Zwierz recenzja

Tak wiele pytań, tak mało odpowiedzi

Autor: @Zaczytane_koty ·1 minuta
2021-02-21
Skomentuj
5 Polubień
Zabijałem, odkąd pamiętałem. Zaczynałem od zwierząt. Uwielbiam mordować, sprawia mi to ogromną satysfakcję. Brzmi jak opis dobrego i mocnego kryminału, takiego, od którego nie można się oderwać. Takiego, którego porazi nas swoją brutalnością. O którym to nie można zapomnieć. Czy w przypadku „Zwierza” można mówić o rewelacyjnej i mrożącej krew w żyłach pozycji?

Czytając opis z tyłu, wiedziałam, że jest to książka dla mnie. Uwielbiam motyw seryjnych morderców. Im brutalniejsze zabójstwo, tym lepiej. Jednak po przeczytaniu pierwszych stron była sceptycznie nastawiona. Nie lubię, kiedy mamy wszystko podane na tacy. Kiedy wiemy, kto morduje i jak to się wszystko potoczy. Jednak mimo to nie zraziłam się i czytałam dalej. „Zwierza” można porównać do pociągu, który najpierw potrzebuje czasu, by się rozpędzić, ale jak już ruszy to nic go nie zatrzyma.

Motyw standardowy jak na kryminał. Jest policjant, który chce dopaść mordercę. Jednak mamy lekkie zerwanie z gburowatym i pewnym siebie policjantem. O dziwo nasz bohater ma żonę i dziecko. Nie często się to zdarza. Zazwyczaj w kryminałach mamy do czynienia z singlem mocno doświadczonym przez życie. Początkowo nie polubiłam Mikuna, miałam wrażenie, że stanowi tło dla całej historii. Jednak z czasem coś się zmieniło i dał się poznać jako fajny facet. Sama postać mordercy również jak najbardziej na plus. Kochający mąż i ojciec zamienia się w sadystycznego zbira.

Co więc mimo ogólnego zachwytu nie zagrało? Zakończenie, jak sobie o nim przypomnę, to czuję ogromną złość. Wątki nie dokończone, nie wiadomo po co zostały wprowadzone, skoro nie zostały zamknięte. Tak dużo pytań, tak mało odpowiedzi. Po cichu liczę, że może kiedyś powstanie druga część, bo jestem bardzo ciekawa, co dalej czeka bohaterów. Jak potoczą się ich losy.

Nie jest to zła pozycja, jednak nie spodziewałam się, że po mocnej trzymającej w napięciu akcji dostane tak słabe zakończenie. Nie czułam też takiego napięcia, że zaraz prawda wyjdzie na jaw, że coś się wydarzy. Ot zatrzymali i tyle. Szkoda.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-02-20
× 5 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zwierz
Zwierz
Piotr Kościelny
8.4/10
Cykl: Mikun, tom 1

„Właściwie zabijałem, odkąd pamiętam. Zaczynałem od zabijania zwierząt. Pierwszą ofiarą był kot sąsiadów. To było u babci na wakacjach. Mieszkała na wsi. Miałem zaledwie siedem lat. Zabiłem go ka...

Komentarze
Zwierz
Zwierz
Piotr Kościelny
8.4/10
Cykl: Mikun, tom 1
„Właściwie zabijałem, odkąd pamiętam. Zaczynałem od zabijania zwierząt. Pierwszą ofiarą był kot sąsiadów. To było u babci na wakacjach. Mieszkała na wsi. Miałem zaledwie siedem lat. Zabiłem go ka...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Rok temu poznałam całe mnóstwo nowych autorów. Niestety jakoś nie złożyło się, żeby poznać twórczość Piotra Kościelnego. Postanowiłam nadrobić to i to szybko. Już wkrótce w księgarniach znajdzie się...

@magdag1008 @magdag1008

Zwyczajny człowiek. Mąż, ojciec. Niepozorny, nie wyróżniający się niczym szczególnym w tłumie. Co kryje się pod płaszczykiem normalności? Psychopatyczny umysł. Zabijał od dziecka, bo dawało mu to sa...

@monika.sadowska @monika.sadowska

Pozostałe recenzje @Zaczytane_koty

Dziewczyna w czarnej sukience
Kto Ci to zrobił dziewczynko?

Kto Ci to zrobił dziewczynko? Kto tak brutalnie zadrwił z twojej młodości? Dlaczego ktoś postanowił wykorzystać twój młody wiek i skrócić dopiero co rozpoczęte życie? By...

Recenzja książki Dziewczyna w czarnej sukience
Piękna bestia. Irma Grese – strażniczka SS z Auschwitz
Jak piękna, tak okrutna

Irma Grese z jednej strony okrutna, ale z drugiej niebywale piękna. "Piękna bestia", bo takie przezwisko nadali jej więźniowie w obozie koncentracyjnym, pod niewinnym uś...

Recenzja książki Piękna bestia. Irma Grese – strażniczka SS z Auschwitz

Nowe recenzje

Noce aż po wieczność
„Nie mogę zabrać ci twoich dni, życia i słońca....
@withwords_a...:

Małgorzata Wilk debiutowała w tamtym roku z książką Noce za nocami. To była dla jedna z moich ulubionych powieści 2023 ...

Recenzja książki Noce aż po wieczność
Za zasłoną milczenia
"Za zasłoną milczenia"
@tatiaszaale...:

“Najgorsze dla ludzi w trudnej sytuacji są litość i osądzanie”. Mija dziesięć lat, odkąd Klara wstąpiła do zakonu. Od ...

Recenzja książki Za zasłoną milczenia
Złota mucha
Wszystko, czego chcielibyście dowiedzieć się o ...
@gosiaprive:

Do ponownego sięgnięcia po tę książkę sprowokowała mnie, rzec można, przeczytana na jednym z blogów, bogato ilustrowana...

Recenzja książki Złota mucha
© 2007 - 2024 nakanapie.pl