Córka mordercy

Jenny Blackhurst
7.3 /10
Ocena 7.3 na 10 możliwych
Na podstawie 30 ocen kanapowiczów
Córka mordercy
Lista autorów
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
7.3 /10
Ocena 7.3 na 10 możliwych
Na podstawie 30 ocen kanapowiczów

Opis

Trudno żyć z takim piętnem. Nawet jeśli zmienisz nazwisko, i tak żyjesz w ciągłym lęku, że ktoś rzuci ci te słowa w twarz.

Kathryn miała pięć lat, kiedy jej ukochany tata zabił jej rówieśniczkę i najlepszą przyjaciółkę, Elsie. Teraz jest trzydziestoletnią kobietą i nadal sobie z tym nie poradziła. Regularnie odwiedza ojca, który odsiaduje wyrok, i bezskutecznie próbuje się od niego dowiedzieć, gdzie ukrył ciało swojej ofiary. A dziennikarze dbają o to, by nie zapomniała o tamtym strasznym zdarzeniu. Regularnie pojawiają się przed jej domem i bombardują ją pytaniami.
I na pewno sobie tego nie odpuszczą w dwudziestą piątą rocznicę śmierci Elsie. Ale tego dnia to nie paparazzi sprawiają, że serce zamiera Kathryn zamiera z przerażenia, lecz wiadomość o zniknięciu pięcioletniej Abigail z domu, w którym dwie i pół dekady wcześniej zniknęła Elsie.

Zdeterminowana, by wreszcie uzyskać odpowiedzi, Kathryn wraca w swoje rodzinne strony, na walijską wyspę, i włącza się w poszukiwania zaginionej dziewczynki. I już pierwszej nocy przekonuje się, że jest ktoś, kto bardzo jej tam nie chce.
Tytuł oryginalny: Dear dad
Data wydania: 2022-02-09
ISBN: 978-83-8215-819-9, 9788382158199
Wydawnictwo: Albatros
Kategoria: Sensacja Thriller
Stron: 384
dodana przez: ejwa1960

Autor

Jenny Blackhurst Jenny Blackhurst Jenny Blackhurst, brytyjska pisarka, młoda gwiazda brytyjskiego thrillera. Dorastała w Shropshire, gdzie do dziś mieszka z mężem i dziećmi. Jej pierwsza powieść, How I Lost You, sprzedała się w nakładzie przeszło 270 tysięcy egzemplarzy, natomiast j...

Pozostałe książki:

Noc, kiedy umarła Czarownice nie płoną Ktoś tu kłamie Tak cię straciłam Zanim pozwolę ci wejść Córka mordercy Morderstwo na szlaku Do trzech razy śmierć
Wszystkie książki Jenny Blackhurst

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

"Córka mordercy" Jenny Blackhurst

7.06.2022

Jak to bywa z książkami Jenny Blackhurst, są one lekkie, przyjemne, intrygujące oraz przewidywalne, przynajmniej częściowo. "Córka mordercy" też taka właśnie jest, a mimo to czytałam ją z ogromną ciekawością. Ten thriller psychologiczny to opowieść pełna mrocznych tajemnic, które wielu skrzętnie ukrywa. Tajemnic, które niszczą Kathryn i jej najbl... Recenzja książki Córka mordercy

Córka mordercy

15.02.2022

Do książek napisanych przez Jenny Blackhurst, zawsze coś mnie przyciąga. Tak było i tym razem. Magiczne nazwisko, intrygujący tytuł i świetna szata graficzna okładki. Kathryn od dwudziestu pięciu lat żyje z piętnem córki mordercy. Co miesiąc odwiedza ojca w więzieniu i zadaje mu wciąż to samo pytanie, " Powiedz, tato gdzie ukryłeś jej ciało ? ". ... Recenzja książki Córka mordercy

@Malwi@Malwi × 15

Trzymająca w napięciu tajemnica, która wnika w głąb czytelniczej wyobraźni ... a nawet głębie...

1.03.2022

Trudno jest żyć z przekonaniem, że jest się córką mordercy. Człowieka, który zamordował. Tego się nie wybacza. Tego nie można w żaden sposób usprawiedliwić. I trudno się z tym pogodzić. Tego nie sposób zaakceptować. Możemy tylko sobie próbować wyobrazić, z jakim piętnem żyła Kathryn. Co przeżywała i dlaczego borykała się z wieloma problemami, dlac... Recenzja książki Córka mordercy

Córka mordercy.

8.04.2022

Bardzo lubię twórczość Jenny Blackhurst i zazwyczaj jej powieści bardzo mi się podobają. Wiadomo, że bywały też tytuły, które nie do końca trafiły w mój gust, ale jeśli lubi się styl autora, to małe potknięcia można mu wybaczyć i dać wiarę temu, że w kolejnej powieści da z siebie wszystko. "Córka mordercy" to wciągający thriller, który opiera s... Recenzja książki Córka mordercy

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@coolturka104
2022-03-15
6 /10
Przeczytane

Jenny Blac­khurst powraca z szóstym thrillerem psychologicznym zatytułowanym "Córka mordercy".

Trzydziestoletnia Ka­th­ryn Bowen od wielu lat żyje z piętnem córki mordercy. Systematycznie odwiedza swego ojca w więzieniu, chcąc dowiedzieć się, co zrobił z ciałem Elsie But­ton, jej przy­ja­ciół­ki z dzie­ciń­stwa. W dwu­dzie­stą piątą rocz­ni­cę śmier­ci Elsie, z miejsca, w którym zaginęła, znika inna pięciolatka.
Ka­th­ryn wraca w ro­dzin­ne stro­ny i włą­cza się w po­szu­ki­wa­nia za­gi­nio­nej dziew­czyn­ki, lecz jest ktoś, kto bar­dzo jej tam nie chce.

Prosty styl i równie prosta konstrukcja, sprawiły, że lekturę pochłonęłam w mgnieniu oka. Rumieńców dodaje bezpardonowa postać komisarz Maggie Grant. Choć początkowo cała sprawa wydawała mi się przewidywalna, koniec końców okazała się bardziej złożona, niż przypuszczałam, lecz i tak ziścił się jeden z moich scenariuszy. Kolejny raz w książce Jenny zabrakło napięcia, autorka nie potrafiła wzbudzić we mnie szczerej ciekawości, bohaterzy byli mi obojętni i mimo że chodziło o zaginięcia dzieci, to nie było w tym emocji.

× 9 | link |
@Bookmaania
2022-02-26
7 /10
Przeczytane Przeczytane w 2022 Współpraca Wydawnictwo Albatros

Sprawy większej wagi zawsze ciągną się za rodziną, nawet pomimo upływu lat..

Kathlyn żyje z przypisaną łatką córki mordercy. Ojciec dziewczyny, Patrick przyznał się do popełnienia czynu morderstwa na pięcioletniej przyjaciółce jego córki i dostaje dożywocie. Mijają lata, a sprawa w dalszym ciągu ma wpływ na życie kobiety. Do tego media ciągle nie pozwalają jej zapomnieć o tamtym wydarzeniu, na domiar złego zbliża się dwudziesta piąta rocznica śmierci dziewczynki.. A w mediach pojawia się druzgocząca wiadomość o kolejnym zaginięciu z tego samego domu..

Kobieta zamierza zmierzyć się z przeszłością i powrócić do dawnego miejsca zamieszkania, aby wyruszyć na poszukiwania małej dziewczynki..

Spodziewałam się takiego zakończenia sprawy, jednak pomimo trafnego obstawienia książkę czytało mi się wyśmienicie. Lubię pióro autorki, sprawia, że thriller zawiera również napięcie potrzebne w tym gatunku, a jednocześnie czyta się go pochłaniając strona za stroną, w celu poznania zakończenia. Blackhurst pisze lekko, ale również potrafi manewrować tak czytelnikiem, że zaczynamy podejrzewać wszystkich, co za tym idzie mamy dużo frajdy w czytaniu książki. Akcja toczy się tutaj na jednej płaszczyźnie czasowej, w której poruszana jest sprawa sprzed dwudziestu pięciu lat, a my towarzyszymy głównej bohaterce w pokonywaniu własnych lęków i jednocześnie znajdujemy się w centrum poszukiwań pięcioletniej dziewczynki..

× 8 | link |
@Marcela
2022-05-07
7 /10
Przeczytane

Bardzo lubię twórczość pani Blackhurst. Chyba do tej pory żadna jej książka mnie nie zawiodła. Tak było i w przypadku "Córki mordercy", jednak uważam, że jest to najsłabsza pozycja autorki.

Książkę czyta się szybko, akcja wciąga od początku ale historia stworzona przez autorkę wydaje mi się zbyt prosta. Nie ma tu jakiegoś większego napięcia, dość wcześnie domyśliłam się kto stał za morderstwem sprzed 25 lat, natomiast nie odgadłam tożsamości porywacza małej Abby. Ale całościowy obraz książki jest całkiem niezły. Mnie się podobało, choć inne książki autorki były lepsze.

Narracja zarówno w pierwszej jak i trzeciej osobie. Przez karty powieści oprowadza nas tytułowa córka mordercy, Kathryn oraz policjanci prowadzący śledztwo w sprawie porwania Abigail.

Podsumowując: kolejna udana książka spod pióra Jenny Blackhurst. Może nie zachwyca jak inne jej książki, ale i tak jest całkiem niezła. Mnie wciągnęła i z przyjemnością ją czytałam.

× 7 | link |
@gosia_myst
2022-08-21
Przeczytane

Życie z piętnem córki mordercy nie jest łatwe, a Kathryn zmaga się z nim właściwie od zawsze. Dziennikarze również nie odpuszczając przypominając o całej tragedii pojawiając się pod jej domem i zadając pytania. Gdy Kathryn miała pięć lat jej ojciec zabił jej najlepszą przyjaciółkę Elsie, której ciała nie odnaleziono do tej pory. Kiedy w dwudziestą piątą rocznicę śmierci dziewczynki znika pięcioletnia Abigail z domu, w którym dwie i pół dekady wcześniej zniknęła Elsie, Kathryn postanawia wyruszyć w rodzinne strony by dowiedzieć się co się wydarzyło.

„Córka mordercy” to thriller pełen tajemnic, niejasności i rodzinnych tajemnic. Niespieszna fabuła w której nie znajdziecie spektakularnych zwrotów akcji pozwala na poznawanie całej historii na niewielkiej wyspie gdzie wszyscy się znają. Lekkie pióro autorki i plastyczne opisy powodują, iż przez całość się dosłownie płynie i ciężko się od niej oderwać. Nic w tej historii nie jest zbędne, a umiejscowienie fabuły w niewielkiej społeczności nadaje jej swoisty klimat. Wytypowanie sprawcy nie jest szczególnie trudne i można szybko się wszystkiego domyślić nie psuje to historii. Sami bohaterowie zostali bardzo dobrze wykreowani, choć główna bohaterka mocno mnie irytowała i zdecydowanie trudno ją lubić. Miłośnicy thrillerów, rodzinnych tajemnic i na pewno nie poczują się zawiedzeni.

× 4 | link |
@ksiazka_w_pigulce
@ksiazka_w_pigulce
2022-02-19
7 /10
Przeczytane


Ten, który nosił Cię na rękach, gdy targały Tobą kolki. Ten, którego uśmiech widziałaś każdego dnia podczas wspólnych zabaw. Ten, który uczył jeździć Cię rowerem i ten, który opatrywał skaleczone kolana przy pierwszych, bolesnych upadkach. Ten gnije w więzieniu, bo zabił Twoją przyjaciółkę z dzieciństwa...

Piętno rodziny mordercy trapi obecnie dorosłą Kathryn do dnia dzisiejszego. Nie tylko dziennikarze rokrocznie żyjący tragedią nigdy nieodnalezionego dziecka przypominają kobiecie o tym, za co jej ojciec siedzi w więzieniu. Koledzy, sąsiedzi, a nawet pozostali członkowie rodziny przypominają o tragedii i spoczywającym gdzieś poza zasięgiem wzroku ciele dziecka. Bohaterka żyje przeszłością, a powtarzający się scenariusz, mimo iż sprawca wcześniejszej łudząco podobnej zbrodni jest za kratami, staje się okazją do poznania tego, co zdarzyło się teraz, ale i przed laty. Głęboko skrywane tajemnice, którym lepiej tkwić zakopanym tam, gdzie są, do tego zmowa mieszkańców czy splot przypadkowych zdarzeń i ona - córka mordercy, która wraca tam, gdzie zaczęła się przed laty ta smutna historia.

Jenny Blackhurst powraca w dobrze znanym co zagorzalszym czytelnikom thrillerów psychologicznych stylu - z przytupem. Kolejna historia, która wciąga od pierwszych stron, gładko przyjmowana przez czytelnika, słowa z lekkością spija się z kartek, można wręcz odnieść wrażenie minimalnego wysiłku, jaki autorka wkłada w maksymalnie dobrą historię. A jednak nie ma tak łatwo i...

× 3 | link |
CZ
@czytac.lubie
2022-03-05
7 /10
Przeczytane Posiadam

"Córka mordercy" to już kolejna książka autorki, którą miałam okazję przeczytać. Tą córką jest Kathryn, obecnie trzydziestoletnia kobieta, która nie potrafi poradzić sobie z traumą z dzieciństwa. Jako pięcioletnie dziecko została córką mordercy. Jej ojciec skazany został na dożywocie za zabójstwo jej koleżanki Elsie, mimo że jej ciała nigdy nie znaleziono. Po 25 latach, w rocznicę jej zaginięcia, znów ginie mała dziewczynka. Wtedy Kathryn postanawia wrócić w rodzinne strony, na walijską wyspę i pomaga w poszukiwaniu Abigail.

Początkowo akcja trochę wolno się toczy. Jednak autorka stopniowo buduje napięcie, dając czytelnikowi fałszywe tropy.

Książkę czyta się szybko, to wciągająca historia. Autorce udaje się zmylić czytelnika, podejrzanymi są różne osoby, jednak finał zaskakuje! Warto przeczytać! Razem z bohaterką rozwiążcie sprawę zaginięcia sprzed wielu lat!

× 3 | link |
@jkucner618
@jkucner618
2022-02-13
10 /10

Nikogo nie zdziwi fakt, że życie to tak naprawdę losowy splot wydarzeń, na który nie mamy wpływu. Często los robi nam na złość i działa wbrew naszej woli, ale nie pozostaje nam nic innego jak dostosowanie się do nowej rzeczywistości. Przecież nikt nie mówił, że będziesz miał z górki, prawda? Sprawa jednak trochę się komplikuje, gdy okazuje się, że twój ojciec jest mordercą, a ty musisz egzystować z tym piętnem do końca swoich dni. Kathryn, główna bohaterka książki pt. "Córka mordercy" autorstwa Jenny Blackhurst dorastając, uświadamia sobie, że jej ojciec, spadając na dno, przy okazji pociągnął ją ze sobą.

Dawno nie miałam okazji przeczytać tak dobrze skonstruowanego thrillera z dobrą, nieprzewidywalną i oryginalną fabułą! Muszę przyznać, że jestem pozytywnie zaskoczona warsztatem autorki. Szczególnie ubóstwiam jej specyficzne poczucie humoru i wychodzenie poza utarty schemat. Powyższa książka to zdecydowanie powiew świeżości, który wykracza poza ramy całego gatunku. Gwarantuję, że liczne zwroty akcji połączone z jej lekkim piórem to coś, czego każdy miłośnik dreszczowców chciałby doświadczyć!

Ale nie tylko oryginalność i czarny humor zadecydowały o tak wysokiej ocenie. Przede wszystkim powieść jest łatwa w odbiorze. Napisana prostym, zdecydowanym językiem z krótkimi rozdziałami, sprawia, że przez historię Kathryn przelatuje się w ekspresowym tempie. Podobało mi się, że Blackhurst pokazała losy głównej bohaterki z różnych perspektyw. Postacie zostały wyk...

× 2 | link |
@zaczytanaangie
2023-10-17
8 /10
Przeczytane

Już raz w tym roku sięgnęłam po niezwykle podobne książki w krótkim odstępie czasu, ale wtedy to był zupełny przypadek, a teraz zrobiłam to świadomie. Opowiadałam przyjaciółce o "Błyskach w mroku", żeby zachęcić ją do lektury, a w odpowiedzi usłyszałam, że mój opis przypomina jej powieść, którą niedawno czytała. Zaintrygowało mnie to na tyle, że postanowiłam to szybko sprawdzić, ale na szczęście okazało się, że brytyjskie autorki wykazały się jednak oryginalnością, mimo że pisały w zasadzie o tym samym.
"Córka mordercy" trzymała mnie w napięciu od początku do końca, choć przy pierwszych stronach szukałam głównie podobieństw do wspomnianych "Błysków w mroku", a tych rzeczywiście nie brakowało. Główna bohaterka, której ojciec odsiaduje wyrok za zabójstwo, starszy brat, matka prawdopodobnie wiedząca więcej niż się wydaje, a przede wszystkim powrót koszmaru sprzed lat to elementy łączące obie książki. Na szczęście różnią się konstrukcją, kreacją postaci i co najważniejsze zakończeniem.
Szybko wciągnęłam się na tyle, że skupiałam się już tylko i wyłącznie na fabule. Bardziej interesowała mnie część dotycząca współczesnych wydarzeń, dopiero pod koniec ta dotycząca przeszłości zaczęła się rysować na tyle konkretnie, że przykuła moją uwagę. Muszę przyznać, że dawno nie byłam tak kompletnie zaskoczona zakończeniem, choć Jenny Blackhurst kojarzy mi się z nieoczywistymi rozwiązaniami generującymi emocjonalne i moralne rozważania.
Perspektywa Kathryn, c...

× 1 | link |
@Angel
2022-04-10
7 /10
Przeczytane

26 miesięcy. 26 widzeń w więzieniu. Miesiąc w miesiąc tylko jedno pytanie. Gdzie ona jest?

Na wyspie gdzie każdy zna każdego. Chociaż w odstępie 25 lat, dokładnie 25 lat, z tego samego domu znika kolejna dziewczynka.
W tym samym wieku.
Tak podobna.

Czy to tylko zbieg okolicznościowe?
Bo przecież morderca odsiaduje wyrok...

Rozdziały głównie z dwóch perspektyw, w dalszej części książki z trzech.
Oprócz tego, pojawia się też wstawka... kogoś. Ten zabieg sprawia, że cała sprawa staje się jeszcze ciekawsza.

Naprawdę podobała mi się ta historia, czytałam ją z zaciekawieniem. Sama postać Kat, chociaż nie wzbudzała szczególnej sympatii, była interesująca, z takiego psychologicznego punktu widzenia.
To jak bardzo została ukształtowana przez jeden czyn sprzed 25 lat, którego nie ona sama dokonała.

Dodatkowo, w książce wspomniana jest Maddie McCann, a ja już dużo wcześniej właśnie o niej pomyślałam... Historia tej dziewczynki bardzo mnie interesowała.
Dziecko, znikające bez śladu, milion pytań i brak odpowiedzi...

Po tej lekturze, z chęcią sięgnę po inne książki autorki, których jeszcze nie czytałam :)

× 1 | link |
@morfeusz1204
2024-04-21
7 /10
Przeczytane Z biblioteki
@filmiks
2024-04-16
5 /10
@w.moich.kregach
2023-12-25
8 /10
Przeczytane
IW
@Iwonka24
2023-04-07
8 /10
Przeczytane
WS
@Viola.S
2023-03-12
5 /10
Przeczytane
@malgosia311
2023-01-29
7 /10
Przeczytane
Zaloguj się aby zobaczyć więcej

Cytaty z książki

O nie! Książka Córka mordercy. czuje się pominięta, bo nikt nie dodał jeszcze do niej cytatu. Może jej pomożesz i dodasz jakiś?
Dodaj cytat