Dzikie psy recenzja

To była dla mnie trudna i bolesna lektura. Trudna, gdyż poruszone tematy dotykały mnie, wchodziły do mojego umysłu i w nim się zagnieżdżały

Autor: @krzychu_and_buk ·2 minuty
2023-04-14
Skomentuj
2 Polubienia
Dzisiaj przychodzę do was z drugą książką autorstwa Pani Julii Łapińskiej zatytułowaną DZIKIE PSY wydaną przez Wydawnictwo Agora . To nie jest książka "do poduszki". To dużo dużo więcej.
Po roku od debiutanckiej powieści Autorki pt. CZERWONE JEZIORO znów powróciłem nad jezioro w Bornem Sulinowie. Tym razem akcja rozgrywa się zimą na przełomie roku 2014/2015.
Sylwestrowa noc. Grono najbliższych przyjaciół. To miało być "sentymentalne spotkanie po latach i wymarzony sylwestrowy wieczór ". Czas wspomnień, nierzadko trudnych, przyjacielskich rozmów przy szklaneczce– ten sielankowy czas burzy brutalne morderstwo. Od tej chwili główni bohaterowie – fotoreporter wojenny Kuba Krall i podkomisarz Inga Rojczyk – podążając tropem zabójcy wikłają się w intrygę, która przeraża swoim rozmiarem. Przy okazji wplątują w to również i mnie.
Fabuła. W mojej ocenie, choć trudna, została przez autorkę świetnie poprowadzona. Przemierzając przez karty tej książki chłonąłem historię bez reszty. Moje serce i umysł ogarniała ciemna i mroźna aura bijąca z tej opowieści. A lekki język, choć tematyka trudna, ułatwił mi przyswojenie treści.
Bohaterowie. Wielowymiarowi, emocjonalni, z przeszłością... Autorce udało się zbudować ciekawe postaci. Byłem spragniony ich poznania. Z każdą i każdym z nich chciałem się spotkać przy kawie i porozmawiać, by zrozumieć co nimi kierowało.
Emocje. Oj były. W mojej ocenie DZIKIE PSY to książka odważna. Autorka porusza w niej ważne i trudne społecznie tematy dotykając moralnych dylematów. Za pośrednictwem tej historii dotyka takie tematy jak uchodźctwo, ksenofobia, polityczna walka o władzę za wszelką cenę, podsycanie wrogości i nienawiści czy pragnienie zemsty.
To była dla mnie trudna i bolesna lektura. Trudna, gdyż poruszone tematy dotykały mnie, wchodziły do mojego umysłu i w nim się zagnieżdżały. Bolesna, gdyż nie ma we mnie zgody na postawy pełne ksenofobii, nienawiści czy bezmyślności. Czytając tę książkę miałem wrażenie, że występuję w filmie, i że w pewnym momencie zatrzymano mnie w stopklatce, gdzie przed oczyma pojawiła mi się sentencja Plauta "homo homini lupus" czyli "człowiek człowiekowi wilkiem"– myśl spopularyzowana przez Thomasa Hobbesa w XVII wieku. Filozof ten opierał swój pogląd na zasadzie, że postępowaniem człowieka kieruje przede wszystkim egoizm, a jego celem jest zaspokojenie własnych potrzeb. Czy teza Hobbes'a jest aktualna? W poszukiwaniu odpowiedzi niech pomogą te oto dwa fragmenty z książki:
"Skutecznie bronimy się przed obcym, przed wszelką innością. Nie dopuszczamy tych ludzi do naszego kraju. Nawet jeśli są ofiarami prześladowań ".
"W tym kraju wciąż jest wielu, którzy chcą pomóc. Będą pomagać, nawet kiedy ktoś tego zakaże. Bo są ludźmi. Wiedzą, że żaden człowiek nie powinien umierać w lesie. Przerażony i głodny".
DZIKIE PSY to psychologiczny obraz nas – ludzi współczesnych czasów, wśród których znajdziemy osoby, które poświęcą dobro innych dla swojej korzyści, a także tych, którzy swoje życie poświęcą dla dobra innych. I choć Autorka w posłowie pisze, że "wydarzenia oraz postacie przedstawione w powieści są dziełem mojej pisarskiej wyobraźni" to jednak trudno nie mieć wrażenia, że opisany w książce świat jest tym, który nas obecnie otacza. Niestety...
Pozostając w tej filozoficznej zadumie, z mnóstwem myśli skłaniających do refleksji, polecam lekturę tej książki. Czytajcie!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-04-09
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dzikie psy
Dzikie psy
Julia Łapińska
8/10

Tylko dziki pies potrafi przechytrzyć czającego się w mroku strzelca. To miało być sentymentalne spotkanie po latach i wymarzony sylwestrowy wieczór na koniec trudnego roku. Za oknem mróz i śnieg,...

Komentarze
Dzikie psy
Dzikie psy
Julia Łapińska
8/10
Tylko dziki pies potrafi przechytrzyć czającego się w mroku strzelca. To miało być sentymentalne spotkanie po latach i wymarzony sylwestrowy wieczór na koniec trudnego roku. Za oknem mróz i śnieg,...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Ta część podobała mi się znacznie bardziej niż poprzednia. Jednym z głównych powodów było zauważalne zmniejszenie ilości zbędnych opisów. W żaden sposób nie wpłynęło to negatywnie na fabułę. Opisy są...

@Logana @Logana

Niby wracamy do Bornego Sulinowa w drugiej książce Julii Łapińskiej, ale bardzo ciekawa przeszłość tego miejsca, która tak mi się spodobała w Czerwonym jeziorze, tutaj odgrywa mniejszą rolę. Ale nie ...

@OutLet @OutLet

Pozostałe recenzje @krzychu_and_buk

Zło w nas
Autor zmiażdżył moją głowę napięciem jakie zbudował w tej historii. "Zło w nas" jest ukryte głęboko i wystarczy moment, by je uwolnić. A potem... jest niczym tsunami, które niszczy wszystko co napotka na swej drodze. Potrafi ranić, a raniąc zmienić i/lub zniszczyć człowieka. Zgwałcić ostatnie pokłady szacunku i człowieczeństwa.

Tę historię poznawałem z dwóch perspektyw czasowych: 《wtedy》i 《teraz》. Wtedy, niespiesznie towarzyszyłem Robertowi; teraz, przyśpieszało wzbudzając we mnie ogrom emocji....

Recenzja książki Zło w nas
Grzebielec
Po lekturze trwałem w jakimś niezrozumiałym zawieszeniu. Samotny. Zapatrzony w ścianę. Ścianę, zza której słyszałem mrożące krew w żyłach... drapanie. I ten ciężki zapach ziemi...

Rzut oka na okładkę i... po plecach przeszedł mnie dreszcz. Zajrzałem do środka niepewny co też może mnie tu spotkać. I nie żałuję. Czytając odpłynąłem myślami gdzieś da...

Recenzja książki Grzebielec

Nowe recenzje

Córka milionera
Córka milionera
@Malwi:

"Córka milionera" to kryminał, który na pierwszy rzut oka może wydawać się klasycznym dreszczowcem, ale Tomasz Wandzel ...

Recenzja książki Córka milionera
Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem