To, co zakazane recenzja

Tabu

Autor: @arcytwory ·2 minuty
2019-10-25
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Lochan i Maya zawsze łączyła bardziej przyjacielska relacja niż taka, jaka zazwyczaj łączy brata i siostrę. Razem też zastępują trójce młodszego rodzeństwa wiecznie nieobecną matkę-alkoholiczkę. W ich relacji nie byłoby nic dziwnego gdyby nie to, że się w sobie zakochują...
„To, co zakazane” porusza jeden z największych tematów tabu, czyli miłość kazirodczą. Bo o ile w „Grze o Tron” nie zwraca się na to już większej uwagi, to w prawdziwym życiu wciąż budzi wielkie kontrowersje. Autorka jednak bardzo dobrze podjęła ten temat, nie robi z tego sensacji. Stara się jak najlepiej uzasadnić uczucie bohaterów. W końcu zarówno Lochan, jak i Maya musieli szybko dojrzeć. Ich ojciec porzucił ich kilka lat wcześniej, a matki wiecznie nie ma w domu. Muszą godzić szkołę, obowiązki domowe i zajmowanie się rodzeństwem. Oparcie mieli tylko w sobie nawzajem. To sobie się zwierzali, mogli sobie pozwolić na chwilę słabości. Kiedy odkryli, że czują do siebie coś więcej niż przyjaźń, nie chcieli się tak łatwo z tym pogodzić. Długo walczyli, szukali rozwiązania.
Dojrzałość bohaterów nie zmienia jednak faktu, że zachowywali się momentami strasznie irytująco. Szczególnie Lochan. O ile podobało mi się, że miał fobię społeczną, że był chorobliwie nieśmiały, to za nic nie mogłam znieść jego ataków gniewu. Maya nie była lepsza. Ile ona krwi mi napsuła przez swoje impulsywne, nieprzemyślane zachowania! Jednak w trakcie czytania zaczynałam rozumieć zamysł autorki, aby ukazać bohaterów tak, a nie inaczej. Miało to sprawić, by wypadli wiarygodnie w kilku sytuacjach (przynajmniej w większości przypadków) oraz to po, by końcówka bardziej wstrząsnęła czytelnikiem.
Skoro już przy zakończeniu jesteśmy – mam co do niego mieszane uczucia. Jak już wspomniałam, było wstrząsająco. Dobrze też zamyka powieść. Sprawia, że będzie przez dłuższy czas siedzieć ona w głowie. A co natomiast mi w nim nie pasowało? Decyzja podjęta przez Lochana. Tutaj właśnie jest ten przypadek, w którym zachowanie postaci nie współgra z jej charakterem. O ile potrafię zrozumieć, czemu autorka zdecydowała się na taki krok, to nie mogę sobie wyobrazić jak Lochan decyduje się to zrobić. Po prostu mi to nie pasuje i koniec.
Jak już narzekam to wspomnę jeszcze o jednym, czyli tempie akcji. Jak ono się niemiłosiernie wlecze na początku książki! Jest na tyle wolne, że prawie zasnęłam w trakcie czytania. Później już jest trochę lepiej, ale też nie dzieje się dużo. Dopiero końcówka sprawia, że nie mogłam odłożyć książki z ręki. Jak dla mnie było za dużo długich, rozciągniętych w nieskończoność opisów przeżyć wewnętrznych bohaterów. Książka nic by nie straciła gdyby kilku(nastu) się pozbyto. A może po prostu jestem za tym, by dużo się działo i książki z opisami nie są dla mnie!
„To, co zakazane” w ciekawy sposób porusza temat tabu. Nie robi tego na siłę, nie robi z tego sensacji. Jednak przez styl pisania autorki historii nie przyswaja się za szybko. Mimo wszystko polecam zainteresowanym poznania jej.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2019-05-24
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
To, co zakazane
To, co zakazane
Tabitha Suzuma
7/10

Możesz zamknąć oczy, by nie widzieć tego, czego nie chcesz widzieć; nie możesz jednak zamknąć serca, by nie czuć tego, czego nie chcesz czuć. Miłośnicy „Kwiatów na poddaszu” pokochają tę rozdzierając...

Komentarze
To, co zakazane
To, co zakazane
Tabitha Suzuma
7/10
Możesz zamknąć oczy, by nie widzieć tego, czego nie chcesz widzieć; nie możesz jednak zamknąć serca, by nie czuć tego, czego nie chcesz czuć. Miłośnicy „Kwiatów na poddaszu” pokochają tę rozdzierając...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

U mnie pierwszą książką w tym roku jest "To co zakazane". Byłam bardzo ciekawa tej historii. Choć temat też taki trochę kontrowersyjny. Maya i Lochan, to rodzeństwo. Wspólnie zajmują się młodszym r...

@Zaczytana_martuska @Zaczytana_martuska

Lochan i Maya są rodzeństwem, ale także najbliższymi przyjaciółmi. Odkąd ich mama zaczęła pić, to na nich spoczywa obowiązek opieki nad trójką młodszego rodzeństwa, a także prowadzenia domu. Jednak p...

@gloria11 @gloria11

Pozostałe recenzje @arcytwory

Friends. Przyjaciele na zawsze. Ten o najlepszych odcinkach
Książka czy serial?

„Friends. Przyjaciele na zawsze. Ten o najlepszych odcinkach” to książka Gary'ego Susmana, Jeannine Dillon oraz Bryana Cairnsa na temat najpopularniejszego serialu w his...

Recenzja książki Friends. Przyjaciele na zawsze. Ten o najlepszych odcinkach
Upiorne święta
Nietypowe podejście do świąt

W tym pokręconym roku Gwiazda przyszła do nas wcześniej, a wszystko za sprawą „Upiornych Świąt”. Czy odechciało mi się świętować? Niekoniecznie, ale o tym od początku. „...

Recenzja książki Upiorne święta

Nowe recenzje

Nasze drzewa są jeszcze młode
Nasze drzewa są wciąż młode
@emol:

„Nasze drzewa są jeszcze młode” to trzecia część Opowieści Warmińskich. Poznajemy w niej dalsze dzieje rodziny Langeró...

Recenzja książki Nasze drzewa są jeszcze młode
Kotologia
O kotach po kociemu
@z_kultury_:

Jako świeżo upieczona posiadaczka kota wielokrotnie dumałam nad tym, co kryje się w głowie mojego futrzaka. O czym myśl...

Recenzja książki Kotologia
Dzieci Hitlera. Hitlerjugend
Dzieci w III Rzeszy Niemieckiej
@z_kultury_:

Seria „Sekrety historii”, która ukazuje się nakładem Wydawnictwa RM to zbiór publikacji odkrywających przed czytelnikam...

Recenzja książki Dzieci Hitlera. Hitlerjugend
© 2007 - 2024 nakanapie.pl