Mroczna wiedza recenzja

Szkoła dla wybranych

Autor: @klasykiemjestem ·3 minuty
2021-04-14
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Czy istnieje możliwość stworzenia oryginalnej i przyciągającej uwagę książki o szkole magii? Szczególnie gdy tą najbardziej znaną jest Hogwart. Naomi Novik pokazuje, że da się to zrobić.

Scholomance to szkoła dla wybranych, nie ma w niej nauczycieli, przerw świątecznych, ani wakacji. To miejsce, w którym od przyjaźni czy stopni ważniejsze jest przetrwanie. Uczniowie mają tylko dwie możliwości, ukończenie nauki lub śmierć. Największym zagrożeniem są potwory czające się w każdym zakamarku budynku i wyczekujące nieuważnego ucznia. Po korytarzach nie powinno się chodzić samemu, w każdej sali, czy też stołówce są miejsca lepsze i gorsze, co oznacza bezpieczne i mniej bezpieczne, każdy powinien mieć lekki sen. W dodatku niektóre dzieciaki praktykują czarną magię i posuwają się czasem za daleko, po to, aby zdobyć więcej mocy zabijają rówieśników.

Gdy tylko usłyszałam, że "Mroczna wiedza" zostanie wydana w Polsce wiedziałam, że muszę ją przeczytać. Mroczna magia, niebezpieczeństwa, a w dodatku hipnotyzująca okładka (tak, nieraz oceniam książkę po okładce) to powinien być przepis na sukces. Zanim zaczęłam czytać widziałam też wiele przedpremierowych recenzji ją chwalących. Nie bez przyczyny użyłam jednak słowa "powinien", ponieważ jest to pozycja co najwyżej przeciętna. Pomysł jest jak najbardziej trafiony, jest inny, przyciągający i ciekawy, jednak z drugiej strony zupełnie niewykorzystany.

Największym plusem tego tytułu jest zdecydowanie świat wykreowany przez autorkę. Pełen mroku i strachu, wspomniany już wcześniej Hogwart do kwadratu, miejsce, w którym wszystko co się rusza chce cię zabić. Miejsce, które zmusza mieszkańców do nieustającej gotowości i walki, do myślenia tak naprawdę jedynie o sobie i swoim przetrwaniu. Uczniowie od samego początku wiedzą, że muszą zabiegać o sojusze, aby w dniu zakończenia nauki wyjść cało ze szkoły. Bardzo podobał mi się również pomysł samego budynku będącego swego rodzaju magiczną maszyną, podsuwającą jego mieszkańcom to czego aktualnie potrzebują (według własnej interpretacji oczywiście), budynek, który jest z jednej strony schronieniem, a z drugiej więzieniem. Jednak warto zaznaczyć, że osoby chcące przeczytać książkę o szkole i perypetiach związanych z nauką niczego dla siebie tutaj nie znajdą.

Przejdę teraz do minusów. Przede wszystkim główna bohaterka, Galadriel. O matko, jaka ona jest denerwująca. Dawno nie spotkałam się nigdzie z tak stworzoną postacią. Ma ogromnie wielką moc, ale ją ukrywa, nawet gdy wszystkim wokół grozi niebezpieczeństwo. Coś tam robi, ale nie chce się zdradzić. Cały czas narzeka na niesprawiedliwość podziału na gorszych i lepszych uczniów, dla El każdy kto pochodzi z enklawy jest zły i zepsuty, oczywiście jest też winny całemu złu, bo jak żeby inaczej. Do tego coś co wydaje mi się wręcz śmieszne, dziewczyna kogoś ratuje po czym nic się nie odzywa, przez co wszyscy myślą, że zrobił to ktoś inny (szkolny bohater Orion, ale do niego jeszcze dojdę), tak, nic nie mówi, ale ma pretensje, że to z niego robią herosa. A do tego wszystkiego jest okropnie niemiła, nie mam nic przeciwko ciętemu językowi, ale ona jest wręcz bezczelna. Odpycha ludzi i skarży się, że jest sama, ktoś chce być dla niej miły, ona go odtrąca. Ach i nie można zapomnieć, że przez lata była szarą myszką, a teraz nagle wszystkim rozkazuje i nie przyjmuje do wiadomości tego, że ktoś może mieć inne zdanie. I tak, to jest bohater, którego bym spaliła, wskrzesiła i zakopała żywcem.
Orion, czyli druga postać, którą w miarę poznajemy również zachowuje się całkowicie nielogicznie. Przez wiele lat traktował El jak powietrze, a nagle zaczyna za nią chodzić. Zdaję sobie sprawę, że jest to zapewne początek jakiejś ogromnej intrygi, ale błagam, kolejny schemat. Jest on szkolnym pogromcą potworów, jednak nie do końca jest wytłumaczone dlaczego to robi, tak więc łazi i się bije i właściwie tyle.
Poza tą dwójką nie wiemy nic o innych bohaterach, poza tym, że są i jak się nazywają. To też nie pomaga, szczególnie, że przez to nie można się doszukać żadnej pozytywnej osoby.

Powiedzieć coś należy też o języku autorki, który jest ciężki. To nie jest książka dla osób nielubiących długich opisów. Całą historię poznajemy z perspektywy głównej bohaterki, miejscami zwraca się ona bezpośrednio do czytelnika, co jest ciekawym zabiegiem, ale mam wrażenie, że autorka nieraz się w tym gubiła. Czytałam strasznie wolno, a czasem musiałam przerywać ze względu na to, że lektura mnie męczyła. Dodatkowo 2/3 pozycji jest okropnie nudne, a akcja rozwija się na samym końcu. Także przygoda z tym tytułem nie była przyjemna.

Niestety nie polecam.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Mroczna wiedza
3 wydania
Mroczna wiedza
Naomi Novik
6.7/10
Cykl: Scholomancja, tom 1

Nowa powieść autorki bestsellerowego cyklu „Temeraire” Szkoła dla wybrańców obdarzonych magicznymi zdolnościami, gdzie porażka oznacza... śmierć! Pierwszy tom cyklu „Scholomance” Scholomance...

Komentarze
Mroczna wiedza
3 wydania
Mroczna wiedza
Naomi Novik
6.7/10
Cykl: Scholomancja, tom 1
Nowa powieść autorki bestsellerowego cyklu „Temeraire” Szkoła dla wybrańców obdarzonych magicznymi zdolnościami, gdzie porażka oznacza... śmierć! Pierwszy tom cyklu „Scholomance” Scholomance...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Dziękuję Domowi Wydawniczemu Rebis za egzemplarz do recenzji. Co by było gdyby „Harry Potter” spotkał się ze „Stranger things”? Mogę sobie wyobrazić, że coś w stylu pierwszego tomu „Scholomance...

@canis.luna @canis.luna

Scholomance to wyjątkowa szkoła dla obdarzonych magicznymi umiejętnościami nastolatków. Szkoła, którą albo kończysz, albo umierasz w trakcie nauki. El, a właściwie Galadriel to nastolatka, która stal...

@piratksiazkowy @piratksiazkowy

Pozostałe recenzje @klasykiemjestem

Most Ikara
Most Ikara

„Most Ikara” to historia niezwykła, pełna emocji, to historia, w której został zawarty ogrom smutku, bezsilności, krzywdy, trudnej codzienności. Czasem nie zdajemy sobie...

Recenzja książki Most Ikara
Sezon drugi
Reality show dla odważnych

Było to moje pierwsze spotkanie z tym autorem. Nie oczekiwałam zbyt wiele, jak zawsze zresztą, gdy sięgam po coś nowego. Po pierwszych stronach zrozumiałam jednak, że bę...

Recenzja książki Sezon drugi

Nowe recenzje

Znak i Omen
„Jutro o wschodzie słońca już mnie tutaj nie bę...
@withwords_a...:

Marah Woolf to autorka kilkunastu książek. Miałam okazją poznać się z nią przy pierwszym tomie Iskry bogów — Nie Kochaj...

Recenzja książki Znak i Omen
Mister Hockey
Niegrzeczna bibliotekarka
@Moonshine:

„Mister Hockey” to książka od Lia Riley. Pierwszy raz miałam do czynienia z tą autorką, do tej pory jedynie słyszałam o...

Recenzja książki Mister Hockey
Kołatanie
"Kołatanie"
@tatiaszaale...:

“To nie słowa, to gesty mają znaczenie”. Schyłek dwudziestego wieku, niewielka wioska w województwie łódzkim. To tutaj...

Recenzja książki Kołatanie
© 2007 - 2024 nakanapie.pl