Pieśń serca recenzja

ta droga zdaje się być za długa

Autor: @warsztat_dobrego_nastroju ·1 minuta
2020-05-17
Skomentuj
1 Polubienie
Pamiętaj Charles, celem podróży jest droga”


Po raz trzeci powracam do Charlesa Jamesa, którego kilka miesięcy temu zostawiłam na Route 66. To już ostatni etap jego podróży, którego celem jest odnaleźć byłą żonę i przekonać ją, że jest innym człowiekiem. „Chciałem mieć więcej czasu. Prawdę mówiąc bałem się. Bez strachu stawałem na wielu scenach przed tysiącami widzów. Ale byłem przerażony na myśl o spotkaniu z jednoosobową widownią. Tym razem zamierzałem prosić o coś ważniejszego od pieniędzy. Nawet o coś ważniejszego od przebaczenia. Zamierzałem prosić ją, świeżo zaręczoną kobietę, żeby mnie znowu pokochała”. Tak więc wędruje sobie nasz bohater drogą, która praktycznie nie istnieje, choć wokół niej są jeszcze pozostałości po jej wielkich latach. Spotyka różnych ludzi, którzy opowiadają mu swoje historie np. człowiek, który organizuje nocleg i posiłki dla bezdomnych mężczyzn; kelnerka, która ma wielkie marzenie a nawet Jezus. On akurat nie opowiada nic, ale przecież Jego historię większość zna... Pomimo tego, że dla świata jest martwy spotyka także dawnego kolegę z pracy, który go rozpoznaje. Tak więc dalej idzie, żeby osiągnąć cel. Trochę zaczyna mnie to już nudzić. Przypominam sobie inne „książki drogi” i moje przygnębienie wzrasta. Poprzednie części tej trylogii były jakieś ciekawsze a może inna ja czytałam. Może ta historia nie powinna mieć trzech części tylko jedną. Może bardziej niż losy bohatera autor postanowił opisać Route 66. Wiele tych pytań stawiam sobie. Postanowiłam jednak, że dotrwam do końca, żeby dowiedzieć się jak ta historia się kończy. Mimo że domyślałam się finału chciałam się utwierdzić, że lektura nie jest z najwyższej półki i nie będzie żadnych zwrotów akcji – czegoś co tak potrzebne w dobrej książce. Otóż Szanowni Państwo Charles James to nie James Bond i wartkiej akcji nie będzie. Z drugiej zaś strony to w końcu książka o drodze, chyba niepotrzebnie oczekiwałam czegoś więcej. Na koniec powstało pytanie - dlaczego autor postanowił utwierdzać czytelnika, że to prawdziwa historia.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-05-15
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Pieśń serca
Pieśń serca
Richard Paul Evans
6.3/10
Cykl: Opowieści sprzedawcy marzeń, tom 3

„To nie droga się zmienia, tylko podróżny” Richard Paul Evans Charles James pragnie tylko jednego: spotkać się z kobietą swojego życia i poprosić ją o wybaczenie. Przeżył wstrząs, gdy samolot, który...

Komentarze
Pieśń serca
Pieśń serca
Richard Paul Evans
6.3/10
Cykl: Opowieści sprzedawcy marzeń, tom 3
„To nie droga się zmienia, tylko podróżny” Richard Paul Evans Charles James pragnie tylko jednego: spotkać się z kobietą swojego życia i poprosić ją o wybaczenie. Przeżył wstrząs, gdy samolot, który...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Pieśń serca” to ostatnia część cyklu „Opowieści sprzedawcy marzeń”. Charles James po kilku miesiącach dociera do Santa Monica w Kalifornii. Przeszedłszy na własnych nogach ponad cztery tysiące kilom...

@Moncia_Poczytajka @Moncia_Poczytajka

Pozostałe recenzje @warsztat_dobrego...

Roberto Baggio. Włoski bóg futbolu
opowieść o wielkim piłkarzu

Jeden z najbardziej genialnych piłkarzy świata. Kochany i wielokrotnie porzucony. Nigdy się nie poddawał, pomimo wielu przeciwności boiskowego losu. Nie będę obiektywna,...

Recenzja książki Roberto Baggio. Włoski bóg futbolu
Płonący Bóg
dalsze losy Rin

Trzeci tom „Wojen makowych” zmusza do podsumowania. To na pewno dobre fantasy, choć czasami przydługie opisy nudzą. Główna bohaterka, no cóż, raz budzi sympatię, innym r...

Recenzja książki Płonący Bóg

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka