Noc, kiedy umarła

Jenny Blackhurst
7.2 /10
Ocena 7.2 na 10 możliwych
Na podstawie 76 ocen kanapowiczów
Noc, kiedy umarła
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
7.2 /10
Ocena 7.2 na 10 możliwych
Na podstawie 76 ocen kanapowiczów

Opis

 
To był najszczęśliwszy dzień w jej życiu. Co więc sprawiło, że skoczyła?

Tej nocy stała na klifie i patrzyła w dół, na fale, tak jak dziesiątki razy wcześniej. Ale tym razem było inaczej – miała na sobie suknię ślubną, na rozwianych blond włosach welon i… tym razem skoczyła.

Świadkowie stali na tyle blisko, że wszystko widzieli, nie zdążyli jednak jej zatrzymać. Policja prowadziła poszukiwania – bez skutku. Evie Bradley przepadła, a jej ciało zmyły fale morza. 

Data wydania: 2020
ISBN: 978-83-8125-733-6, 9788381257336
Wydawnictwo: Albatros
Kategoria: Sensacja Thriller
Stron: 416
dodana przez: Paulka

Autor

Jenny Blackhurst Jenny Blackhurst Jenny Blackhurst, brytyjska pisarka, młoda gwiazda brytyjskiego thrillera. Dorastała w Shropshire, gdzie do dziś mieszka z mężem i dziećmi. Jej pierwsza powieść, How I Lost You, sprzedała się w nakładzie przeszło 270 tysięcy egzemplarzy, natomiast j...

Pozostałe książki:

Noc, kiedy umarła Czarownice nie płoną Ktoś tu kłamie Tak cię straciłam Zanim pozwolę ci wejść Córka mordercy Morderstwo na szlaku Do trzech razy śmierć
Wszystkie książki Jenny Blackhurst

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Noc, kiedy zmieniło się wszystko

WYBÓR REDAKCJI
5.12.2019

Książka rozpoczyna się mocno - panna młoda skacze z klifu na swoim weselu. Wszyscy goście są zszokowani, a zwłaszcza jej świeżo poślubiony mąż i długoletnia przyjaciółka. Nic bowiem nie wskazywało na to, żeby Evie miała powód, żeby popełnić samobójstwo, w końcu to miał być najszczęśliwszy dzień w jej życiu. Prawda jednak okazuje się być bardziej s... Recenzja książki Noc, kiedy umarła

Cienka linia między przyjaźnią a nienawiścią.

WYBÓR REDAKCJI
1.10.2019

To miał być najpiękniejszy dzień jej życia. Tymczasem Evelyn White podczas własnego przyjęcia weselnego skacze z klifu wprost do morza. Nikt nie wie co stało się z nią później- policja nie odnalazła ciała, więc nie można było jednoznacznie stwierdzić, że kobieta nie żyje. Mija coraz więcej czasu i chociaż jej mąż Richard nie wierzy w teorię z samo... Recenzja książki Noc, kiedy umarła

@Katarzyna_Bieszczad@Katarzyna_Bieszczad × 4

Toksyczna przyjaźń

4.10.2019

@Obrazek "Noc, kiedy umarła" to thriller z elementami obyczajówki. Bardzo dobrze napisany, jednak nie powala na kolana. Evie White, w dniu swojego ślubu decyduje się rzucić z klifu. Jednak policja nie odnajduje jej ciała, przez co nie może stwierdzić, że kobieta faktycznie nie żyje. Natomiast Richard nie może pogodzić się z myślą o samobójstw... Recenzja książki Noc, kiedy umarła

Zbyt przewidywalna.

3.09.2020

„Noc, kiedy umarła” to kolejna książka przeczytana w ramach booktour, kolejna z gatunku thriller oraz kolejna , którą mogłam przeczytać dzięki @dwor_ksiazek_i_slow. Dzięki kochana, lecz tym razem książka mnie nie porwała. Jak dla mnie była bardzo przewidywalna. Zakończenie nie było emocjonujące ani wstrząsające, po prostu nudne , bo już w 1/3 ksią... Recenzja książki Noc, kiedy umarła

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@Eli1605
2022-05-06
6 /10
Przeczytane 2022 2022 Zagraniczni autorzy

Niesamowicie lekko czyta się tą pozycję. I chociaż nic specjalnie nie zaskakuje to porusza ważne tematy np. miłości, niekoniecznie tylko dobrej czy toksycznej przyjaźni. Historia opowiedziana poprzez dwie bohaterki, najlepsze przyjaciółki. I chociaż to jedna historia to jakbym czytała o dwóch różnych. Książka przewidywalna, zakończenie nie zaskakuje a jednak miło spędziłam przy niej czas.

× 22 | link |
@denudatio_pulpae
2021-08-21
7 /10
Przeczytane Legimi Bardziej obyczajowe, z lekkim dreszczykiem Thriller/kryminał/sensacja

Ta druga?

Evie była piękną kobietą z bogatego domu. Właśnie wyszła za mąż. Jednak zamiast żyli długo i szczęśliwie wybrała… śmierć. W sukni ślubnej skoczyła z klifu, a jej ciało pochłonęła woda. Pozostawiła zrozpaczonych męża i najlepszą przyjaciółkę. Dlaczego to zrobiła, skoro to miał być jej najszczęśliwszy dzień w życiu? Co ukrywała Evie?

Mimo iż domyśliłam się wcześniej, kto stoi za rozwojem wypadków, to nie był to dla mnie jakiś wielki minus. Osobiście wierzę, że w ludziach mogą się obudzić takie uczucia, których eskalacja doprowadzi do tragedii. Kiedy w końcu przebiera się miarka w byciu tą pokorną owieczką, wiecznie w cieniu, zawsze gotową do poświęceń. Nawet spodobała mi się ta historia, chociaż nie polubiłam żadnego z bohaterów.

× 19 | Komentarze (1) | link |
@gala26
2020-03-02
6 /10
Przeczytane 2020 Thriller, sensacja, kryminał Wypożyczone z biblioteki Wyzwanie czytelnicze 2020

Ciekawy pomysł wartka akcja, to niewątpliwie atuty tej książki. Powieść jest dobra, nie nudzi, ale dla wytrawnego czytelnika thrillerów stanowi jedynie odskocznię od trudniejszych pozycji. Niezbyt wymagająca lekturę na jeden wieczór.

× 14 | link |
@jorja
2020-12-09
7 /10
Przeczytane

Pomysł na książkę świetny. Bardzo mocny początek opisujący skok z klifu panny młodej w dniu ślubu. W kolejnych krótkich czasem wręcz maciupkich rozdziałach poznajemy przeszłość Evie, jej przyjaciółkę Rebeccę oraz Jamesa i Richarda. Richard, mąż Evie nie wierzy, że popełniła samobójstwo. Wciąż zadaje sobie pytanie, „Dlaczego?”. Policja zaś podejrzewa morderstwo, a więc głównym ich podejrzanym staje się kilkugodzinny mąż Evie tj. Richard.
Sprawa jest tym bardziej mroczna i tajemnicza, że ciała, mimo poszukiwań z udziałem śmigłowca, nie udaje się odnaleźć. Retrospekcje występujące obficie w thrillerze, pozwalają nam spojrzeć na świat oczami przyszłej samobójczyni. Poznajemy, co ją ukształtowało, jakie tajemnice skrywała oraz co doprowadziło do tego, że w dniu ślubu skoczyła do morza. Tajemnicę zna tylko najlepsza przyjaciółka. Rebecca jednak zrobi wszystko by owa sprawa nie ujrzała światła dziennego. Ma w tym swój własny interes.....
Niby wszystko jasne a tymczasem w jakiś czas po śmierci Evie Rebecca dostaje sms: „Mogłaś mnie ocalić

Thriller trzymający w napięciu, emocje dawkowane, fabuła jest na tyle ciekawie i intrygująco skonstruowana, że nie pozwala przysnąć i odpocząć. Zakończenia się trafnie domyśliłam, ale kilka elementów lekko mnie zaskoczyło. Mimo że to thriller czyta się nad wyraz lekko. „Noc, kiedy umarła” mimo tytułu, to po prostu idealna, niezobowiązująca lektura na 2 wieczory lub na weekend.

× 11 | link |
@katala
@katala
2020-02-16
6 /10
Przeczytane 2019 Trup się ściele Zwykłe ludzkie życie

Powiedziałabym, że jest jak zwykle. To dobrze czy źle? Odpowiedź przewrotna może, ale to zależy…
 Po raz kolejny Jenny Blackhurst stara się wywieść nas na manowce. Swoim zwyczajem, swoimi metodami plącze i mąci. Zmienia, podmienia. Pokazuje to, czego nie ma, chce abyśmy domyślili się zupełnie czegoś innego niż jest w rzeczywistości. W sumie, nic nie jest takim jakim na początku się wydało.
 I to dobrze, bo jakby nie patrzeć, czytelnik czyta starając się dotrzeć do prawdy. Szybko i w sumie z zainteresowaniem, bo Blackhurst ma lekkie pióro, a jej pocięcie tekstu wyzwala pewną dynamikę czytania. Tylko, że ile razy damy nabrać się na pewien schemat? Schemat, może to nie do końca dobre słowo, ale pewna powtarzalność, wypracowane oczekiwanie, świadomość igrania z czytelnikiem i przekonanie, że końcówka będzie zupełnie inna niż wynikałoby z naszego toku rozumowania, potrzeb i oczekiwań. 
 Przyznaję, że miałam wrażenie, że bardziej zaskoczona byłabym, gdyby końcówka była zupełnie inna. Autorka swoją przewrotnością zaszczepiła w nas (we mnie przynajmniej) odporność i z tą musiałam się zmierzyć tym razem. A tak było, jak było.
 Blackhurst wypracowała sobie pewien poziom. Nie tylko pisania, ale również zadowolenia czytelniczego. I w takim zadowoleniu, cichutko prosząc o coś nowego, pozostaję polecając tę książkę. 

× 10 | link |
@Zakreconaa_19
2020-03-31
7 /10
Przeczytane Must read

Wieczorową porą mam dla Was jeszcze jedną opinię - "Noc, kiedy umarła" od Jenny Blackhurst od @wydawnictwoalbatros Czytaliście? Podobała Wam się?
Ja właśnie jestem świeżo po lekturze. W ostatnim czasie często sięgam po thrillery psychologiczne, ten był bardzo przyjemny, wciągający i lekko przewidywalny z dodatkiem wątków obyczajowych. Nie których rzeczy zaczęłam się domyślać podczas czytania, a inne były zaskoczeniem. Autorka zapewniła nam niespodziewane zwroty akcji oraz pełno tajemnic i intryg. Fabuła opisywana jest oczami Rebecci, Evie A także Richarda. Mamy opis o tym co działo się "przed i "po". Krótkie rozdziały sprawiają, że chcemy czytać kolejny w celu poznania dalszej historii.
Polubiłam lekkie pióro autorki, i dlatego chętnie sięgnę po pozostałe książki.
----
"Noc, kiedy umarła" opowiada historię Evie, która w noc swojego ślubu postanawia skoczyć z klifu. Jak ciało nie zostało znalezione.
Jak mąż Richard Bradley, nie wierzy, że jego żona mogła popełnić samobójstwo, cały czas ma nadzieję, że wciąż żyje.
Jest jedna osoba, która wie co się wydarzyło, to przyjaciółka Evie, Rebecca Thompson. Wiedziały o sobie wszystko, znały swoje tajemnice, tylko czy wszystkie? Może coś zostało zatajone?

× 5 | link |
@kryminal_na_talerzu
2019-11-22
7 /10

Książka zaczyna się mocną sceną. Evie w dniu swojego wesela skacze z klifu. Nikt nie wie dlaczego, jej mąż Richard jest zrozpaczony. W ryzach trzyma go najlepsza przyjaciółka Evie - Rebecca, która ewidentnie nie mówi całej prawdy... W czasie gdy policja szuka ciała, a Richard próbuje pogodzić się z tym co się stało, czytelnik odkrywa przeszłość obydwu bohaterek, która doprowadziła ich do tego, co właśnie się wydarzyło...

"Noc, kiedy umarła" to ciekawy, lekki thriller, który w przeszłości bohaterów szuka uzasadnienia tragicznych wydarzeń bieżących. Głównymi bohaterkami są dwie młode kobiety, kompletne przeciwieństwa, a jednak najbliższe przyjaciółki. Postacie są ciekawe, intryga lekka, ale spójna. Przez całą lekturę miałam wrażenie, że podejrzewam o co może chodzić, jednak co chwilę też w to wątpiłam. Myślę, że autorka dobrze wiedziała co robi i jak kieruje uwagą czytelnika. Jestem zadowolona, to przyjemna lektura na relaksujące dwa – trzy wieczory.

× 4 | link |
@Angel
2021-02-21
7 /10
Przeczytane

Noc, kiedy umarła, to w moim odczuciu naprawdę dobry thriller, któremu niewiele brakowało do bycia świetnym. Niewiele, patrząc dosłownie, stronicowo, na to, jak długo go tak oceniałam. Zabrakło jednak czegoś bardzo ważnego.
Przez większość książki czytało się to świetnie i byłam naprawdę pod wrażeniem, autorka nawet na moment nie straciła mojego zainteresowania! Idealnie manewrowała pomiędzy wydarzeniami z czasu obecnego, a tymi z przeszłości bohaterów, często kończyła rozdziały w taki sposób, że po prostu nie można było się oderwać, ani tak po prostu odłożyć książki. Wszystko jest owiane tajemnicą, wkrada si,ę też nutka niepokoju.
A jednak... ostatecznie trochę się zawiodłam. Nie tak, żeby uznać, że książka nie jest dobra, ale jednak finał mocno rzutuje na całość.
Dla mnie niestety wszystko zostało rozwiązane zbyt łatwo, powoli, w takim sensie, że brakuje większego elementu zaskoczenia, autorka raczej pozwala nam się wszystkiego domyślić samemu już trochę wcześniej. Przynajmniej ze mną tak było. Zabrakło tego efektu wow, tego uderzenia na sam koniec.

× 3 | link |
@halmanowa
2020-03-09
8 /10
Przeczytane

Bardzo ciekawy i wciągający thriiler. Autorka pisze lekko, ale ekspresyjnie, potrafi odzwierciedlić uczucia bohaterów, ich rozterki, dylematy. Akcja toczy się wartko, bez przestojów, a zwroty akcji nie pozwalają odbiorcy nawet na chwilę spokoju. Zaskakujące zakończenie też jest ogromnym plusem. Podział narracyjny oraz czasowy nie jest zbyt skomplikowany, szybko można się do niego przyzwyczaić. Myślę, że to pozycja idealne dla fanów gatunku. Pełna tajemnic, porywająca, uciekająca od schematycznych rozwiązań. Zdecydowanie polecam!

× 3 | link |
@oczytanakryminolog
2020-02-18
7 /10
Przeczytane Średniaki Recenzenckie

"Noc, kiedy umarła" to moja pierwsza styczność z piórem autorki. W książce pokładałam ogromne nadzieje - oczekiwałam dobrego psychologicznego thrillera, być może jakiegoś nawiązania do skłonności suicydalnych. Niestety, nic takiego tam nie znalazłam. W książce owszem – zostają poruszone trudne tematy, ale potraktowane są zbyt powierzchownie i płytko. Potencjał na tę historię był ogromny, jednak gdzieś po drodze autorka go zatraciła, a szkoda.

× 3 | link |
@WolneLitery
2020-02-06
8 /10

Przeczytana! Zaczną może od tego, że jest to moja pierwsza książka autorki, mimo tego, że o poprzednich było głośno i na pewno nie raz o nich słyszeliście. Ja oczywiście miałam je w swoich planach, ale wiecie pewnie, jak to jest! Przy takiej ilości polecanych książek i perełek, ciężko jest przeczytać wszystko, co się chce.

Uwielbiam kryminały pisane w takim stylu i w takiej formie i w tej książce nie dość, że odnalazłam się błyskawicznie, to jeszcze przeczytałam ją w dwa dni, bo ciężko mi się było od niej oderwać. Na początku widzimy młodą kobietę, Evie. To właśnie ona w dzień swojego ślubu postanawia targnąć się na swoje życia i skacze z klifu. Jej zrozpaczony mąż oraz najlepsza przyjaciółka postanawiają rozwikłać tę zagadkę i za wszelką cenę będą chcieli dowiedzieć się, czy rzeczywiście popełniła ona samobójstwo, czy też za tą całą dramatyczną sytuacją kryje się coś innego? A może ktoś postanowił ją zabić?

Książka od razu wciąga i napisana jest lekkim językiem. Tutaj będziemy mieli rozdziały widziane z perspektywy Evie oraz Rebecki. Będziemy również przenosili się w czasie do różnych momentów z życia obu kobiet. Powoli będziemy poznawali przeszłość naszej głównej bohaterki i jej młodość. Zobaczymy, jak wiele tajemnic ze sobą niosła i jak wiele potrafiła zataić przed swoimi bliskimi. Czy zakończenie mnie zaskoczyło? W pewnym momencie już czułam, czego mogę się spodziewać, ale i tak byłam do samego końca zaciekawiona tą historią i wszystkiego nie przewi...

× 2 | link |
@ksiazkowa.gladys
@ksiazkowa.gladys
2019-11-27
9 /10
Przeczytane

Historia zaczyna się od dnia, kiedy Evie White skacze z klifu w dniu własnego ślubu. Dlaczego wybrała akurat taki dzień, dzień, który powinien być najszczęśliwszym dniem w życiu? Skoczyła sama czy może to było morderstwo? Aby odpowiedzieć na te pytania koniecznie musicie sięgnąć po książkę!

Książka jest napisana z perfektywny dwóch osób: Evie i Rebecki. Znajdziemy również niektóre wątki widziane oczami męża Evie i jej dawnej miłości. Krótkie rozdziały sprawiają, że książkę czyta się naprawdę szybko a fabuła jest bardzo wciągająca.

Evie poznajemy już od najmłodszych lat. Kobiety poznają się w Londynie, kiedy obie już studiują. Są zupełnie różne od siebie, ale ich przyjaźń trwa lata. Jednak czy jest to prawdziwa przyjaźń?

Koniec kompletnie wbił mnie w fotel, nie spodziewałam się takiego obrotu sprawy.

"- Musisz znaleźć sposób, żeby ludzie patrzyli na świat twoim oczami. I nie pozwól nigdy, żeby świat zmienił to, co widzisz. Kochamy ludzi niezależnie od tego, do jakiej należą warstwy społecznej, niezależnie od ich statusu, wyznania i koloru skóry. I kochamy ich bez lęku. Bo gdyby odrzeć ich z tego wszystkiego, okaże się, że serce osoby, która trzyma tacę, jest takie samo jak serce osoby, która z niej je. Nie pozwól, by ktokolwiek mówił Ci, ile jesteś warta. Sama musisz to odkryć."

× 2 | link |
@Bookmaania
2020-01-30
8 /10
Przeczytane Współpraca Wydawnictwo Albatros


 Nie wierzę przeczytałam tę książkę w jeden dzień. Przeczytałam na jednym tchu. 

 Zakończenie nie zaskoczyło, ponieważ szybciej domyśliłam się o co chodziło autorce. Naprawdę mogę Wam polecić ten thriller psychologiczny. 

 Jak tajemnice mogą mieć wpływ na przyszłość? Czy jesteście zawsze szczerzy z osobami Wam bliskimi? Czy aby na pewno Wasze powierzone tajemnice nie zostaną przez nikogo wykorzystane? 
 
 Książka ciekawa i mimo domysłu zakończenia (przed samym końcem) polecam gorąco. Lektura pokazuje jak sprawy mogą się pokomplikować kiedy nasze tajemnice ciągną się przez lata... 
 
 "Kochaliście kogoś tak bardzo, że byliście gotowi zrobić wszystko, żeby przymknac oko na jego rażące wady?"

× 2 | link |
@ClaryyDarkk
@ClaryyDarkk
2021-03-25
10 /10
Przeczytane

"Brat? Brat?!"

Nigdy nie spodziewałam się takiego zwrotu akcji, takiego szoku zagwarantowanemu czytelnikowi. Kto nie lubi takich rzeczy? Kiedy wszystko wydaje się proste, kiedy już znamy odpowiedzi, dzieje się coś, co wprawia nas w wielki szok.

Książka jest naprawdę godna polecenia. Śmierć i szukanie odpowiedzi na wiele, wiele pytań...

Przez całą książkę uważałam, że Rebecca jest idealną przyjaciółką - mimo wyrządzonych krzywd, najważniejsza była dla niej przyjaciółka. Jednak pojawił się mężczyzna, który wszystko zmienił.
Rebecca z idealnej przyjaciółki przeszła na tryb fałszywości, chcącej pogrążyć Evie. Stała się dręczycielem.

Historia dwóch kochających się przyjaciółek zmienia się w grę "która bardziej zniszczy drugą".

× 2 | link |
@z_glowawksiazkach
2020-06-18
6 /10
Przeczytane

Jest to trzecia książka Blackhurst, którą miałam okazję przeczytać i muszę przyznać, że najsłabsza.

Charakterystyczny sposób pisania autorki sprawia, że książkę czyta się szybko tak jak poprzednie. Niestety historia nie jest, aż tak zaskakująca i nie porywa. Czyta się do końca, tylko dlatego żeby uzyskać odpowiedź na pytanie, dlaczego bohaterka skoczyła (lub, żeby potwierdzić swoje przypuszczenia).

Będąc przy bohaterkach, to dwóch głównych nie da się lubić. Są szablonowe, schematyczne i po prostu sztuczne. Gdyby chociaż były irytujące, to już byłoby lepiej.

Mam nadzieję, że to tylko taki wypadek przy pracy i kolejne książki będą lepsze, a autorka nie wpadnie w utarte schematy.

× 2 | link |
Zaloguj się aby zobaczyć więcej

Cytaty z książki

[...] gdy ktoś robi Ci zdjęcie, zabiera kawałek twojej duszy.
Większość ludzi uwierzy we wszystko, co mówisz, jeśli robisz to z przekonaniem.
Musisz znaleźć sposób, żeby ludzie patrzyli na świat twoimi oczami.
Nie umarłych powinnaś się bać, tylko żywych. A żywi - w przeciwieństwie do duchów - nie przestrzegają zasad.
Kiedy piękno jest brzydotą , a brzydota pięknem
Dodaj cytat