Ginger recenzja

Taniec na rurze i nowy start

Autor: @justus228 ·1 minuta
2020-08-22
Skomentuj
2 Polubienia
„Ginger” to już moje trzecie spotkanie z twórczością Nany Bekher i mogę zdecydowanie stwierdzić, że wyczuwam progres jeśli chodzi o rozwijanie się autorki pod względem pisania. Trochę się bałam, po „Zapachu grzechu”, że będzie tęcza i jednorożce, ale tym razem nie było ich aż w takiej wielkiej ilości :P
Pomysł na historię bardzo mnie zainteresował. Mamy tu 20-latkę, która tańczy na rurze w nocnym klubie. Nie wie kim jest ani kim są jej najbliżsi i czy takowi w ogóle istnieją. Jej poprzednia „matka” okazała się tylko kobietą, która miała się nią zajmować do ukończenia przez nią 16 lat. A potem została sprowadzona do klubu do pracy. Gdy pewnego dnia, podczas jednego z prywatnych tańców, poznaje przystojnego przedsiębiorcę Santiaga, jeszcze nie wie, że znajomość z nim przyniesie jej więcej korzyści niż mogłaby się tego spodziewać…
Pomimo tego, że „Ginger” nie jest jakoś wybitnie idealna, czytało mi się ją naprawdę dobrze. Zainteresowała mnie już od samego początku. Co prawda, momentami zaczynałam znowu w głowie mieć obawy, gdy bohaterowie rzucali do siebie ociekające cukrem zdania, ale na szczęście im dalej tym ta słodycz została przełamana. Akcja całej historii jest trochę za szybka i niektóre wydarzenia przez to są aż absurdalne, ale jakoś nie wpłynęło to za bardzo na mój odbiór całej książki. Fajnie wykreowani bohaterowie, których od razu polubiłam. Jednak najbardziej zainteresowała mnie postać Domenica – brata tytułowej bohaterki, który ni stąd ni zowąd naraz się pojawił – jeden z tych nierealnych dla mnie momentów, bo zbiegiem okoliczności bym tego nie nazwała :P ale zaintrygował mnie swoją „brutalnością” i zdecydowaniem i żądzą mordu <3 kolejna część najprawdopodobniej będzie właśnie o nim dlatego też czekam i z miłą chęcią ją przeczytam.
Jeśli lubicie lekkie, niewymagające historie, które od początku wciągają i trzymają w napięciu, mają w sobie trochę więcej słodyczy niż powinny, a do tego wzruszają i przyspieszają bicie serca poprzez ciekawe zwroty akcji to myślę, że „Ginger” będzie dla Was idealna.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-08-21
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Ginger
Ginger
Nana Bekher
7.8/10
Cykl: Włoskie pożądanie, tom 1

"Ginger. Włoskie pożądanie" to wciągająca i tajemnicza powieść, która trzyma czytelnika w napięciu już od pierwszych stron. Połączenie gorącego romansu i akcji to doskonała propozycja dla wszystkich ...

Komentarze
Ginger
Ginger
Nana Bekher
7.8/10
Cykl: Włoskie pożądanie, tom 1
"Ginger. Włoskie pożądanie" to wciągająca i tajemnicza powieść, która trzyma czytelnika w napięciu już od pierwszych stron. Połączenie gorącego romansu i akcji to doskonała propozycja dla wszystkich ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Życie w niewiedzy dotyczącej własnej tożsamości jest bardzo przykre i daje poczucie osamotnienia w otaczającym nas świecie. Dobrze, gdy taka osoba pozna czułą i wspierającą ją osobę, ale jeśli jest i...

@Grzechuczyta @Grzechuczyta

„GINGER. WŁOSKIE POŻĄDANIE. TOM I” - NANA BEKHER Historia opisana na kartkach tej książki jest jak z bajki. I to dosłownie. Młoda dziewczyna o imieniu Ginger, jest tancerką w nocnym klubie. Ona t...

IN
@InezStanley

Pozostałe recenzje @justus228

I kto tu jest diabłem?
Pierwsza książka autorki, która skradła moje serce! Diabelnie dobra historia!

Ta książka mnie po prostu położyła na łopatki. Uśmiałam się przy niej przeokrutnie i zdecydowanie zakochałam się w stylu pisania Igi Daniszewskiej. To moje pierwsze spot...

Recenzja książki I kto tu jest diabłem?
Until love
Książka "Until death" zaparła mi dech w piersiach. Czy kontynuacja serii była równie spektakularna?

"Until love" to książka, na którą bardzo wyczekiwałam. Jest to drugi tom serii Your choice, ale czy ostatni? 😈 Mam nadzieje, że nie, bowiem ogromnie zżyłam się z jej bo...

Recenzja książki Until love

Nowe recenzje

Sekret Tamary
Warto przeczytać
@Izzi.79:

Nie lubię stawać przed trudnymi wyborami, które zmuszają mnie do podjęcia właściwej decyzji, a właśnie to spotkało głów...

Recenzja książki Sekret Tamary
Czas milczenia
Fascynujące średniowieczne klasztory
@Remma:

Patrick Leigh Fermor jest miłośnikiem podróży, zwiedzania i opisywania. Fascynują go średniowieczne klasztory, które pr...

Recenzja książki Czas milczenia
Noc Upadku
Mieszanka dark fantasy i romansu
@maitiri_boo...:

W przepięknie wydanej "Nocy upadku" Magdalena Szponar zanurza czytelnika w mrocznym, pełnym tajemnic świecie, gdzie pot...

Recenzja książki Noc Upadku
© 2007 - 2024 nakanapie.pl