Ostatnio obiecałam Wam recenzję wspaniałej powieści obyczajowej pt. „Tak bardzo chce się żyć” Grażyny Borkowskiej, więc najwyższy czas spełnić dane przyrzeczenie. I gwarantuję – ta książka jest wyjątkowa i godna przeczytania. Z nią nie ma czasu na nudę i bezbarwne dni, bowiem to, co w niej znajdziecie, umili każdą chwilę nad nią spędzoną. A wiecie, co w tym wszystkim jest najlepsze? „Tak bardzo chce się żyć” jest debiutem literackim i to na bardzo wysokim poziomie.
Nie zwlekając ani sekundy dłużej, postaram się co nieco opowiedzieć o fabule i jej bohaterkach, które tutaj wypadły znakomicie. Historia dotyczy czterech przyjaciółek, które lada chwila skończą 60 lat, i mogłoby się wydawać, że ich życie jest już spokojne, ułożone, monotonne. Nic bardziej mylnego! Każda z nich doświadczyła wzlotów i upadków, a mimo to nadal pozostają pełne energii, mają swoje marzenia i smutki. I choć początkowo sprawiają wrażenie radosnych i zadowolonych, to w głębi duszy nadal czegoś im brak. Miłości, poczucia bezpieczeństwa, rodziny. Nie boją się wyzwań, jakie los kładzie przed nimi, jednak starają się je podejmować samodzielnie, nie obarczając swoimi problemami innych. A te problemy, niestety się nawarstwiają i nie sposób ich już ukryć. Na całe szczęście, mają siebie nawzajem, więc najwyższy czas zacząć żyć i spełniać marzenia.
A kim są nasze bohaterki? Poznajcie Ewę, Magdę, Dankę i Wandę- przyjaciółki od dawien dawna, które pójdą za sobą w ogień, nie bacząc na konsekwencje.
Ewa jako pierwsza z tego kwartetu obchodzi swoje 60. urodziny i w ramach prezentu od ukochanej córki, dostaje bilet dla siebie i przyjaciółek, na wakacje w Toskanii. Brzmi cudownie i możliwe, że dzięki temu wyjazdowi, kobieta zacznie żyć na nowo. Nie jest to jednak takie łatwe, bowiem Ewa dwa lata temu straciła najcudowniejszego mężczyznę-męża, i odtąd stale żyje z jego duchem u boku, nie pozwalając mu odejść. Jest samotna, smutna i pogrążona w żałobie.
Magda-rozwódka ze sporym wigorem, zapałem, która największy kryzys ma już za sobą. Spłaciła całkiem spore zadłużenia, a obecna praca pozwala na zatracenie się w rzeczywistości. Niestety, jest ona nieco zbyt łatwowierna, co powoduje liczne porażki, w tym i te uczuciowe. A tego ona najbardziej nie znosi.
Danka z kolei od lat jest cieniem samej siebie. Po śmierci 5-letnie córeczki, którą oboje z mężem kochali na swój własny sposób, ich związek zaczął się rozsypywać. Coraz bardziej oddalali się od siebie, zadając sobie ból. Ale to nie koniec tragedii dla Danki, jaką doświadcza ona każdego dnia w domu. Jej życie nie jest usłane różami, jednak by nie martwić przyjaciółek, ukrywa całą prawdę.
Jest i ona- Wanda, kobieta po uszy zakochana w swoim mężczyźnie, którzy mimo upływu lat, nadal zachowują się jak nastolatkowie w swoim towarzystwie, stale czując tzw. motylki w brzuchu. Ich związek jest pełen miłości, zaufania, bezpieczeństwa i beztroski. Jedyne, czego jej brakuje, to ślub z Heńkiem.
Jak widać, każda z tych kobiet ma swoją intrygującą historię, która zostanie Wam znacznie bardziej przybliżona, ale cała akcja rozpocznie się wraz z ich wyjazdem do Włoch. Tutaj dopiero będzie się działo! Zabawy, tańce, litry wina, spontaniczne decyzje, jacht, nowi przyjaciele, szysze bicie serca, namiętności, istne szaleństwo. Nie obejdzie się również bez odrobiny strachu, grozy i łez wywołanych smutkiem i żalem. Jednak z po każdej burzy, zawsze wychodzi słońce.
Zanim sięgnęłam po tę powieść, czułam pewne obawy. Nie wiedziałam, czy aby ten gatunek mnie zadowolił, czy bohaterki i ich wiek nie zostaną jakoś potraktowane przeze mnie stereotypowo i z przymrużeniem oka. Na całe szczęście, żadna z tych wątpliwości się nie spełniła. Już od pierwszych stron pokochała bohaterki całym sercem, dopingowałam je, cieszyła się wraz z nimi i płakałam. Towarzysząc im w ich przeżyciach, zazdrościłam tej energii i chęci życia, jaka się z nich wydobywa. Za te kilkanaście lat, sama chciałabym mieć, choć odrobinę tej radości i wigoru, jaka otacza nasze bohaterki, będąc w ich wieku. To jest coś pięknego. Autorka w sposób cudowny pokazuje nam, czytelnikom, że nie liczą się lata, doświadczenie czy też traumatyczne przeżycia, by móc zaznać szczęścia, miłości i spełnienia. Każdemu się to należy, tylko jednym przychodzi to łatwiej, a innym znacznie trudniej. Jednak im mocniej będziemy się starać w dążeniu do własnych marzeń, tym bardziej je docenimy i poszanujemy. Ja jestem zachwycona tym debiutem i z czystym sumieniem polecam go wszystkim czytelnikom.
DO KUPIENIA NA STRONIE AUTORSKIEJ: @Link ORAZ EMPIK: @Link "Tak bardzo chce się żyć" to powieść opowiadająca historię czterech kobiet, które właśnie kończą sześćdziesiąt lat i są przekonane, że w ic...
DO KUPIENIA NA STRONIE AUTORSKIEJ: @Link ORAZ EMPIK: @Link "Tak bardzo chce się żyć" to powieść opowiadająca historię czterech kobiet, które właśnie kończą sześćdziesiąt lat i są przekonane, że w ic...
„(...) miłość może być trudna i nie łatwo ją czasem zrozumieć, ponieważ ludzie z upływem lat się zmieniają, doświadczają dobrych i złych rzeczy, a to może wpływać na relację. Być może to był ich spos...
Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl. Ewa, Wanda, Danusia i Magda - cztery główne bohaterki powieści "Tak bardzo chce się żyć". Cztery różne temperamenty, historie życia i miłości. Cztery...
@monia04101997
Pozostałe recenzje @Wiejska_bibliote...
„Dziewczyna w spektrum” Ewa Furgał
Tytuł: „Dziewczyna w spektrum” Autor: Ewa Furgał Gatunek literacki: biografia, autobiografia, pamiętnik Wydawnictwo: Biała Plama Ilość stron: 185 @Obrazek Czy ...
Tytuł: „Pochwała Głupoty w XXI wieku” Autor: Bartosz Małecki Gatunek literacki: poradnik Wydawnictwo: Wydawnictwo M23 Ilość stron: 192 Premiera: 21 listopada 2...