Diabelski krąg recenzja

Ta historia złamała mi serce. Na szczęście jej zakończenie posklejało mi je.

Autor: @krzychu_and_buk ·2 minuty
2023-11-02
Skomentuj
3 Polubienia
Ta historia złamała mi serce. Na szczęście jej zakończenie posklejało mi je.

"Diabelski krąg" to sentymentalna wędrówka do przeszłości, do życia prokurator Gabrieli Seredyńskiej, o którym ona sama chciała raz na zawsze zapomnieć. Czy pogrzeb zmarłego ojca stanie się okazją do definitywnego zamknięcia drzwi do tej niechcianej przeszłości? A może będzie wręcz odwrotnie?

Pięknie Autor snuł tę opowieść okraszając ją cudownymi opisami otaczającej przyrody. Było to na tyle przyjemne, że pozwalało mi na chwilę zapomnieć o tych wszystkich dziwnych i niepokojących rzeczach, które działy się w powieści.

Przeczytane strony książki odkrywały przede mną coraz to nowe fakty, które kłębiły się w mojej głowie. Analizowałem je. Szukałem dla nich wyjaśnień. Otumaniony i otępiały drążyłem dalej... jednak to do czego doszedłem tego się nie spodziewałem, nie byłem na to gotowy, nie chciałem tego.

Autor niejako "przymusił" mnie do zajrzenia w głąb siebie, do zracjonalizowania tego co tutaj doświadczyłem, czego stałem się częścią.

Im dalej brnąłem z tę historię tym większy odczuwałem opór przed otworzeniem drzwi, za którymi rozgrywało się życie Gabrieli i jej bliskich – zbyt intymne, bym mógł w nim uczestniczyć. Z drugiej strony musiałem nacisnąć klamkę i otworzyć je – tylko w ten sposób mogłem dojść do prawdy.

Wraz z prokurator Seredyńską krok po kroku odkrywaliśmy różne tajemnice, które były częścią społeczności jej rodzinnej miejscowości. To na co natrafiliśmy w pewnym momencie przerosło wszelkie nasze oczekiwania. Nie byliśmy na to gotowi. To odkrycie wstrząsnęło nami. Czuliśmy się sparaliżowani.

W poszukiwaniu prawdy miałem w pewnym momencie poczucie, że jestem "jak rycerz bez zbroi, miecza i pocztu, próbujący ustalić, gdzie jest smok i z której strony ewentualnie zaatakuje". Dopadały mnie momenty zniechęcenia – po moich żyłach i synapsach w mózgu rozlewał się marazm i stagnacja. Traciłem energię...

Potrzebowałem spokoju, by zebrać myśli i iść dalej, do przodu po prawdę, by poznać odpowiedzi na pytania gnieżdżące się w moim umyśle.

Czy je znalazłem? Tego nie zdradzę. Musisz sam, a, sięgnąć po tę książkę, by się o tym przekonać.

"Jedno kłamstwo pociąga za sobą drugie, a tamto z kolei wymusza trzecie. I ani się człowiek obejrzy, a jest już w miejscu, w którym w żadnym razie nie chciałby być, i musi robić rzeczy, na które wcale nie ma ochoty".
__________________
Podczas lektury tej książki towarzyszył mi las. Mój piękny kaszubski zakątek. W nocy otaczała mnie ciemność i cisza, dzięki którym zmysły się wyostrzały, a czytana opowieść wybrzmiewała we mnie zdecydowanie silniej. Polecam! Czytaj!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-10-22
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Diabelski krąg
Diabelski krąg
Przemysław Borkowski
8.2/10
Cykl: Prokurator Gabriela Seredyńska, tom 4

Prokurator Gabriela Seredyńska wraca w rodzinne strony na pogrzeb ojca. Niespodziewanie ceremonia znacznie się opóźnia. Dodatkowo na terenie odziedziczonej posiadłości kobieta odkrywa ślady, które je...

Komentarze
Diabelski krąg
Diabelski krąg
Przemysław Borkowski
8.2/10
Cykl: Prokurator Gabriela Seredyńska, tom 4
Prokurator Gabriela Seredyńska wraca w rodzinne strony na pogrzeb ojca. Niespodziewanie ceremonia znacznie się opóźnia. Dodatkowo na terenie odziedziczonej posiadłości kobieta odkrywa ślady, które je...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Po książki Przemysława Borkowskiego sięgam w ciemno. Zachęciła mnie jakiś czas temu bibliotekarka do jego serii o Zygmuncie Rozłuckim, dla mnie okazała się rewelacyjna, tym bardziej, że tam fabuła kr...

@maciejek7 @maciejek7

"Diabelski krąg" Przemysława Borkowskiego to thriller, który wplątuje czytelnika w gęstą sieć tajemnic i niepewności. Powrót prokurator Gabrieli Seredyńskiej w rodzinne strony na pogrzeb ojca staje s...

@Malwi @Malwi

Pozostałe recenzje @krzychu_and_buk

Zło w nas
Autor zmiażdżył moją głowę napięciem jakie zbudował w tej historii. "Zło w nas" jest ukryte głęboko i wystarczy moment, by je uwolnić. A potem... jest niczym tsunami, które niszczy wszystko co napotka na swej drodze. Potrafi ranić, a raniąc zmienić i/lub zniszczyć człowieka. Zgwałcić ostatnie pokłady szacunku i człowieczeństwa.

Tę historię poznawałem z dwóch perspektyw czasowych: 《wtedy》i 《teraz》. Wtedy, niespiesznie towarzyszyłem Robertowi; teraz, przyśpieszało wzbudzając we mnie ogrom emocji....

Recenzja książki Zło w nas
Grzebielec
Po lekturze trwałem w jakimś niezrozumiałym zawieszeniu. Samotny. Zapatrzony w ścianę. Ścianę, zza której słyszałem mrożące krew w żyłach... drapanie. I ten ciężki zapach ziemi...

Rzut oka na okładkę i... po plecach przeszedł mnie dreszcz. Zajrzałem do środka niepewny co też może mnie tu spotkać. I nie żałuję. Czytając odpłynąłem myślami gdzieś da...

Recenzja książki Grzebielec

Nowe recenzje

Zatruta krew
Zatruta krew
@marta.boniecka:

Czy wg Was zło się dziedziczy? Czy tak jak po mamie czy tacie mamy kolor oczu lub włosów, możemy przejąć skłonność do k...

Recenzja książki Zatruta krew
Niewinna
Niewinna
@marta.boniecka:

Czy dzieci to stworzenia niewinne, niezdolne do…złego ? “- Wie pani, kim jestem ? Co…zrobiłam ? (...) To, co pote...

Recenzja książki Niewinna
Love at first sight
Love at first sight
@marta.boniecka:

“- Lubię cię, Feyro Byron - mruczy w skórę mojej głowy. - I niech mnie piorun trzaśnie, jeśli kiedykolwiek zrobię coś, ...

Recenzja książki Love at first sight
© 2007 - 2024 nakanapie.pl