Zawsze będziesz winna recenzja

„Tak bardzo chciałabym, żebyś ze mną była. Nie ma dnia, żebym o tobie nie myślała, żebym nie czuła twojej obecności...”, czyli nowa powieść autorki serii kryminałów z Davidem Redfernem.

Autor: @withwords_alexx ·1 minuta
2022-12-11
Skomentuj
1 Polubienie
Seria z Redfernem to jedna z moich ulubionych polskich serii kryminalnych. Gdy usłyszałam o nowej książce tej autorki, byłam ciekawa jak sobie poradziła. Zawsze będziesz winna to thriller psychologiczny, więc nieco inny kierunek, niż jej poprzednie książki. Jak wypadła w takim wydaniu?

Helen jest dojrzałą, mocną kobietą, ma dobrą pracę, która pozwala jej na niezależność. Kiedy pewnej śnieżnej nocy odkrywa w zaspie zwłoki mężczyzny, los przypomina jej, że pod eleganckim drogim płaszczem skrywa się głęboko poraniona przez życie osoba. By świat się o niej nie dowiedział, Helen rozpoczyna prywatne śledztwo. Wkrótce okazuje się, że nic nie dzieje się bez przyczyny, a każda podjęta w przeszłości decyzja pociąga za sobą konsekwencje.

Przed rozpoczęciem lektury towarzyszyła mi niepewność, czy autorka podołała zadaniu. Jednak im dalej tym to uczucie się oddalało. Zawsze będziesz winna to opowieść pełna bólu, cierpienia, smutku i przemocy. Nasza główna bohaterka niejedno przeszła w swoim życiu. Jest to fikcja, ale w naszym świecie na pewno wiele osób zmaga się z podobnymi problemami, przez co ta książka jest niezwykle realistyczna. Akcja dzieje się na kilku płaszczyznach czasowych, przez co czasami trochę się gubiłam kto, co, gdzie i kiedy.

Coraz ciężej mnie czymś zaskoczyć, jeśli chodzi o thrillery. Czytam ich na tyle dużo, że stałam się dosyć wybredna i rzadko która książka z tego gatunku zostaje mi w pamięci na dłużej. Zawsze będziesz winna mnie jednak pozytywnie zaskoczyła. Całość jest nieśpieszna, powoli atmosfera się zagęszcza, a my odkrywamy, że nasza główna bohatera posiada kilka tajemnic. Mimo że autorka nie zaserwowała drastycznych opisów to i tak możemy poczuć, jak wiele tutaj okrucieństwa.

Anna Rozenberg oddała w nasze ręce lekturę pełną skrajnych emocji. Pod względem stylistycznym i językowym ta książka nie odbiera od genialnej serii z Redfernem. I choć ta seria jest na pewno dużo lepsza niż Zawsze będziesz winna, to myślę, że jest dobry debiut autorki w tym gatunku. Jestem ciekawa, w jakim kierunku podąży teraz autorka.

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zawsze będziesz winna
Zawsze będziesz winna
Anna Rozenberg
8.2/10

Helen jest dojrzałą, mocną kobietą, ma dobrą pracę, która pozwala jej na niezależność. Kiedy pewnej śnieżnej nocy odkrywa w zaspie zwłoki mężczyzny, los przypomina jej, że pod eleganckim drogim płasz...

Komentarze
Zawsze będziesz winna
Zawsze będziesz winna
Anna Rozenberg
8.2/10
Helen jest dojrzałą, mocną kobietą, ma dobrą pracę, która pozwala jej na niezależność. Kiedy pewnej śnieżnej nocy odkrywa w zaspie zwłoki mężczyzny, los przypomina jej, że pod eleganckim drogim płasz...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Ta historia wstrząsa, ta historia nie daje spokoju. Powiem szczerze, że zupełnie się tego nie spodziewałam i Ania Rozenberg kompletnie zwaliła mnie z nóg. Powieść wywołuje lawinę skrajnych emocji, wb...

@nowika1 @nowika1

Są takie książki, o których nie można powiedzieć, że się komuś podobały, bo one zwyczajnie podobać się nie mogą. One nie są dobre, potrzebne, poruszające... Pozornie stanowią zlepek wielu tysięcy słó...

@zaczytanaangie @zaczytanaangie

Pozostałe recenzje @withwords_alexx

Zaśnij, diabeł patrzy
„Czasami najbezpieczniej jest po prostu zamknąć oczy”, czyli nowa seria autora bestsellerów.

Zaśnij, diabeł patrzy otwiera nowy cykl Prawo Dunli. Cyryl Sone to autor bestsellerowych kryminałów o prokuratorze Kroonie. Do jego książek przyciągnęła mnie informacja,...

Recenzja książki Zaśnij, diabeł patrzy
Rzeźbiarka krwi
„Uwierzylibyście? Prawdziwa, żywa rzeźbiarka krwi. Jak myślicie, ile takich jeszcze zostało?”, czyli medycyna, fantastyka i azjatycka kultura.

Rzeźbiarka krwi to książka, która przyciąga do siebie swoją kolorową okładką. Do sięgnięcia po tę powieść zachęcił mnie opis, który zwiastował opowieść pełną medycyny i ...

Recenzja książki Rzeźbiarka krwi

Nowe recenzje

The Proposal. Oświadczyny
niechciane oświadczyny początkiem czegoś nowego :D
@agnban9:

"The proposal. Oświadczyny" autorstwa Jasmine Guillory to druga książka autorki jaką miałam okazję czytać. Czy jest co...

Recenzja książki The Proposal. Oświadczyny
Mad World
Mad World
@mrsbookbook:

Madison miała ciężkie życie, mieszkając w przyczepie była świadkiem jak jej mama uzależnia się od różnych rzeczy. Była ...

Recenzja książki Mad World
Krzycz, jeśli żyjesz
Koszmar minionego lata, czyli koniec dzieciństwa.
@Mackowy:

Bardziej Jakub Żulczyk niż Raymond Chandler, raczej Blanka Lipińska niż Agatha Christie. "Krzycz jeśli żyjesz" nie jest...

Recenzja książki Krzycz, jeśli żyjesz