Ten zakazany recenzja

Przed Sereną wspaniałe wakacje, wygrana wycieczka, która jest spełnieniem jej marzeń i możliwością wyrwania się z codzienności. Z uśmiechem na twarzy i aparatem w dłoni udaje się na lotnisko, aby zacząć przygodę życia. Tylko w planach nie było wpadnięcie na pewnego faceta, któremu przez przypadek wytrąca mu tablet z rąk, co kończy się niemiło. Na dodatek czeka ją wspólny lot, mężczyzna nie wywarł na niej dobrego wrażenia. To jednak nie koniec ich znajomości, której żadne nie planowało i żadne nie ma ochoty kontynuować. W hotelu dochodzi do pomyłki, przez co najbliższe pięć dni, jej wymarzoną wycieczkę spędzą w jednym pokoju.
Jace stać na samodzielne opłacenie takiego wyjazdu, ten konkurs nie był jego pomysłem, a z wygranej korzysta, tylko aby coś komuś udowodnić. Lubi mieć wszystko poukładane, lubi jak inni go słuchają, nie znosi chaosu, a tym właśnie jest nowo poznana kobieta. Serena przyciąga kłopoty i na pewno zepsuje mu ten wyjazd, na dodatek te jej teksty i ubiór. Jace ma dość, a to przecież dopiero początek. Jednak po kilku wspólnych chwilach zaczynają widzieć w sobie coś więcej niż tylko same wady, a namiętność, jaka wybucha między nimi, jest trudna do okiełzania. Co ich połączy? Czy wytrzymają wspólne mieszkanie w hotelu? Jak uda się wycieczka? Jak się potoczy ich znajomość po powrocie do domu?

To książka, której nie da się przeczytać bez wybuchów śmiechu, więc nie polecam czytania w nocy, kiedy inni śpią. Pełna humoru, zabawnych sytuacji, ciętych ripost oraz wzajemnego „przekomarzania się” bohaterów. Historia ciekawa i wciągająca, chociaż może lekko przewidywalna, ale tym razem nie przeszkadza to ani troszkę. Książkę czyta się bardzo szybko, a podczas czytania towarzyszą emocje.

Bohaterowie ciekawi, dobrze wykreowani.
Seren to kobieta, która ma za sobą niełatwą przeszłość, a wyrzuty sumienia nie pozwalają o sobie zapomnieć. Zresztą jej siostra też nie pozwala, ciągle przypominając, co takiego zrobiła, obwiniając i wymuszając spełnianie różnych obietnic. Pomimo wszystko Seren stara się żyć, iść do przodu z uśmiechem na twarzy, nie przejmując się kolejnymi pechowymi sytuacjami, które są jej udziałem. To bohaterka, która jest bardzo pozytywna. Zdecydowanie ją polubiłam, a jej teksty wielokrotnie wywołały wielki uśmiech na mojej twarzy.
Jace nie lubi chaosu, jest sztywny, ma wszystko zaplanowane i nie lubi zmieniać swoich planów. Do czasu. Poznanie kobiety pomału go zmienia i sprawia, że przestaje być tak dużym nudziarzem, jak na początku.

„Ten zakazany” to książka, która dostarcza czytelnikowi dużo śmiechu i pozytywnej energii. Mnie zdecydowanie się podobała i z wielką przyjemnością polecam.

Recenzja pojawiła się również na moim blogu - https://anka8661.blogspot.com/2021/05/wydawnictwo-waspos-ksiazka-pt-ten.html