Szreń recenzja

Szreń

Autor: @WystukaneRecenzje ·2 minuty
2021-09-28
1 komentarz
8 Polubień
"Szreń" jest czwartym tomem z serii o Lenie Rudnickiej i nadal nie mogę się nadziwić, że tak cichutko o Kindze Wójcik wśród fanów porządnych, dobrych kryminałów. A nasi polscy autorzy potrafią w tym gatunku poruszać się i zaskakiwać czytelników! Ale i potrafią mocno zawieść, prawda? Zaraz Wam opowiem, czy w przypadku tej serii robi już się nudno, czy nadal jest absolutnie genialnie.

Jeśli wspominam, że to seria, to od razu muszę też zaznaczyć, że jest to ścisła kontynuacja poprzednich tomów i można się pogubić, a można też niechcący sobie zaspojlerować, dlatego lepiej czytać w kolejności odpowiedniej, a zazdroszczę każdej osobie, która dopiero zacznie zagłębiać się w twórczość Pani Wójcik.

W takim razie, o czym ta książka jest? Główna bohaterka po ciężkich wydarzeniach sprzed kilku miesięcy prześniona zostaje na wieś. Jak każdy śledczy, który chętnie zagłębia się w sprawy, w śledztwa przekonuje się, że w takiej mieścinie czas płynie o wiele wolniej i można zacząć się nudzić. Tylko że takie... zapyziałe miejscowości mają z reguły swoje zamknięte społeczności, a te swoje tajemnice.

Te sekrety, ta społeczność zaczyna być dla Rudnickiej problemem w momencie kiedy na festynie dochodzi do brutalnego gwałtu, a ofiara tego nie przeżywa. Nikt nie chce rozmawiać, nikt nie chce opowiedzieć, co się we wsi dzieje, a każdy wydaje się być podejrzany. Lena nie zdaje sobie sprawę, że nie może ufać nikomu i sama musi sobie poradzić ze śledztwem i w to wlicza się, niestety, jej nowy partner. Czy uda się znaleźć sprawcę?

Przy każdym poprzednim tomie tej serii wspominałam o tym, że uwielbiam Łódź, w której kilka lat mieszkałam i to, jak Kinga Wójcik oddaje jej klimat, a jest specyficzny i jak oddaje dokładnie miejsca, w których akcja się dzieje. Niesamowicie jest móc pójść, zobaczyć, wyobrazić sobie bohaterów w poszczególnych częściach miasta, ale tym razem akcja dzieje się w Białych Brzegach i nieco zmienia to obraz całości, bo z dużego miasta wpadamy do zapyziałej, małej miejscowości, pomiędzy ludzi, którzy niekoniecznie chcą dopuścić kogoś nowego do swojej społeczności. Czy autorka sobie poradziła z takim klimatem? Tak i to naprawdę genialnie wniknęła w sam środek wsi, a każdy kolejny człowiek od razu stawał się podejrzany. Przez to ciężko przewidzieć kto i dlaczego dopuścił się paskudnego gwałtu, ale także kto co ma innego na sumieniu, bo że coś mają, to wręcz czuć w powietrzu.

A co z bohaterami. Jak zwykle, autorka żadnego nie potraktowała po macoszemu. Gdybyście mnie zapytali po lekturze, to pamiętam każdego, choć niekoniecznie z imienia, to opisałabym wszystkich, bez wyjątku. Według mnie to pokazuje, że nie byli oni w fabule jak te drzewa, zapełniające tylko tło, ale każdy miał swój udział i był istotny. Natomiast Lena Rudnicka nie zwalnia i jest nadal tą samą, świetną kobietą, za którą podążałam z nieodpartym wrażeniem, że znam ją od lat. Za to ogromny plus!

W całej tej otoczce kryminalnej, po którą ostatnio sięga wielu pisarzy, czyli do małych, ciasnych miejscowości z ludźmi, którzy są przeciwni każdej nowej osobie, Wójcik poradziła sobie fenomenalnie. To kolejny tom serii warty polecenia!

Recenzja powstałą we współpracy z Wydawnictwem Prószyński i S-ka :)

Moja ocena:

× 8 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Szreń
Szreń
Kinga Wójcik
8/10
Cykl: Komisarz Lena Rudnicka, tom 4

Od tragicznych wydarzeń, których komisarz Lena Rudnicka była spiritus movens, minęło kilka miesięcy. W konsekwencji została karnie przeniesiona do Białych Brzegów, gdzie szybko się przekonała, że na ...

Komentarze
@Vernau
@Vernau · około 3 lata temu
Cała seria o komisarz Lenie Rudnickiej jest świetna. Autorka umieściła też ważny problem, przemocy domowej - fizycznej, której ofiarami są policjantki, w tym wypadku pani komisarz.
Kinga Wójcik to młoda autorka, świetnie pisze kryminały, napewno pomaga jej w tym fakt, że pochodzi z rodziny policyjnej.

× 1
Szreń
Szreń
Kinga Wójcik
8/10
Cykl: Komisarz Lena Rudnicka, tom 4
Od tragicznych wydarzeń, których komisarz Lena Rudnicka była spiritus movens, minęło kilka miesięcy. W konsekwencji została karnie przeniesiona do Białych Brzegów, gdzie szybko się przekonała, że na ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Kinga Wójcik, młoda i bardzo zdolna autorka zadebiutowała dwa lata temu serią kryminalną z komisarz Leną Rudnicką. Akcję swoich powieści umieściła w Łodzi. Autorka pochodzi z rodziny policyjnej, d...

@Vernau @Vernau

Poprzednia część serii skończyła się tragicznie. Marcel został porwany, Lena ratując go została poważnie ranna, a komendant Wolski ginie ratując Lenę. Po tych wydarzeniach Lena najpierw zdrowiała w s...

@magdag1008 @magdag1008

Pozostałe recenzje @WystukaneRecenzje

Obserwator śmierci
Obserwator śmierci

Chris Carter od lat podaje czytelnikom na tacy kolejne tomy z Robertem Hunterem w roli głównej, ale także zdecydowanie rozwija z każdą kolejną powieścią swój warsztat. I...

Recenzja książki Obserwator śmierci
Potwór
Potwór

Nele Neuhaus stworzyła serię kryminalną, która ma już jedenaście tomów i prawdopodobnie wielu czytelników będzie miało nadzieję na to, że na tym się nie skończy. Wiele j...

Recenzja książki Potwór

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka