To wiem na pewno recenzja

Ten gigant mnie nie powalił

Autor: @panizkryminalem ·1 minuta
2021-01-29
1 komentarz
1 Polubienie
Dziś przyszedł w końcu czas na recenzję cegły, z którą dość długo się biłam.

Ta ponad 800- stronicowa powieść jest opisem walki z życiem, którą prowadzi Dominik Birdsey w swoim imieniu i w imieniu swojego i brata bliźniaka Tomasza. W zasadzie całe ich życie to dramat, tylko nie wiadomo, czyj jest większy - Tomka, który jest schizofrenikiem zamknniętym w Zakładzie Psychiatrii Sądowej w Hatch po odcięciu sobie ręki za namową biblijnych głosów czy Dominika, silniejszego brata, który całe życie próbuje się zdystansować od swojego „zepsutego” odbicia jednocześnie broniąc brata i robiąc dla niego wszystko, próbując uporać się z odrzuceniem matki, brakiem ojca, śmiercią dziecka i odejściem żony.
Szukając odpowiedzi na pytania Dominik sięga po pamiętnik dziadka, imigranta z Włoch, który choć wychwalany przez matkę nie okazuje się nikim innym niż brutalem z kompleksem wyższości. Nie znajduje tam jednak żadnych konkretnych odpowiedzi, a sprzeczności zdają się w nim tylko narastać.

Zaczynając powieść byłam przerażona jej formatem, dlatego tak długo z nią wcześniej zwlekałam. 800 stron, mała interlinia, niestety bardzo wolno się czyta. Dopiero po jakichś trzystu stronach wciągnęłam się w książkę, później znów przestój i ponownie trochę zainteresowania. Myślałam, że w połowie zostało powiedziane wszystko, czego można w życiu doświadczyć, jednak autor dokłada bohaterowi życiowych problemów i rzuca kłody pod nogi.
Jestem jednak zaskoczona, że mimo wszystko udało mu się utrzymać moją uwagę przez tyle stron i choć tyle razy chciałam ją odłożyć, dobrnęłam do końca. Bardzo dużo w niej nienawiści do siebie i innych - Dominik cały czas walczy ze sobą i nastawieniem do bliźnika, którego uważa za przekleństwo i źródło jego niepowodzeń. Przecież gdyby nie stała opieka nad słabszym i stukniętym Tomaszem i matka wyznaczająca mu takie zadanie, jego życie wyglądałoby inaczej. Bardzo dużo też jest goryczy, homofobii i rasizmu. To wszystko jest aż przytłaczające.

Czy polecam? Szczerze nie wiem, na pewno nie jest to tak genialna książka jak krzyczy okładka.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-01-28
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
To wiem na pewno
3 wydania
To wiem na pewno
Wally Lamb
8.4/10

Opowieść o miłości i nienawiści, o buncie, walce i przebaczeniu, o zniszczeniu, ale i odrodzeniu. Historia wielopokoleniowej rodziny na tle życia współczesnej Ameryki.Tomasza Birdseya, poważnie choreg...

To wiem na pewno
3 wydania
To wiem na pewno
Wally Lamb
8.4/10
Opowieść o miłości i nienawiści, o buncie, walce i przebaczeniu, o zniszczeniu, ale i odrodzeniu. Historia wielopokoleniowej rodziny na tle życia współczesnej Ameryki.Tomasza Birdseya, poważnie choreg...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @panizkryminalem

Nie patrz
Nie podążam za szałem.

Tym razem, w drugiej części trylogii hejterskiej, Marcel Moss bierze na tapetę szantażowaną w poprzedniej książce przez Martynę psychoterapeutkę Ewę Babel. Już poprzedni...

Recenzja książki Nie patrz
Służąca
Super „Służąca”!

„Służąca” to jest taka książka, której było mi trzeba! Trochę w stylu amerykańskiego thrillera (bardzo na plus), satysfakcjonująca i jednocześnie nieco stresująca. Juli...

Recenzja książki Służąca

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka