Dzisiaj chciałam Wam polecić książkę z gatunku obyczajowym z nutą romansu. Tak dobrej obyczajówki dawno nie czytałam, mało tego, to jest debiut autorki. Dla mnie jest nie do uwierzenia, że można tak wyśmienicie napisać debiut. Od tej książki, jestem fanką tej autorki. Książka jest tak świetnie skonstruowana, prowadząc nas przez losy głównych bohaterek. Moim zdaniem, przygoda, każdej z nich mogłaby być osobną i bardzo ciekawą książką, a razem tworzą istną petardę.
W książce poznamy cztery przyjaciółki, które właśnie kończą sześćdziesiąt lat. Wydaje Wam się, że to wiek starych, schorowanych ludzi z szydełkiem w ręku? Ooo nie… Te kobiety, to pełne życia osoby, młode duchem, pełne chęci wrażeń. Czytając ich losy, można poczuć przypływ ekscytacji.
Historia tych kobiet zaczyna się od urodzin jednej z nich, która od córki dostaje w prezencie wyjazd do Toskanii, wraz ze swoimi trzema przyjaciółkami. Babski wyjazd, na którym naprawdę, będzie się wiele działo…
Ewa wdowa pała wciąż bezgraniczną miłością do zmarłego męża, nie wyobrażając sobie kogoś innego przy swym boku. Córka, chcąc jej dać chwile zapomnienia, kupuje dla niej tę wycieczkę.
Magda, ekspresyjna osoba, kobieta pełna wigoru do pracy i życia. Niezbyt otwarta na porażki i złe chwile ukrywa przed przyjaciółkami. Obecnie ma kryzys w pracy, a z mężem jest w trakcie rozwodu.
Danusia po śmierci swej córki ukrywa swą tragedię, jaka ma miejsce każdego dnia w jej czterech ścianach. Ni...