*współpraca reklamowa z Wydawnictwem Mięta*
Muszę zacząć od tego, że ta książka kupiła mnie swoją cudowną okładką i barwionymi brzegami, tytułem i przede wszystkim opisem. Miałam bardzo wysokie oczekiwania, bo tematyka jest mi bardzo bliska i niemal wszystkie oczekiwania zostały spełnione. Książka ze świata fantasy nawiązująca do pradawnych wierzeń, czyli to co lubię najbardziej.
Mieliście kiedyś wrażenie, że macie pecha? Ida doskonale zna to uczucie, choć według autorki to nie Ida ma Pecha, ale Pech ma Idę.
Ida Brzezińska pochodząca z najbardziej znamienitej magicznej rodziny, w stosunku do której stawiane są ogromne wymagania, i niemal całkowicie pozbawiona magii. Dziewczyna jednak od najmłodszych lat widzi umarlaków, ale chcąc prowadzić zwyczajne życie absolutnie się do tego nie przyznaje. Jednak gdy Ida wyrusza na wymuszone przez sobie studia, zaczynają się dziać niepokojące rzeczy, a ona sama już nie wie czy to co widzi jest realne czy nie. Zaczyna więc przymusowe szkolenie na tytułową szamankę od umarlaków, ale jak to w życiu dziewczyny bywa wszytko się komplikuje.
Jestem zachwycona, choć będę się czepiać. Książka podzielona jest na części, w pierwszej poznajemy Idę i jej magiczną rodzinę. Rodzinę, która za wszelką cenę chce rozbudzić w niej magie i posuwa się do haniebnych czynów, i tylko łut szczęścia i tajemne umiejętności dziewczyny sprawiają, że unika ona losu przygotowanego przez matkę czy ojca. Druga część, już ta kluczowa dla fabuły poświęcona jest samodzielnemu życiu Idy, gdy ta wyjeżdża na studia. To tutaj rozgrywa się cała akcja tej powieści, która łączy w sobie świat rzeczywisty, mityczny i świat umarłych. Historia przepełniona ciekawymi wydarzeniami, plot twistami, magicznymi stworzeniami czy duchami ale i przede wszystkim pechem.
Najbardziej podobały mi się trzy rzeczy. Po pierwsze język w jakim napisana jest książka, lekki, przyjemny pełen kolokwializmu, taki młodzieżowy i współczesny a tak rzadko spotykany w literaturze. Po drugie motywy, głównie ten dotyczący szamanki, który jest szeroko rozbudowany i bardzo dopieszczony, ale i pozostałe skupiające się wokół nadprzyrodzonego świata. Po trzecie świadomość obecności Pecha, nadanie temu zjawisku cech, poniekąd pokazanie go jako stworzenia materialnego, który trzyma swoją ofiarę w garści - mistrzostwo świata.
No ale jak zapowiedziałam muszę się czegoś uczepić i będzie to troszkę chaotyczna fabuła, mamy tutaj bardzo dużo wątków i motywów, do pewnego momentu jest to fajne, ale w końcu robi się tego wszystkiego za dużo, jak dla mnie autorka trochę przesadziła z tą dynamiką wydarzeń. Po drugie mega, mega irytująca główna bohaterka, Ida zachowuje się jak rozkapryszone dziecko, rozumiem jej niechęć do swojego przeznaczenia, ale jej zachowanie tak działało mi na nerwy, że szczerze kibicowałam Pechowi, żeby uprzykrzał jej życie dalej.
Świetnie się bawiłam przy lekturze tej książki, pomimo elementów które nie do końca mi odpowiadały, uważam tą książkę za genialną. Zastosowany motyw szamanki od umarlaków jest genialny. Jest to także pierwszy tom serii, historia dopiero się zaczyna i ma ogromny potencjał, także ja wcześniej czy później na pewno sięgnę po kolejne tomy, nawet nie po to żeby obserwować poczynania Idy, ale jej Pecha. Osobiście szczerze polecam.