Szkocka Diablica recenzja

Szkocka diablica, Anna Tuziak

Autor: @kasienkaj7 ·1 minuta
2022-04-08
Skomentuj
2 Polubienia
Szkocka diablica Anny Tuziak to druga część serii Deja Vu, będąca kontynuacją losów Brice, kobiety żyjącej we współczesnym świecie, która dziwnym trafem przeniosła się do XVI-wiecznej Szkocji. Niestety, nie czytałam poprzedniej części i bardzo nad tym ubolewam. Sądzę, że znalazłabym tam odpowiedzi na pytania, które pojawiły się u mnie w trakcie lektury II tomu.

Tak naprawdę trudno odnieść się do fabuły tej książki z uwagi na możliwość spojlerowania. Jeśli ktoś zdecydowałby się sięgnąć po pierwszy tom (tak jak ja powinnam była zrobić) to jakakolwiek znajomość wydarzeń z drugiej części byłaby niepożądana.

Przyznam, że mam mieszane uczucia względem tej książki. Jeszcze zanim przystąpiłam do czytania spotkałam się z uwagą, że autorka zainspirowała się tak słynną ostatnimi czasy powieścią Obca Diany Gabaldon. Osobiście, mogę się poszczycić znajomością tylko pierwszego tomu tej serii i uważam, że jedyne podobieństwo z książkami Anny Tuziak to podróż w czasie i osadzenie miejsca wydarzeń na tym samym obszarze. Długo dopatrywalam się podobieństw między bohaterami, jednak takowego nie znalazłam.

Z początku główna bohaterka, tytułowa szkocka diablica, wywoływała we mnie pewien sprzeciw. Jej postawa, mocny i trudny do utemperowania charakter nie pasowały mi do treści powieści. Być może, gdybym znała ją wcześniej to łatwiej byłoby mi ją zaakceptować. Jednak, w miarę czytania Brice zdobyła moje uznanie i polubiłam jej nieszablonową sylwetkę.

Wszystkie postaci wykreowane przez Tuziak są mocno zindywidualizowane. Każdy z bohaterów cechuje się innym usposobieniem i wyróżniają go odmienne cechy, dzięki czemu z łatwością można go scharakteryzować i zwizualizować. Nie ma ryzyka, że któraś z postaci nam umknie i zniknie na tle reszty.

Jestem pod wrażeniem researchu jaki musiała zrobić autorka zanim zabrała się za konstruowanie treści. Widać tu dużą znajomość ówczesnych realiów, która przejawia się w adekwatnym dla tych czasów słownictwie oraz przywoływaniu poszczególnych obrządków.

Przyznam, że mimo początkowych oporów powieść mocno mnie zainteresowała, zwłaszcza, że w końcowych partiach tekstu na jaw wychodzą nowe konflikty, których rozwinięcie chętnie bym poznała. Z przyjemnością sięgnę po kolejną część, a w międzyczasie nadrobię pierwszy tom, by nie odczuwać żadnych braków fabularnych.

Moja ocena to 7/10.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-04-05
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Szkocka Diablica
Szkocka Diablica
Anna Tuziak
8.7/10
Cykl: Deja Vu, tom 2

Po przeniesieniu z dwudziestego pierwszego wieku do szesnastowiecznej Szkocji Brice z czasem odnajduje się w nowych realiach. Przyzwyczaja się do ludzi, których poznaje i zakochuje w mężczyźnie będą...

Komentarze
Szkocka Diablica
Szkocka Diablica
Anna Tuziak
8.7/10
Cykl: Deja Vu, tom 2
Po przeniesieniu z dwudziestego pierwszego wieku do szesnastowiecznej Szkocji Brice z czasem odnajduje się w nowych realiach. Przyzwyczaja się do ludzi, których poznaje i zakochuje w mężczyźnie będą...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

ANNA TUZIAK ⚜️ Szkocka diablica ⚜️ Druga część romansu historycznego Brice i Blane. Po urwanej historii z pierwszej części czym prędzej sięgłam po tom drugi. Ciekawa jak dalej potoczą się losy boh...

@hej_tu_malami @hej_tu_malami

„Nie ugiął się nigdy przed największym mieczem najgroźniejszego przeciwnika. Wygrywał każdą walkę. Lecz jedno jej „proszę” działało na niego z mocą wystrzału armatniego. Czuł, jak coś w jego wnętrzu ...

@Zakochana_w_Romansach @Zakochana_w_Romansach

Pozostałe recenzje @kasienkaj7

Spotkamy się we śnie
"Spotkamy się we śnie", Jolanta Kosowska, Marat Jednachowska

"Pamiętaj, żeby zawsze wracać tam, gdzie na ciebie czekają." Ostatnie wieczory uprzyjemniała mi książka "Spotkamy się we śnie" Jolanty Kosowskiej i Marty Jednachowskiej...

Recenzja książki Spotkamy się we śnie
Ucieczka z Mielenz
"Ucieczka z Mielenz", Sylwia Kubik

"Obszar, na którym mieszkali, przez wieki zmieniał przynależność. (...) To wszystko spowodowało, że ludzie swoją tożsamość wiązali z konkretnym miejscem..." Przyznam że...

Recenzja książki Ucieczka z Mielenz

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka