Sposób na Alcybiadesa recenzja

Tęsknota za starą szkołą...

Autor: @almos ·2 minuty
2020-06-30
2 komentarze
13 Polubień
Powrót po latach do jednej z ulubionych książek mojej młodości. Ciągle świetnie się słucha audiobooka opowiadającego o przygodach grupy przyjaciół licealnych, którzy chcą wykiwać nauczycieli, zdobyć na nich sposób: chodzi o to, aby mieć dobre oceny i się nie narobić. Niestety, z powodu braku środków, udaje im się jedynie zakupić sposób na mało groźnego profesora historii zwanego przez uczniów Alcybiadesem. A książka opowiada o realizacji planu okiełznania i oswojenia Alcybiadesa.

Uwagę zwraca doskonale skonstruowana fabuła książki, słuchało mi się z niesłabnącym zainteresowaniem, na mistrzostwo formalne Niziurskiego zwracali już zresztą uwagę Krzysztof Varga i Jerzy Pilch. Sporo też tam fajnego humoru, parę razy nieźle się uśmiałem. Poza tym powieść zawiera parę smaczków, które dopiero teraz rzuciły mi się w oczy.

I tak, opisuje Niziurski czasy romantyczne (książka została wydana w 1964r.), czasy szkoły starego typu, gdy niewiedza o tym, kto napisał 'Nad Niemnem' dyskwalifikowała ucznia (teraz i student polonistyki może nie wiedzieć i nic się nie dzieje). To świat, którego już nie ma...

Wśród grupy przyjaciół wyróżnia się niejaki Zasępa, który dla osiągnięcia celu nie cofa się przed manipulacją, ordynarnym kłamstwem czy wręcz torturowaniem bezbronnego kolegi. Ciekawym jaką karierę zrobił po ukończeniu szkół, pewnie został politykiem...

Dalej, książka jest kompletnie pozbawiona wątków męsko-damskich, a bohaterowie już są w wieku odpowiednim, ale jakoś to nie przeszkadza w lekturze. W słabym serialu powstałym na podstawie powieści, wątek stosunków z dziewczynami jest mocno wyeksponowany, moim zdaniem niepotrzebnie.

I jeszcze, uczniowie usiłują zapuścić dryf na lekcji Alcybiadesa, opowiadając o facecie, który tak mocno prał spodnie w benzynie, że się zapaliły. Nauczyciel nie daje się złapać, twierdząc, że owo spalenie nie jest żadnym faktem historycznym i mówi do ucznia: „Po cóż więc zaprzątasz tym sobie głowę? Umysł twój, chłopcze, dysponuje ograniczoną ilością szarych komórek, nie warto więc zaśmiecać ich byle jakim ciuchem.” No właśnie, wydaje mi się, że w dzisiejszych czasach informacyjne kanały telewizyjne oraz portale internetowe zaśmiecają nam głowę faktami całkiem niehistorycznymi. Ja w każdym razie z tych kanałów czy portali nie korzystam.

Co ciekawe, gdy plan okiełznania Alcybiadesa wreszcie kończy się sukcesem, sam Alcybiades proponuje klasie układ: „Otóż ja w zamian za waszą dobrą kondycję historyczną będę postępował z wami nie jak ze zwykłymi uczniami, ale jak z wolnymi p o s z u k i w a c z a m i p r a w d y. Żadnych pytań na stopnie, żadnego kucia. Po prostu mała wymiana poglądów w przyjemnym, naukowym gronie, rozplątywanie wątpliwości, spacery i wycieczki historyczne.” Nietrudno zauważyć, że nauczyciel proponuje nowoczesny, partnerski system edukacji wprowadzany obecnie w wielu szkołach. Niziurski więc w pewnym sensie wyprzedził epokę.

Słuchałem audiobooka w świetnej interpretacji Pawła Bukrewicza.

Bardzo fajna, odświeżająca lektura o czasach, które bezpowrotnie minęły.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2019-12-19
× 13 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Sposób na Alcybiadesa
18 wydań
Sposób na Alcybiadesa
Edmund Niziurski
7.8/10

Jest to niezwykle ciepła, a równocześnie pełna humoru opowieść o zgranej paczce przyjaciół, uczniów liceum im. Lindego. Ponieważ osiąganie dobrych wyników w nauce nie jest mocną stroną ani ich, ani po...

Komentarze
@Renax
@Renax · ponad 4 lata temu
Lubię tę powieść. W sumie to może i bym wysłuchała. Taki relaks.
× 2
@jatymyoni
@jatymyoni · ponad 3 lata temu
Poczekaj i przeczytaj z Szymkiem.
@Renax
@Renax · ponad 3 lata temu
W sumie to tak. To dobry pomysl
× 1
@jatymyoni
@jatymyoni · ponad 4 lata temu
Tyle tylko, że uczniowie nie odpowiedzieli mu, że jest to wiedza zbędna.
× 1
@Renax
@Renax · ponad 4 lata temu
Bardzo często całe studia i pół liceum to w zasadzie wiedza zbędna, a nawet przeszkadzająca w kontaktach.
× 2
@specjalistka_od_slowa
@specjalistka_od_slowa · ponad 3 lata temu
Mam wrażenie, że obecnie całą wiedzę uważa się za zbędną i potem mamy społeczeństwo ignorantów. Powinniśmy się starać zarażać miłością do wiedzy i poszukiwań, a nie potakiwać, że wszystko, czego młodzież uczy się w szkole, jest zbędne. Moim zdaniem nie jest. To wszystko uczy szerszego spojrzenia, kontekstu, również historia.
× 1
@Renax
@Renax · ponad 3 lata temu
Tak. Masz rację. Napisałam to z lekką goryczą. Sama uwielbiałam się uczyć i nadal lubię, ale żeby wiedza powróciła do systemu wartości cenionych to należy znów zacząć szanować ludzi mądrych. A tak nie jest.
× 3
@jatymyoni
@jatymyoni · ponad 3 lata temu
Nie ma wiedzy zbędnej, jest wiedza mniej lub bardziej interesująca. Może trzeba znaleźć wiedzę, która nas zainteresuje. Temu właśnie ma służyć liceum, a nie wykuwaniu od strony do strony, aby zdobyć jak najlepsze stopnie. Trzeba poznawać różne rzeczy aby znaleźć to co nas zainteresuje i temu służy szkoła średnia. Kiedy dostałam się na studia moja Babcia tłumaczyła mi, że studia nie służą wyłącznie temu, aby zdobyć magistra z danej dziedziny, ale ogólnemu rozwojowi w różnych dziedzinach. Może trzeba przede wszystkim uczyć ciekawości świata i przyjemności ze zdobywania wiedzy, a nie bezrefleksyjnej nauki.
× 3
@Renax
@Renax · ponad 3 lata temu
Tak, Babcia miała rację, ale ja się obiłam o ludzi wyciętych za pala, o jednowymiarowym obrazie świata i ten kontakt z nimi, z tym brakiem refleksji, którą daje wiedza i ten rozwój ogólny sprawił, że ja się poczułam 'lisznaja', że tak powiem Obłomowem.... Ignorancja daje pewność i tupet, którego nie ma wiedza.
Ale swojemu dziecku wpajam wiedzę już od urodzenia, więc jednak wiedza i rozwój...
× 1
@jatymyoni
@jatymyoni · ponad 3 lata temu
Wszyscy niestety ciągle spotkamy się z takimi ludźmi. Jednak to od nas zależy jak się czujemy w kontaktach z nimi.
× 1
@Renax
@Renax · ponad 3 lata temu
Jeśli wleziesz między wrony... Ale powtarzam, chodzi o otwartość umysłu, nie o wiedzę.
× 1
@jatymyoni
@jatymyoni · ponad 3 lata temu
Otwartość umysłu nie ma nic wspólnego z wiedzą, czy z wykształceniem. Wiąże się z ciekawością świata, ale też z przyznaniem się choćby przed sobą, że możemy się mylić i nie możemy wszystkiego wiedzieć, a to co nie wiemy może być warte poznania.
× 1
Sposób na Alcybiadesa
18 wydań
Sposób na Alcybiadesa
Edmund Niziurski
7.8/10
Jest to niezwykle ciepła, a równocześnie pełna humoru opowieść o zgranej paczce przyjaciół, uczniów liceum im. Lindego. Ponieważ osiąganie dobrych wyników w nauce nie jest mocną stroną ani ich, ani po...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @almos

Źródła
Zwyczajne piekło

Ostatnio lubię czytać krótkie książki, ta ma 112 stron, ale treści i emocji jest w niej bardzo dużo. To historia rodzinna opowiedziana przez trzy osoby i dziejąca się w ...

Recenzja książki Źródła
Szafarz
Górnośląski czarny kryminał

Głównym bohaterem kryminału Brudnika jest genialny, ale też szalony śledczy – Rafał Lichy. Rzecz cała zaczyna się tak, że Lichy, wyrzucony z policji, pędzi żywot bezdomn...

Recenzja książki Szafarz

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka