Trzcinowisko recenzja

"Trzcinowisko", Kinga Wójcik

Autor: @kasienkaj7 ·2 minuty
2024-04-02
Skomentuj
1 Polubienie
"Prawda była jednak taka, że śmierć Ewy Ostaszewskiej do dziś wzbudzała ogromne emocje. Dziennikarze, internetowi detektywi czy podcasterzy co jakoś czas wracali do śmierci dziewiętnastolatki, lecz nadal nie było wiadomo, co się stało w Trzcinowisku nad Pilicą."

Są takie zbrodnie, które niewyjaśnione, zostają w świadomości publicznej przez wiele lat. Sprawy te dotyczą zazwyczaj dzieci i nastolatków, młodych ludzi u progu życia. Okrutny los, za sprawą innego człowieka pozbawił ich możliwości spełnienia marzeń i realizacji planów, uniemożliwił im doświadczenie tego wszystkiego, do czego zostali powołani.
Przyniósł im śmierć.

Jednym z takich przeżyć było zabójstwo Ewy Ostaszewskiej, które kładło się cieniem na życiu jej rodziny i lokalnej społeczności. Młodziutka dziewczyna, pełna pasji i chęci istnienia, była oczkiem w głowie swoich rodziców.
Kto chciałby zaszkodzić niewinnej nastolatce?
Do dziś niewiadomo.
Ponad 20 lat po tym zdarzeniu ojciec Ewy, pragnąc w końcu poznać sprawcę tego czynu, decyduje się wynająć słynnego detektywa Aleksandra Zamojskiego.
Czy krok ten przyczyni się w końcu do przełomu w śledztwie?

"Trzcinowisko" to moje pierwsze spotkanie z autorką - Kingą Wójcik, której twórczość miałam w planach poznać. Akcja powieści zaczyna się od zarysowania szczegółów dotyczących śledztwa, dzięki czemu czytelnik zyskuje pełny obraz sytuacji. Z początku wszystko wydaje się jasne i przejrzyste, dopiero z biegiem czasu na jaw wychodzą pierwsze fakty zadające kłam dotychczasowymi ustaleniom.
A co jeśli ktoś bardzo się postarał, by pewne wydarzenia nie ujrzały światła dziennego?
Komu tak bardzo zależało na zatajeniu prawdy?
Czy po tylu latach Zamojski będzie w stanie znaleźć odpowiedzi na te pytania i ująć mordercę?

Przyznam, że jestem usatysfakcjonowana lekturą "Trzcinowiska". Choć sprawa, o której czytamy, z każdą chwilą zdaje się coraz bardziej gmatwać, wszystko jest dla nas przejrzyste. Od samego początku towarzyszymy śledczym w prowadzonym przez nich dochodzeniu i wspólnie z nimi odkrywamy wyjaśnienie sprawy. Tożsamość mordercy pozostaje dla nas zagadką do samego końca, a rozwiązanie poszczególnych wątków pobocznych nieraz stanowi nie lada zaskoczenie. Powieść świetnie się czyta i trzyma w napięciu aż do ostatniej strony.

Główny bohater, Aleksander Zamojski, to postać wzbudzająca sympatię. Mężczyzna uparcie dąży do rozwiązania zagadki, nie poddaje się, mimo braku dowodów i tego, że przed nim było już wielu detektywów, którym nie udało się ująć sprawcy morderstwa. Autorka pozwala nam rzucić okiem na jego relacje z ojcem, dzięki czemu mamy możliwość poznać motywy postępowania tej postaci. Jak zapowiada Kinga Wójcik, jeszcze będziemy mieli możliwość wrócić do jego przygód.
Ja jestem jak najbardziej za!

Moja ocena 8/10.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-03-30
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Trzcinowisko
Trzcinowisko
Kinga Wójcik
8.4/10
Cykl: Detektyw Aleksander Zamojski, tom 1

Jak daleko jesteśmy gotowi się posunąć, aby chronić swoich bliskich i ich dobre imię? Pierwsza część serii z detektywem Aleksandrem Zamojskim. We wrześniu 1999 roku Ewa Ostaszewska wychodzi na s...

Komentarze
Trzcinowisko
Trzcinowisko
Kinga Wójcik
8.4/10
Cykl: Detektyw Aleksander Zamojski, tom 1
Jak daleko jesteśmy gotowi się posunąć, aby chronić swoich bliskich i ich dobre imię? Pierwsza część serii z detektywem Aleksandrem Zamojskim. We wrześniu 1999 roku Ewa Ostaszewska wychodzi na s...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Kinga wójcik (ur. 1994) to autorka siedmiu książek kryminalnych - sześciu tytułów z serii o komisarz Lenie Rudnickiej oraz jednej o prywatnym detektywie, która jest początkiem nowej serii. Autorka po...

@Marcela @Marcela

Po zakończonej serii z Leną i Marcelem przyszedł czas na nowe. "Trzcinowisko" to preludium cyklu o detektywie Aleksandrze Zamojskim. Zastanawiałam się, czy autorce uda się stworzyć bohaterów, którzy ...

@Logana @Logana

Pozostałe recenzje @kasienkaj7

Spotkamy się we śnie
"Spotkamy się we śnie", Jolanta Kosowska, Marat Jednachowska

"Pamiętaj, żeby zawsze wracać tam, gdzie na ciebie czekają." Ostatnie wieczory uprzyjemniała mi książka "Spotkamy się we śnie" Jolanty Kosowskiej i Marty Jednachowskiej...

Recenzja książki Spotkamy się we śnie
Ucieczka z Mielenz
"Ucieczka z Mielenz", Sylwia Kubik

"Obszar, na którym mieszkali, przez wieki zmieniał przynależność. (...) To wszystko spowodowało, że ludzie swoją tożsamość wiązali z konkretnym miejscem..." Przyznam że...

Recenzja książki Ucieczka z Mielenz

Nowe recenzje

Córka milionera
Córka milionera
@Malwi:

"Córka milionera" to kryminał, który na pierwszy rzut oka może wydawać się klasycznym dreszczowcem, ale Tomasz Wandzel ...

Recenzja książki Córka milionera
Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem