To jej wina recenzja

To jej wina

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @monika.sadowska ·1 minuta
2022-07-31
5 komentarzy
14 Polubień
Żyć w koszmarze poczucia winy. Potężnej siły kosztownej emocjonalnie. Trzyma w potrzasku, więzi i nakazuje szukania źródła cierpienia. Wiele osób nie chce tego odczuwać. Zrobią wszystko, by się go pozbyć. Gdy popełnią błąd, udają że nic się nie stało. Nie umieją przyznać się do pomyłki, a żyjące emocje próbują zadusić. Są brzemieniem, które uniemożliwia spokojne życie. Często dzieje się coś zdumiewającego, coś pozornie nielogicznego. Zamiast skruchy, pojawia się złość, agresja, atak. Obrona, aby się oczyścić. Pokazać, że nie ma się nic na sumieniu. Przecież to nie moja, ale to jej wina.

Marissa przybywa pod wskazany adres, by odebrać syna ze spotkania z kolegą z klasy. Otwiera jej nieznana kobieta i stwierdza, że to pomyłka. Ktoś celowo wprowadził ją w błąd, a po dziecku zaginął ślad. Zszokowana zgłasza zaginięcie. Przeżywa najgorszy koszmar. Niepewność, strach, obawa o bezpieczeństwo.
Jeden chłopiec, cztery kobiety, na które pada podejrzenie, ale tylko jedna jedt winna.

Emocje, tajemnice i szokujące odkrycie tworzą mieszankę, która pochłania bez reszty. Smutna, wręcz poruszająca historia, bowiem krzywda dziecka przytłacza. Tu dochodzą jeszcze inne problemy, z którymi czytelnik musi się zmierzyć.

Od początku czuć atmosferę zagrożenia i niepewności. Wiemy kto jest winny uprowadzenia, ale nie znamy motywu. Zostajemy wciagnięci w intrygę, której zakończenia nie przewidzimy.

Gdy znika dziecko świat wiruje, zatrzymują się czas. Tracisz to co najcenniejsze. Ludzie przychodzą, odchodzą. Wszystko staje się jednostajne, zlewa się i zanika. Krążymy pomiędzy wspomnieniami. Fragmenty zdarzeń doprowadzają nas do prawdy i motywu działania. Okazuje się, że życie zbudowano na kłamstwie. Cierpienie przejmuje stery. Wywraca się wszystko do góry nogami.

Nic tu nie jest oczywiste i każdy ma coś do ukrycia. Początkowo sielankowa sceneria ukazuje prawdziwą twarz. Bohaterowie naznaczeni przeszłością uciekają tak naprawdę nie biegnąc po zakurzonej ścieżce życia. Wyrzuty sumienia, które sami stworzyli, zasłaniają horyzont życia. Zbudowano mur, a bój o prawdę wymaga poświęcenia jakim jest szczęście dziecka.
Siłą tej powieści jest realistyczna fabuła. Sekrety niszczące rodzinne więzy i postacie, które muszą stawić czoła największym lękom. W ich przypadku czas nie leczy rany, a nadzieja staje się melancholią opuszczenia.
Gorąco polecam.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-07-29
× 14 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
To jej wina
To jej wina
Andrea Mara
7.4/10

Książka nominowana do nagrody An Post Irish Book Award za rok 2021 w kategorii Kryminał Roku Ostre, wyrafinowane i pełne napięcia. Cara Hunter, autorka Kto porwał Daisy Mason? Jeden zaginion...

Komentarze
@Krzysiek86
@Krzysiek86 · prawie 2 lata temu
Super recenzja. Zachęcasz do przeczytania książki.
× 1
@jarenata84
@jarenata84 · ponad rok temu
Świetna recenzja. Sięgnę po nią w takim razie.
× 1
@ksiazkowo.pl
@ksiazkowo.pl · prawie 2 lata temu
świetna recenzja, chętnie przeczytam
× 1
@sylwiacegiela
@sylwiacegiela · prawie 2 lata temu
Mocna historia. Chętnie poczytam
× 1
@Malwi
@Malwi · ponad rok temu
Dziś zaczęłam czytać i cieszę się, że jesteś kolejną osobą której się podoba. Liczę na podobne emocje.
To jej wina
To jej wina
Andrea Mara
7.4/10
Książka nominowana do nagrody An Post Irish Book Award za rok 2021 w kategorii Kryminał Roku Ostre, wyrafinowane i pełne napięcia. Cara Hunter, autorka Kto porwał Daisy Mason? Jeden zaginion...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Czteroletni Milo znika bez śladu. Wiele wskazuje, że mogło to być porwanie. Czy porywacze zarządają okupu czy przyświeca im inny cel? Czy chłopiec jest przypadkową ofiarą czy został "wybrany"? Andrea...

@Anmar @Anmar

Dzisiaj chce wam się z wami podzielić opinią o książce Andrei Mary "To jej wina". Biorąc tę powieść do recenzji nie wiedziałam o niej nic oprócz gatunku. Byłam ogromnie ciekawa czy czymś mnie zaskocz...

@pola841 @pola841

Pozostałe recenzje @monika.sadowska

Złe dziecko
Złe dziecko

Nikt nie rodzi się zbrodniarzem, ale w każdym skrywa się zło, które niespodziewanie może się zbudzić. Jesteśmy mrocznymi skorupami tego pierwotnie lśniącego początku. Ko...

Recenzja książki Złe dziecko
Mój dom
Mój dom

Należy tylko do mnie, a on mi ją odebrał. Zamknął w klatce i chociaż walczę, aby ją zatrzymać to i tak ją wykradł i zatrzymał dla siebie. Uwięził w swym sercu. Moją dus...

Recenzja książki Mój dom

Nowe recenzje

Nasza prywatna gra
Rozpocznijmy tę grę!
@Asamitt:

Po pierwszej przeczytanej książce Autorki wiedziałam, że będę kontynuować tę smakowicie rozpoczętą przygodę, mimo iż le...

Recenzja książki Nasza prywatna gra
Za duży na bajki 2
Prawda zamiast bajki
@filmiks:

Życie to nie bajka, ani gra komputerowa. Nie ma w nim prostego podziału na "dobrych" i "złych", schematów i scenariuszy...

Recenzja książki Za duży na bajki 2
Manipulacja
Dobry debiut
@zaczytanaangie:

Pewnie nikogo nie zaskoczy fakt, że za mną lektura kolejnego kryminalnego debiutu. Czasami mam wrażenie, że tylko po ni...

Recenzja książki Manipulacja
© 2007 - 2024 nakanapie.pl