘𝑖𝑒m. 𝑁𝑖𝑐 𝑡𝑒𝑔𝑜 𝑛𝑖𝑒 𝑧𝑚𝑖𝑒𝑛𝑖, ż𝑒𝑏𝑦 𝑛𝑖𝑒 𝑤𝑖𝑒𝑚 𝑗𝑎𝑘ą 𝑖𝑑𝑒𝑜𝑙𝑜𝑔𝑖ę 𝑠𝑜𝑏𝑖𝑒 𝑑𝑜𝑟𝑜𝑏𝑖ł. Wspominałam już niejednokrotnie, że bardzo chętnie poświęcam czas i czytam książki autorów, k...

@gala26 @gala26

Świetne to było. Witajcie w Krakowie – mieście królów, kiboli i morderców. To tu doszło do brutalnego podwójnego zabójstwa małżeństwa Stareckich. Za motyw uznano tło rabunkowe, ale tropy prowadzą ...

@landrynkowa @landrynkowa

Pozostałe recenzje @Logana

Naprawiacz
Naprawiacz

Detektyw Ana Zatorska i Jakub Sztiel mają rozwiązać sprawę brutalnie okaleczonej kobiety. Sprawca wyciął jej części ciała wcześniej zmienione za sprawą chirurga plastycz...

Recenzja książki Naprawiacz
Drudzy
Drudzy

Rudy to gdańska legenda. Dwadzieścia lat wcześniej on i Kiwi byli pierwszymi organizatorami nielegalnych wyścigów. Obecnie nadal dużo żółtodziobów chce sprawdzić swoich ...

Recenzja książki Drudzy

Nowe recenzje

Mieszko. Wyjście z cienia
"Mieszko. Wyjście z cienia"
@tatiaszaale...:

Nie można stać w miejscu, trzeba przeć do przodu i do przodu. Bo kto nie idzie dalej, a stoi czy na zadku siedzi zadowo...

Recenzja książki Mieszko. Wyjście z cienia
Nechemia
W drodze przez XVII Rzeczpospolitą.
@sweet_emily...:

--*_*_*_*_* Jest rok 1666, w Konstantynopolu objawił się Mesjasz. Na jego spotkanie wyruszają tłumy Żydów. Wśród nich N...

Recenzja książki Nechemia
Kelner w Paryżu
Za kulisami paryskich restauracji
@maitiri_boo...:

„Kelner w Paryżu” to nie tylko opowieść o pracy za kulisami paryskich restauracji, ale także głębokie spojrzenie na lud...

Recenzja książki Kelner w Paryżu
© 2007 - 2024 nakanapie.pl