Czarnobylska modlitwa. Kronika przyszłości recenzja

To była katastrofa świadomości.

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @maciejek7 ·2 minuty
2022-03-12
Skomentuj
30 Polubień
Wydarzenia opowiedziane przez jednego człowieka to jego los, przez wielu ludzi - to już historia.
Myślę, że tej książki nie powinno się oceniać w kategoriach - lubię czy nie lubię, gdyż ona nie powinna się podobać. A jednak jest rewelacyjna. Poruszająca. Wzruszająca. Mocna. Dobitna. Przerażająca. Przerażająca, bo prawdziwa. Mimo tego jest bardzo wciągająca.
Przeczytałam, że ta książka nawet powinna znaleźć się na liście lektur szkolnych. Może jest w tym nieco sensu, historię Czarnobyla znają przecież raczej wszyscy nastolatkowie a pani Swietłana Aleksiejewicz w niesamowity sposób opisuje i przybliża zupełnie inaczej tę historię, opowiedzianą przez zwykłych ludzi, których dotknęła najbardziej ta katastrofa.
Mimo tego, że jest to przygnębiająca lektura, to uważam, że reportaż jest bardzo dobry, wprowadza nas w tamten klimat i pozwala poznać stan ducha ludzi, którzy zmuszeni zostali do podejmowania jednych z najtrudniejszych decyzji. Możemy zobaczyć i poznać jak ludzie potrafią żerować na naiwności innych, jak decydenci mieli za nic ludzkie życie, ważniejsze było chronienie tajemnicy, aby zbyt dużo nie wyciekło wiadomości na temat Czarnobyla...

Zrozumiałam, że Czarnobyl to coś, co prześcignęło Kołymę i Auschwitz... Prześcignęło Holocaust... Czy jasno się wyrażam? Człowiek z toporem i łukiem, nawet człowiek z granatnikiem i komorami gazowymi, nie mógł zabić wszystkich. Ale człowiek z atomem... Teraz... Cała Ziemia jest zagrożona...
Można powiedzieć, że "Czarnobylska modlitwa" jest świadectwem przeszłości, wiele osób, z którymi rozmawiała autorka już nie żyje. Jest to prawdziwa, niepodkoloryzowana opowieść o tragicznej katastrofie. Kilkanaście lat temu czytałam książkę "Krzyk Czarnobyla", jest to o ile pamiętam niemal ten sam reportaż napisany przez Swietłanę Aleksiejewicz. Na bardzo długo zapadła w mojej pamięci. Zresztą sama pamiętam tamten okres, był piękny wiosenny, słoneczny dzień, a na domiar tego, rocznica mojego ślubu...

Napisano już dziesiątki książek... Kręcono filmy. Komentowano. A wydarzenie i tak nas przerasta, jest ponad wszystkie komentarze...
Białoruska noblistka również związana była z elektrownią w Czarnobylu, jej mąż był strażakiem i pojechał na wezwanie tylko do pożaru...
W jednej chwili życie okolicznych mieszkańców zmieniło się drastycznie, tak jakby odwróciło się o 180 stopni w ciągu tak krótkiego czasu. Nam jest bardzo trudno zrozumieć to, jak musieli cierpieć nie tylko z powodu tego, że zostawiali cały dorobek życia aby uratować życie, lecz bardziej z tego iż patrzyli na cierpienie bliskich, którym nie mogli pomóc, nikt już nie mógł im pomóc.

To była katastrofa świadomości. Świat naszych wyobrażeń i wartości wyleciał w powietrze. Gdybyśmy zwyciężyli Czarnobyl, albo zrozumieli go do końca, więcej byśmy o nim myśleli. A tak żyjemy w jednym świecie, a nasza świadomość funkcjonuje w innym. Rzeczywistość nam się wymyka, już jej nie dogonimy.
Obok tych historii nie da się przejść obojętnie i nie da się o nich zapomnieć.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-03-12
× 30 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Czarnobylska modlitwa. Kronika przyszłości
6 wydań
Czarnobylska modlitwa. Kronika przyszłości
Swietłana Aleksijewicz
8.6/10
Seria: Reportaż [Czarne]

"26 kwietnia 1986 o godzinie pierwszej minut dwadzieścia trzy i pięćdziesiąt osiem sekund seria wybuchów obróciła w ruinę reaktor i czwarty blok energetyczny elektrowni atomowej w położonym niedaleko...

Komentarze
Czarnobylska modlitwa. Kronika przyszłości
6 wydań
Czarnobylska modlitwa. Kronika przyszłości
Swietłana Aleksijewicz
8.6/10
Seria: Reportaż [Czarne]
"26 kwietnia 1986 o godzinie pierwszej minut dwadzieścia trzy i pięćdziesiąt osiem sekund seria wybuchów obróciła w ruinę reaktor i czwarty blok energetyczny elektrowni atomowej w położonym niedaleko...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Są choroby, których nie da się wyleczyć. Trzeba tylko siedzieć i głaskać po rękach. ~Swietłana Aleksijewicz: Czarnobylska modlitwa. Myślę Czarnobyl, czuję … niepokój. Tak, niepokój to dobre słowo...

@miguelrafael @miguelrafael

"Wierzę w historię... W sąd historii... Czarnobyl się nie skończył, on się dopiero zaczyna..."* Swietłana Aleksijewicz stworzyła reportaż utkany z emocji, z dramatów kilkudziesięciu rozmówców. Ich o...

@Antoniowka @Antoniowka

Pozostałe recenzje @maciejek7

Gdyby miało nie być jutra
Co by było, gdyby...

Tej autorki raczej nie trzeba przedstawiać a tym bardziej reklamować, bo chyba większość z nas przeczytała jakąś jej książkę. Agnieszka Lingas-Łoniewska jest mi również ...

Recenzja książki Gdyby miało nie być jutra
Willa przy Perłowej
Willa przy Perłowej

„Willa przy Perłowej” to kontynuacja powieści Pauliny Molickiej „Księgarenka na Miłosnej”. Co prawda, nie czytałam pierwszej części, ale mimo to nie odczułam zbytnio teg...

Recenzja książki Willa przy Perłowej

Nowe recenzje

Co wyszeptał nam deszcz
czego nie wyszeptał nam deszcz
@aga.misiak3:

Naprawdę lubię Asię Balicką, liczyłam więc na dobrą aczkolwiek łapiącą za serce książkę, jednak niestety się zawiodłam ...

Recenzja książki Co wyszeptał nam deszcz
Stowarzyszenie Srok. Jedna to smutek...
Druga część lepsza!
@miguelrafael:

Do recenzji otrzymałem od razu całość dylogii "Stowarzyszenie Srok" - "One for sorrow" i "Two for joy". Jako że serię p...

Recenzja książki Stowarzyszenie Srok. Jedna to smutek...
Two for Joy. Stowarzyszenie srok.
Druga część lepsza!
@miguelrafael:

Do recenzji otrzymałem od razu całość dylogii "Stowarzyszenie Srok" - "One for sorrow" i "Two for joy". Jako że serię p...

Recenzja książki Two for Joy. Stowarzyszenie srok.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl