Na szlaku szczęścia recenzja

szlak przyjaźni i duchowej przemiany

Autor: @warsztat_dobrego_nastroju ·1 minuta
2020-07-05
Skomentuj
1 Polubienie
Chris idzie po to, żeby sprawdzić swoje możliwości, ale pierwsi pielgrzymi wędrowali w poszukiwaniu Boga, przebaczenia albo po to, żeby wyrazić wdzięczność. W dzisiejszych czasach, jeśli pielgrzym chce otrzymać compostela – dokument potwierdzający ukończenie pielgrzymki – to powinien mu przyświecać duchowy cel, jednak jego definicja pozostaje nieokreślona, bo nie istnieje jeden uniwersalny sposób, aby osiągnąć oświecenie, odpokutować winy albo otrząsnąć się z żałoby”.


Jakże inna to opowieść od „Trzeciego bieguna” Marka Kamińskiego. „Na szlaku szczęścia” to historia zmagań na pielgrzymkowym szlaku Camino de Santiago. Zmagań z samym sobą, z myślami, z przeszłością, z fizyczną niemocą. Dwoje głównych bohaterów, Zoe i Martin, trafiają do Francji i stamtąd wyruszają na francuski szlak. Oboje mają za sobą ciężkie życiowe chwile, podczas wędrówki szukają odpowiedzi „co dalej?”, zrozumienia „co się wydarzyło?” i ostatecznego pogodzenia z losem. Mimo, że wyruszają osobno, na trasie bardzo często ich drogi się przecinają a ich uczucia względem siebie zmieniają się. Każde z nich ma swój własny ciężar na plecach, oprócz tego fizycznego. Podczas pielgrzymki zaczynają rozumieć głębszy sens wydarzeń w ich życiach i co nie jest zaskoczeniem, pomagają sobie nawzajem poradzić z przykrymi sytuacjami. „Pewnego dnia, kiedy już to się skończy … Kiedy się pozbieram... Teraz jest po prostu niewłaściwa pora. Może także dla ciebie. Może powinieneś rozliczyć się z przeszłością, zanim zrobisz krok naprzód”. Tym sposobem zbliżają się do siebie, co na początku powieści nie było takie oczywiste. Ponadto na szlaku spotykają mnóstwo innych pielgrzymów, którzy z różnych pobudek podążają do Santiago de Compostela w Hiszpanii.
Ciepła, przyjemna książka, napisana przez parę pisarzy, która opowiada o znanej na całym świecie Drodze Św. Jakuba. Książka o przyjaźni, miłości i trudach nie tylko fizycznych, na drodze do zrozumienia sensu życia. Nie jest to przewodnik, jak piszą sami autorzy, ale pozwala odrobinę poznać smak tej pielgrzymki, którą nieustannie przebywają tysiące osób. Polecam nie tylko tym, którzy mają w planach Camino.


Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-07-04
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Na szlaku szczęścia
Na szlaku szczęścia
Graeme Simsion, Anne Buist
6.8/10
Seria: Gorzka Czekolada

Zoe, niespełniona artystka, przyleciała z Kalifornii. Martin, inżynier, pochodzi z Yorkshire. Oboje z różnych powodów trafiają do Cluny w środkowej Francji. Oboje próbują się rozliczyć z przykrymi prz...

Komentarze
Na szlaku szczęścia
Na szlaku szczęścia
Graeme Simsion, Anne Buist
6.8/10
Seria: Gorzka Czekolada
Zoe, niespełniona artystka, przyleciała z Kalifornii. Martin, inżynier, pochodzi z Yorkshire. Oboje z różnych powodów trafiają do Cluny w środkowej Francji. Oboje próbują się rozliczyć z przykrymi prz...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Droga św. Jakuba zwana również Camino de Santiago to jeden z najpopularniejszych pielgrzymich szlaków. Każdy kto tam decyduje się pójść idzie z różnych, osobistych powodów. Tak jest w przypadku Zoe i...

TU
@tuczytasie

Na szlaku szczęścia to powieść obyczajowa, czyli gatunek, po który raczej nie sięgam, ale otrzymując książkę od wydawnictwa, pomyślałam, że może być to dobry przerywnik pomiędzy moimi ulubionymi krym...

@withwords_alexx @withwords_alexx

Pozostałe recenzje @warsztat_dobrego...

Roberto Baggio. Włoski bóg futbolu
opowieść o wielkim piłkarzu

Jeden z najbardziej genialnych piłkarzy świata. Kochany i wielokrotnie porzucony. Nigdy się nie poddawał, pomimo wielu przeciwności boiskowego losu. Nie będę obiektywna,...

Recenzja książki Roberto Baggio. Włoski bóg futbolu
Płonący Bóg
dalsze losy Rin

Trzeci tom „Wojen makowych” zmusza do podsumowania. To na pewno dobre fantasy, choć czasami przydługie opisy nudzą. Główna bohaterka, no cóż, raz budzi sympatię, innym r...

Recenzja książki Płonący Bóg

Nowe recenzje

Ta, którą znam
Ta, którą znam
@asach1:

„ Dlaczego marzenia są najpiękniejsze wtedy, gdy się nie spełniają i pozostają tylko w sferze fantazji ? ” (str.73) ...

Recenzja książki Ta, którą znam
Trędowata. Część 2
Klasyka gatunku
@ewelina.czyta:

Dzień dobry serdeczne! Dziś przyszła pora napisać kilka słów o drugim tomie książki, o której napisane i powiedziane zo...

Recenzja książki Trędowata. Część 2
Kuchnia narodowa
Apetycznie
@olilovesbooks2:

*współpraca reklamowa z Wydawnictwem BoWiem* Była to dla mnie książka niespodzianka. Szczerze mówiąc sama od siebie ni...

Recenzja książki Kuchnia narodowa