Noc, kiedy umarła recenzja

Po skończeniu tej książki mogę powiedzieć: O tak! To było dobre ! 😀
📚
📚
Evie w noc swojego ślubu postanawia skoczyć z klifu do morza i popełnić samobójstwo. Jednak zwłoki nie zostają odnalezione. Policja ma wątpliwości i podejrzewa męża kobiety. Natomiast Richard robi wszystko, aby dojść do prawdy i zrozumieć czemu jego żona tak postąpiła. Pomaga mu w tym najlepsza przyjaciółka Evie, która wie co tak naprawdę się stało, lecz nie może tego nikomu wyjawić. Dlaczego Evi, zamiast cieszyć się nowym życiem skacze z klifu?
📚
📚
Książka już od pierwszych stron przyciąga i intryguje. Jest tajemnicza, mroczna oraz zaskakująca. Przebieg wydarzeń poznajemy poprzez trzy osoby: Richarda, Rebecce i Evie. Autorka bardzo dobrze stopniuje emocje i potrafi budować napięcie. Po kolei poznajemy liczne tajemnice, które coraz bardziej zachęcają do zagłębienia się i odnalezienia przyczyny samobójstwa. Zakończenie wyjaśnia wszystko i może czytelnika zaskoczyć. Moim zdaniem książka należy do jednej z lepszych w swoim gatunku.