Świąteczny nieznajomy recenzja

Takich powieści w okresie świątecznym nigdy za mało!

Autor: @pola841 ·2 minuty
2020-12-27
Skomentuj
1 Polubienie
Za mną kolejna książka świąteczna. Tym razem "Świąteczny nieznajomy" Richarda Paula Evansa. Ja kiedyś skusiłam się na "Tajemnice pod jemiołą" i była całkiem niezła. Czy tym razem jest podobnie?

Życie Maggie rozpada się w jednej chwili. Dowiaduje się, że jej mąż jest bigamistą i posiada w innym stanie jeszcze jedną rodzinę. Nasza bohaterka załamuje się. Zamyka w swoim domu i dopiero interwencja przyjaciółki pomaga się wyrwać z tego odosobnienia. Maggie postanawia kupić choinkę, by choć trochę poczuć świąteczny nastrój. Tam poznaje Andrew, który oferuje pomoc z przewiezieniem drzewka za kubek kawy. Tak zaczyna się znajomość, która będzie miała nieoczekiwany przebieg..

Pióro autora jest bardzo lekkie. Książkę czyta się błyskawiczne. Początek bardzo mnie zaintrygował i wciągnął. Cieszyłam się, że Maggie zauroczyła się nieznajomym. I nawet to, że to poszło tak szybko nie przeszkadzało, ale czy po tygodniu można stwierdzić, że to miłość na całe życie? W sumie nie mnie to oceniać. Miłość to temat rzeka i każdy ma prawo odbierać ją inaczej. Ale jakoś takie grzeczne to było dla mnie. Wyjechali do tego Meksyku (jak ja bym się teraz pogrzała na słoneczku) i codziennie coś zwiedzali, a potem każde do swojego łóżka szło spokojnie spać. Czy tym charakteryzuje się wielka, namiętna miłość? Może się czepiam, ale tutaj było zero emocji. Skomplikowana historia Aarona oraz Andrew była pewnym zaskoczeniem, ale nie uratowało to książki. Chociaż zakończenie było jakie lubię. W porównaniu z świątecznymi książkami polskich autorek jakie miałam okazje czytać w tym roku naprawdę według mnie ta wypada słabiutko. Tego nastroju przedświątecznego było jak na lekarstwo, ale i tak się cieszę że mogłam ją przeczytać. Takich powieści w tym okresie nigdy za mało!

"Życie Maggie Walther nagle rozpada się na kawałki. Kłamstwo męża, któremu ufała, zabija w niej wiarę w ludzi. Po druzgocącym rozwodzie kobieta zaszywa się w domu, najchętniej w ogóle by z niego nie wychodziła.
Jest zła na przyjaciółkę, kiedy ta namawia ją do świątecznych przygotowań. Przecież święta spędza się z najbliższymi, a jej rodzinne szczęście runęło jak domek z kart. I wtedy w życiu Maggie pojawia się Andrew – niespodziewanie, bez zaproszenia. Jak anioł, który chwyta za rękę dokładnie w tej chwili, w której tracimy resztki nadziei. Niestety, on też skrywa pewien sekret…
Czy tajemniczy nieznajomy wniesie do jej życia światło i nadzieję? Czy po tym, co przeżyła, Maggie zaufa jakiemukolwiek mężczyźnie?"

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-12-15
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Świąteczny nieznajomy
Świąteczny nieznajomy
Richard Paul Evans
6.6/10

CZY ZŁAMANE SERCE BĘDZIE JESZCZE POTRAFIŁO ZAUFAĆ? Życie Maggie Walther nagle rozpada się na kawałki. Kłamstwo męża, któremu ufała, zabija w niej wiarę w ludzi. Po druzgocącym rozwodzie kobieta zaszy...

Komentarze
Świąteczny nieznajomy
Świąteczny nieznajomy
Richard Paul Evans
6.6/10
CZY ZŁAMANE SERCE BĘDZIE JESZCZE POTRAFIŁO ZAUFAĆ? Życie Maggie Walther nagle rozpada się na kawałki. Kłamstwo męża, któremu ufała, zabija w niej wiarę w ludzi. Po druzgocącym rozwodzie kobieta zaszy...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Książki Richarda Paula Evansa są dość specyficzne, ale ja osobiście jestem fanką jego twórczości. Książki nie należą do grubych a historie może nie są rozbudowane tak jak lubię, ale mają swój nadzwyc...

@k.kolpacz @k.kolpacz

"Świąteczny nieznajomy" Richarda Paula Evansa to druga część optymistycznego i nastrojowego cyklu zatytułowanego "Noel" - opowieść, która sprawia, że nasze codzienne problemy schodzą na plan dalszy, ...

@Moncia_Poczytajka @Moncia_Poczytajka

Pozostałe recenzje @pola841

Po prostu Anne
Czy reteling o Ani to dobry pomysł?

Ania z Zielonego Wzgórza to jest chyba jedna z pierwszych serii, które pochłonęłam, będąc małą dziewczynką. Mam do niej ogromny sentyment. Dlatego gdy dostałam propozycj...

Recenzja książki Po prostu Anne
Idealni nieznajomi
Pikantna historia czy nieporozumienie?

„Idealni nieznajomi” J. T. Geissinger to książka, która zaintrygowała mnie przede wszystkim okładką. Nie mogłam się oprzeć tej wieży Eiffla. Poza tym to nie jest moje pi...

Recenzja książki Idealni nieznajomi

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka