Mud Vein. Ciemna strona recenzja

To czym opleciesz swoją duszę, determinuje to, czym się staniesz

Autor: @wrotkaczyta ·2 minuty
2017-11-05
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Zazwyczaj zasiadam do napisania recenzji tuż po przeczytaniu książki. Tym razem było jednak inaczej, potrzebowałam kilku godzin aby zebrać myśli. Ta książka dotknęła samego dna mojej duszy, oplotła ją i długo trzymała w swojej mocy.
Senna, popularna pisarka budzi się uwięziona w obcym domu. Niczego nie pamięta z wydarzeń dnia poprzedniego, nie ma pojęcia kto i dlaczego ją porwał. Sama w obcym domu? Otóż nie, Senna nie jest w tym domu sama, razem z nią zamknięta jest w nim jej przeszłość, ciemna strona jej przeszłości i Isaac, mężczyzna, który był kiedyś dla niej bardzo ważny. Dlaczego oboje znaleźli się w tym odciętym od świata pustkowiu pokrytym śniegiem? Kto prowadzi z nimi tę wyrafinowana grę? Rozwiązaniem tej zagadki jest konfrontacja z samą sobą i ze swoją przeszłością, bo wskazówki są na wyciągniecie ręki, trzeba tylko poskładać te puzzle w całość, nim skończy się czas.
Czytając książkę, w mniejszym lub większym stopniu, domyślamy się jej zakończenia, a jeśli jest to intryga kryminalna, zazwyczaj wcześniej niż policja typujemy podejrzanego. Tym razem było jednak inaczej. Mimo starań nie potrafiłam rozwiązać tej skomplikowanej zagadki, a wierzcie mi rozważałam najbardziej nieprawdopodobne scenariusze. "Ciemna strona" jak najbardziej zasługuje na miano thrillera psychologicznego. Tarryn Fisher niczym genialny neurochirurg rozcina i poddaje analizie każdą cząstkę psychiki naszych bohaterów, obnaża ich dusze bez żadnych zahamowań sprawiając, że czytelnik może wręcz poczuć się skrepowany taką bezpośredniością. Mimo, iż każdy z nas ma swoja ciemną stronę, to jest ona głęboko ukryta i przez nas kontrolowana. Nasi bohaterowie jednak ukazują nam się takimi jakimi są naprawdę. Nie są białą niezapisaną ścianą z miłymi dla oka pastelowymi dekoracjami, są ferią głębokich, mrocznych barw, są szczerzy i prawdziwi.
"Ciemna strona. Mud vein" to książka, która mnie nie zawiodła i polecam ją wszystkim tym, którzy od nudnych, białych i nijakich postaci, wola tych, którzy nie boją się ujawnienia swojej ciemnej strony.

"Jesteś o wiele brzydszy niż myślisz, dużo bardziej egoistyczny, niż jesteś w stanie przyznać. Więc ignorujesz to co jest w twoim wnętrzu. Myśląc, że jeśli tego nie uznasz, to tego nie będzie. Dopóki ktoś nie przychodzi i nie łamie cię. Dostrzega każdy ciemny kąt i rozumie go. I mówi ci, że dobrze jest mieć ciemne kąty, zamiast sprawiać, że się ich wstydzisz"
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Mud Vein. Ciemna strona
Mud Vein. Ciemna strona
Tarryn Fisher
10/10

W dniu swoich trzydziestych trzecich urodzin popularna pisarka Senna Richards budzi się uwięziona w obcym domu. Została porwana, ale nie wie przez kogo ani dlaczego. Szybko staje się jasne, że jeśli c...

Komentarze
Mud Vein. Ciemna strona
Mud Vein. Ciemna strona
Tarryn Fisher
10/10
W dniu swoich trzydziestych trzecich urodzin popularna pisarka Senna Richards budzi się uwięziona w obcym domu. Została porwana, ale nie wie przez kogo ani dlaczego. Szybko staje się jasne, że jeśli c...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

“Człowiek nigdy nie przestaje widzieć tego, co postrzega jako część samego siebie...” (“Mud Vein. Ciemna Strona” T. Fisher, s. 197) Jestem świeżo po lekturze “Mud Vei. Ciemna Strona” od Tarryn...

PA
@patcyr

Pozostałe recenzje @wrotkaczyta

Bad Mommy. Zła mama
Bad mommy. Zła mama

"Obserwowałam ludzi, a potem chciałam tego, czego oni chcieli. Czy to ma sens? Chciałam wszystkiego ..." Sięgając po kolejną książkę Tarryn Fisher spodziewałam się schem...

Recenzja książki Bad Mommy. Zła mama
Warkot
Warkot

Takiej draki Wrocław jeszcze nie widział! Sięgając po "Warkot" do końca nie wiedziałam czego mogę się po tej książce spodziewać. Jest to bowiem debiut literacki tłumac...

Recenzja książki Warkot

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka