Sen nocy letniej recenzja

Szósty tom przygód Drużyny A

Autor: @milla ·3 minuty
2013-08-29
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Obcowanie z prozą jednego z najwybitniejszych autorów kryminałów w Szwecji, pracującego dla akademii przyznającej nagrodę Nobla w dziedzinie literatury, było osobliwym i ciekawym doświadczeniem ( i to z wielu powodów).

„Sen nocy letniej” jest szóstym tomem serii przedstawiającej przygody elitarnej jednostki policyjnej zwalczającej międzynarodową przestępczość. W skład Drużyna A wchodzi wielu członków obdarzonych licznymi rodzinami, które zostają przedstawione na samym początku powieści - skomplikowane relacje bohaterów wprowadziły w mojej głowie mętlik. Kiedy zaczęłam czytać powieść bardzo ciężko było mi połapać się kto jest kim i jakie relacje łączą poszczególne postacie. Pomijając moje zagubienie wywołane nieznajomością postaci i ich wcześniejszych losów, muszę przyznać, że „Sen nocy letniej” był mocno intrygującą lekturą, w której znalazło się miejsce dla bardzo obszernego wątku związanego z Polską.

Zbliża się noc świętojańska, a w Drużynie A dochodzi do kadrowych przetasowań. Na emeryturę odchodzi stary dowódca jednostki, do nowego resortu przenosi się jeden z najbardziej doświadczonych komisarzy drużyny, do wydziału zostaje przyjęta nowa policjantka, jeden z nowszych nabytków Drużyny A ciągle przystosowuje się do miejsca pracy. Dobrze zgrana grupa rozpada się. Jednostka musi na nowo zdefiniować swój kształt, młodzi muszą odnaleźć swe miejsce w tyglu pełnym najprzeróżniejszych osobowości. W tym trudnym dla jednostki okresie w Sztokholmie dochodzi do niecodziennych, tajemniczych morderstw – polska pielęgniarka umiera od ciosu zadanego siekierą, krytyk telewizyjny zabija szefa stacji kręcącej upokarzający reality show, kurdyjska dziewczyna morduje brata, który chciał dokonać na niej honorowego zabójstwa, z jeziora zostają wyłowione okaleczone zwłoki. Do Biura Spraw Wewnętrznych wpływa donos na jednego z członków Drużyny A. Wydaje się, że sprawy prowadzone przez specjalistyczną komórkę policji nie mają ze sobą nic wspólnego, czas pokaże, że rzecz ma się całkowicie inaczej.

Pisarz nie skoncentrował się jedynie na wątku kryminalnym. Ogromną część tekstu stanowią refleksje dotyczące kondycji współczesnego społeczeństwa. W „Śnie nocy letniej” Dahl poruszył tak istotne kwestie jak: homofobia, rasizm, zanikanie umiejętności porozumiewania się, „pranie mózgu” za pomocą miałkich programów rozrywkowych, obniżanie poziomu edukacji, problemy służby zdrowia. Szwedzki pisarz nie boi się mówić o tym, co dzieje się w jego kraju, nie zamiata niewygodnych tematów pod dywan i ukazuje rzeczywistość bez nakładania różowych okularów. Trafne komentarze podsumowujące społeczne aspekty współczesnej rzeczywistości bardzo mi się podobały.

Nie tylko fabuła jest mocną stroną powieści Dahla. Szwed zastosował w książce interesującą kompozycję. „Sen nocy letniej” jest powieścią, której daleko do banału i schematyzmu. Pisarz użył kilku ciekawych chwytów – w rozdziale 20 autor ujawnia swą obecność i tworzy króciutki metatekst dotyczący niejako powstania owego fragmentu ksiązki. Akcja powieści nie zawsze biegnie liniowo, czasami pisarz urywa opowieść i wraca do tyłu pokazując co w tym samym czasie robili różni bohaterowie. Innym razem akcja biegnie równolegle i symetrycznie – wszystkie postacie, niezależnie od siebie, wykonują niemal tą samą czynność. W powieści pojawiają się również pewne elementu realizmu magicznego – ich obecność daje powieści ciekawe zabarwienie. Bardzo podobały mi się wszystkie chwyty konstrukcyjne zastosowane przez pisarza – uwielbiam takiego rodzaju smaczki.

Powieść Arnego Dahla nie jest łatwa w odbiorze szczególnie dla osoby, która zaczyna przygodę z serią o Drużynie A od środka. Spora ilość postaci i wątków początkowo nieźle zakręciły mi w głowie, ale nie żałuję, że zaryzykowałam i sięgnęłam po „Sen nocy letniej”. Powieść okazała się niezwykle wartościowym utworem, który zaoferował mi o wiele więcej niż przeciętny kryminał. Książka szwedzkiego pisarza zafundowała mi bardzo przyjemną stymulację intelektualną. Utwór Dahla to niebanalna publikacja, której poznanie dało mi sporo satysfakcji. „Sen nocy letniej” to bardzo dobry szwedzki kryminał, po lekturze którego nabrałam ogromnej ochoty na inne publikacje autora.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2013-01-01
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Sen nocy letniej
Sen nocy letniej
Arne Dahl
8/10
Cykl: Drużyna A, tom 6
Seria: Czarna seria

Szósta część cyklu o Drużynie A – jednostce specjalnej policji do zwalczania przestępczości międzynarodowej Zbliża się noc świętojańska, czas urlopów. Jednak Drużynę A czeka intensywny tydzień. Jednem...

Komentarze
Sen nocy letniej
Sen nocy letniej
Arne Dahl
8/10
Cykl: Drużyna A, tom 6
Seria: Czarna seria
Szósta część cyklu o Drużynie A – jednostce specjalnej policji do zwalczania przestępczości międzynarodowej Zbliża się noc świętojańska, czas urlopów. Jednak Drużynę A czeka intensywny tydzień. Jednem...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @milla

Słowiański horror
Antologia opowiadań grozy dla miłośników słowiańskich opowieści

„Słowiański horror” to antologia dwunastu przepełnionych brutalnością i przemocą opowiadań grozy oraz sześciu wierszy, których bohaterami są słowiańskie demony i bóstwa....

Recenzja książki Słowiański horror
Zeznanie
Trzymający w napięciu thriller prawniczy

„Zeznanie”Johna Grishama to trzymający w napięciu thriller prawniczy, którego akcja toczy się w roku 2007 w niewielkim, teksańskim miasteczku Sloane. Zbliża się termin ...

Recenzja książki Zeznanie

Nowe recenzje

Córka milionera
Córka milionera
@Malwi:

"Córka milionera" to kryminał, który na pierwszy rzut oka może wydawać się klasycznym dreszczowcem, ale Tomasz Wandzel ...

Recenzja książki Córka milionera
Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem