Noc, kiedy umarła recenzja

W życiu nie można być niczego pewnym

Autor: @Fluffy_bumblebee_books ·2 minuty
2022-12-07
Skomentuj
1 Polubienie
Thrillery to gatunek, którym bardzo lubię przełamać serię czytania romansów. Coś mocniejszego, coś, co dostarczy zupełnie innych emocji. „Noc, kiedy umarła” była świetnym wyborem, aby tym razem oderwać się od słodkich historyjek.

Akcja książki rozpoczyna się w dniu ślubu Evelyn i Richarda. A dokładniej w momencie, gdy kobieta stoi na skraju klifu i przygotowuje się do skoku w mroczną, wodną otchłań. Jej świeżo upieczony mąż zauważa zniknięcie żony i od tego czasu rozpoczynają się poszukiwania i śledztwo. Są świadkowie, którzy widzieli kobietę, która skacze z klifu. Przez wiele dni ciało Evelyn nie zostaje jednak odnalezione. Richard uważa, że jego żona nie miała powodów, aby popełnić samobójstwo i podejrzewa, że ktoś mógł przyczynić się do jej śmierci, a nawet ma nadzieję, że jego partnerka nadal żyje. Natomiast przyjaciółka Evelyn i była dziewczyna Richarda - Rebecca dostaje tajemniczego SMS-a o treści „Mogłaś mnie uratować”. Nikt się jednak nie spodziewa, że smierć Evie niesie ze sobą tyle tajemnic.

Fabuła w tej książce została podzielona na dwie części. Pierwsza to wydarzenia teraźniejsze czyli poszukiwania Evie opowiadane przez przyjaciółkę Evelyn, a druga to historia dziewczyny od jej najmłodszych lat aż do chwil przed ślubem opowiadana przez narratora. Są one podzielone rozdziałami i naprzemiennie się ze sobą mieszają. Podobał mi się ten zabieg, gdyż dzieciństwo i późniejsze lata życia Evelyn miały ogromny wpływ na to, co działo się w jej dorosłym życiu i przyjemnie czytało się to, co działo się teraz, a rozdział dalej to, co miało miejsce kiedyś. Rozdziały kończyły się często w jakimś ważnym momencie i trzeba było czekać aż powróci się do tego momentu po przeczytaniu następnego rozdziału, przez co ciężko było odłożyć książkę i nie czytać jej dalej.

„Noc kiedy umarła” to naprawdę świetna książka. Już od samego początku czytelnik jest zaciekawiony całą akcją. Od pierwszych stron cały czas coś się dzieje, a cała sprawa jest na tyle tajemnicza, że nie pozwala nam ona odłożyć książki na później. Dzięki temu książkę czyta się bardzo szybko, co ułatwiają również krótkie rozdziały. Tajemnic odnośnie śmierci kobiety jest tyle, że w książce występuje bardzo dużo zwrotów akcji i ciągle dowiadujemy się czegoś zaskakującego. Powieść kończy się w sposób, którego kompletnie się nie spodziewałam. Finał historii jest mocny i świetnie przemyślany. Bardzo przypadło mi to do gustu i sprawiło, że ta książka stała się jednym z moich ulubionych thrillerów i z pewnością sięgnę po inne książki tej autorki.

Podsumowując bardzo polecam przeczytać Wam „Noc, kiedy umarła”. Jest to świetna książka, która nie pozwoli Wam się nudzić, która trzyma w napięciu i potężnie zaskakuje swoim zakończeniem. Pokazuje siłę przyjaźni i to, jak może ona wpłynąć na nasze życie.

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Noc, kiedy umarła
Noc, kiedy umarła
Jenny Blackhurst
7.2/10

To był najszczęśliwszy dzień w jej życiu. Co więc sprawiło, że skoczyła? Tej nocy stała na klifie i patrzyła w dół, na fale, tak jak dziesiątki razy wcześniej. Ale tym razem było inaczej – miał...

Komentarze
Noc, kiedy umarła
Noc, kiedy umarła
Jenny Blackhurst
7.2/10
To był najszczęśliwszy dzień w jej życiu. Co więc sprawiło, że skoczyła? Tej nocy stała na klifie i patrzyła w dół, na fale, tak jak dziesiątki razy wcześniej. Ale tym razem było inaczej – miał...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Właśnie tak powinna zaczynać się każda książka z gatunku thillerów. Co musiało kierować młodą kobietą, która właśnie miała rozpocząć nowe życie u boku swojego ukochanego do skoku z klifu podczas włas...

@Moonshine @Moonshine

Kolejna wciągająca lektura tej autorki. Polecam wszystkie. To trzecia z kolei, którą przeczytałam z takim samym zainteresowaniem jak po przednie. Akcja rozpoczyna się w momencie, kiedy tytułowa bo...

@magdag1008 @magdag1008

Pozostałe recenzje @Fluffy_bumblebee...

Miasto purpurowych neonów
Miasto Purpurowych Neonów, które zachwyca

Violet Fox jest dwudziestodwuletnią dziewczyną, którą odznacza silny charakter i niezależność. Lubi przesiadywać na dachu i patrzeć w niebo, nosi kolorowe ubrania i nie ...

Recenzja książki Miasto purpurowych neonów
Wrecked
Niesamowita historia Liliany i Nathaniela

Liliana to Polka, która studiuje i pracuje w Londynie. Właśnie zakończyła toksyczny związek, po którym jest rozbita. W Anglii jest kompletnie sama, nie ma ani rodziny an...

Recenzja książki Wrecked

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka