Mały pamiętnik recenzja

"...tak się zaczęło moje życie, od stłuczonego dzbana"*

Autor: @justyna_el ·2 minuty
2013-02-18
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Moja przygodę z José Saramago rozpoczęłam swego czasu od "Miasta ślepców", dlatego też gdy zobaczyłam "Mały pamiętnik", nie mogłam oprzeć się pokusie. Postanowiłam rzeczoną książkę wepchnąć "bez kolejki" w mój opasły już stosik pozycji do przeczytania i dodać tu muszę, że wbrew mało pochlebnym jej ocenom nie zawiodłam się. Tym razem portugalski pisarz, będący poniekąd już u kresu życia, zabiera nas w podróż do czasów swojego dzieciństwa i wczesnej młodości. Podejmując tę trudną próbę, z reguły pokazuje czytelnikowi krótkie retrospekcje, które jak układanka łączą się w obraz świata małoletniego José. Czytając, mamy szansę poruszać się krok w krok za głównym bohaterem, począwszy od Azinhagi, miejsca jego urodzenia, a skończywszy na Lizbonie, do której w poszukiwaniu lepszego jutra zabrali go rodzice. W trakcie tej wędrówki poznajemy bliskie mu osoby, krajobrazy i miejsca. Dosłownie czujemy zapach babcinej kuchni czy gaju oliwnego, gliniane klepisko pod stopami, twardość szkolnej ławy, smak czekoladowych pastylek i miłosnego zawodu. Autor dzieli się z nami swoimi przemyśleniami, opisuje pierwsze, zapamiętane na długo porażki, małe sukcesy, upokorzenia, odtrącone uczucia oraz pierwsze doznania natury erotycznej.

Nie da się ukryć, iż te właśnie miejsca, zdarzenia i osoby miały duży wpływ na jego późniejszą twórczość, będąc często pewnego rodzaju inspiracją, o czym autor nie omieszkał nas na kartkach tej książki poinformować.

Takiego Saramago wcześniej nie znałam, nawet nie wiedziałam, że istnieje. Mimo że "Mały pamiętnik" nie powoduje wypieków na twarzy, nie ma w nim porywów i nagłych zwrotów akcji, a czas płynie raczej spokojnie, to we mnie wzbudza same pozytywne emocje. Jest ciepły, momentami smutny, ale mimo wszystko napisany z poczuciem humoru, a co najważniejsze - przystępnym językiem. Podoba mi się zarówno klimat idyllicznej wsi, jak i Lizbony, choć ten drugi jest niewątpliwie smutniejszy. W książce zresztą doskonale widać rozgraniczenie pomiędzy tymi dwoma światami.

Na pewno nie jest to dzieło na miarę laureata Literackiej Nagrody Nobla; a może wcale nie miało nim być? Ja raczej odbieram je jako pewien rodzaj rozliczenia się z przeszłością, życiem, a może zwyczajny sentymentalny hołd oddany rodzinie i młodości.

Nie jest to pozycja obowiązkowa, ale dość dobra na rozpoczęcie znajomości z twórczością José Saramago. Mnie zachęciła do przeczytania "Baltazara i Blimundy", a jeśli kiedykolwiek w mojej domowej biblioteczce stworzę półkę z pracami tego autora, nie zabraknie na niej "Małego pamiętnika". Jest on świetnym uzupełnieniem wiedzy o autorze, szczególnie jeśli chcecie wiedzieć, jaka historia kryje się za glinianym dzbanem, w jakiej powieści odzwierciedlenie znalazła niestroniąca od alkoholu ciotka Emilia, która z postaci spotkanych w młodości najbardziej kojarzy się pisarzowi z "Miastem ślepców" oraz dlaczego i w jaki sposób José de Sousa stał się José Saramago.

Reasumując, książkę oceniam jako dobrą; sama nie wiem, kiedy przestałam ją czytać, a zaczęłam smakować.

---
* José Saramago,"Mały pamiętnik", przeł. Elżbieta Milewska, wyd. Świat Książki, 2012, str. 113.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2013-02-18
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Mały pamiętnik
3 wydania
Mały pamiętnik
José Saramago
7.2/10

Hołd złożony dzieciństwu i młodości Wzruszające wspomnienia z dzieciństwa i młodości najbardziej znanego na świecie portugalskiego noblisty José Saramago w wieku 84 lat opublikował pamiętnik, z pierws...

Komentarze
Mały pamiętnik
3 wydania
Mały pamiętnik
José Saramago
7.2/10
Hołd złożony dzieciństwu i młodości Wzruszające wspomnienia z dzieciństwa i młodości najbardziej znanego na świecie portugalskiego noblisty José Saramago w wieku 84 lat opublikował pamiętnik, z pierws...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

José Saramago to jeden z niewielu pisarzy, których określam mianem ulubionych. Uwielbiam jego pokręcone do granic przyzwoitości zdania, przemyślenia, wynurzenia, historie, które zrodziły się w jego gł...

@alison2 @alison2

Czasami lubię czytać o innych. Poznawać ludzi od nieznanej mi wcześniej strony. W takich książkach szukam odpoczynku, uśmiechu oraz zabawy. Chcę razem z bohaterami książek brać udział ze wspaniałych p...

@Czekoladowaa @Czekoladowaa

Pozostałe recenzje @justyna_el

Wierny ogrodnik
Wierny ogrodnik

Wędrując pomiędzy bibliotecznymi półkami, natknęłam się ostatnio na powieść Johna Le Carré "Wierny ogrodnik". Obdarzenie jej mianem Bestseleru 2001 oraz filmowa adaptacja...

Recenzja książki Wierny ogrodnik
Lubiewo bez cenzury
Lubiewo

Lubię książki dziwne, absurdalne, łamiące tabu, piękne w swej brzydocie, dlatego kierując się notą wydawcy (Świat Książki, 2012), sięgnęłam po "Lubiewo bez cenzury" Micha...

Recenzja książki Lubiewo bez cenzury

Nowe recenzje

Krew snajperów
O tych, o których mówi się mało.
@MichalL:

Świetna opowieść o tych, o których mówi się mało. Zwykle są niewidoczni i mocno oddaleni od celu. Jednak są i dla oddzi...

Recenzja książki Krew snajperów
Dream Lake
Pasja ponad wszystko
@paulina0944:

Margo bierze udział w obozie musicalowym, zaś Tobi na obozie komputerowym. Obydwa odbywają się nad jednym jeziorem. Dla...

Recenzja książki Dream Lake
Mister Hockey
Przyjemna odskocznia
@paulina0944:

Na początku poznajemy Jeda, który właśnie ma udzielić wywiadu dziennikarce. Jest popularnym i lubianym hokeistą. Tylko ...

Recenzja książki Mister Hockey
© 2007 - 2024 nakanapie.pl